Paulo Sousa
fot. Foto: 247newsaroundtheworld.com
Udostępnij:

Paulo Sousa: Cieszymy się, że jesteśmy w barażach

Paulo Sousa miał po meczu z Andorą raczej umiarkowany humor. Reprezentacja Polski pewnie pokonała niżej notowanego rywala, ale strata gola jest przysłowiową rysą na szkle. Portugalski selekcjoner wypowiedział się również o debiucie Matty'ego Casha w biało-czerwonych barwach. 

Oglądając mecz miało się wrażenie, że Paulo Sousa nie do końca jest zadowolony z tego, co pokazują jego zawodnicy. Polacy szybko zdobyli dwie bramki i wydawało się, że pójdą za ciosem. Graliśmy z jedną z najsłabszych drużyn na świecie, która na dodatek już w 20. sekundzie została osłabiona. Czerwoną kartkę zarobił napastnik gospodarzy - Cucu.

Portugalczyk po meczu wypowiedział się dla TVP Sport i przyznał, że widział sporo problemów w grze swojego zespołu.

Mówiłem zawodnikom, że to nie będzie łatwe spotkanie. Rywale co chwila szukali z nami kontaktu, aby wymusić na arbitrze decyzje, które będą ich zadowalały. Po dobrym początku straciliśmy trochę koncentracji. Nie wychodziła nam też gra pomiędzy liniami, co staraliśmy się poprawić w drugiej połowie. W pierwszej części nasz "timing" nie był najlepszy. Mogliśmy też lepiej wykorzystać boczne korytarze. Ostatecznie jednak wygrywamy i awansujemy do play-offów. Musimy się z tego cieszyć.

Polacy są chyba jedyną drużyną w Europie, którym gole w jednych eliminacjach strzelały dwa najsłabsze zespołu Starego Kontynentu. Po golu w meczu z San Marino, przyszedł czas na stratę bramki z Andorą. Nie może więc dziwić, że Paulo Sousa po końcowym gwizdku zwrócił na to uwagę.

Takie sytuacje mogą się zdarzać, ale powinniśmy być bardziej skoncentrowani i umieć je przewidywać. Strzeliliśmy trzy gole na Węgrzech i nie wygraliśmy. Z Anglią bramki straciliśmy po rzucie karnym i w 86. po rożnym. Dzisiaj też faul był niepotrzebny. Rozwijamy się, strzelamy dużo, ale musimy to poprawić.

Na całe szczęście gol nie zachwiał naszą kadrą i możemy szykować się do przyszłorocznych baraży o Mundial.

Reprezentacja: Cash był, tanga nie było [KOMENTARZ]


Avatar
Data publikacji: 13 listopada 2021, 12:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.