Piłkarz GKS-u Tychy grzmi po meczu z Sandecją. “To była profanacja futbolu”

Bartosz Biel występujący w GKS-ie Tychy nie krył zażenowania poziomem meczu z Sandecją Nowy Sącz. – To była profanacja piłki nożnej. Naprawdę ciężko było to oglądać nawet mi z boiska, a co dopiero w telewizji – powiedział na antenie weszło.fm 26-letni skrzydłowy. 

Sandecja Nowy Sącz pokonała 2:1 GKS Tychy w meczu 20. kolejki Fortuna 1.ligi po dwóch bramkach Daniela Chmiela. Honorową bramkę dla tyszan zdobył Łukasz Grzeszczyk, dla którego to czwarte trafienie tym sezonie ligowym.

Sobotnia porażka przerwała dobrą passę GKS-u Tychy, który wcześniej zapisał na swoim koncie trzy zwycięstwa z rzędu. Sandecja, która dołowała w rundzie jesiennej, nie przegrała jeszcze meczu o stawkę w 2021 roku.

Mecz rozgrywany w Nowym Sączu nie stał na wysokim poziomie sportowym, a kibice oglądający poczynania obydwu ekip mogli poczuć zażenowanie.

Spotkały się ze sobą dwa zespoły, które miały fajną serię, więc któraś seria musiała się zakończyć.  Co do meczu, to współczuję wszystkim osobom, które poświęciły czas, żeby obejrzeć to spotkanie. To była profanacja piłki nożnej. Naprawdę ciężko było to oglądać nawet mi z boiska, a co dopiero w telewizji – powiedział na antenie weszło.fm Bartosz Biel, skrzydłowy GKS-u Tychy.

Bartosz Biel w trwającym sezonie rozegrał 20 meczów w Fortuna 1. lidze. Strzelił sześć bramek i zaliczył jedną asystę. 26-letni skrzydłowy, którego kontrakt z klubem obowiązuje do czerwca 2022 roku, dołożył do tego jeden występ w Fortuna Pucharze Polski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x