Patrice Evra rozjeżdża politykę Manchesteru United i ujawnia główny problem Eda Woodwarda

mirror.co.uk

Manchester United w meczu inauguracyjnym Premier League poniósł porażkę z Crystal Palace (1:3) i nie zabrakło krytycznych słów w ich kierunku. Swoje postanowił wnieść również Patrice Evra, który nagrał film w mediach społecznościowych.

Francuz oskarżył Eda Woodwarda o otaczanie się niewłaściwymi ludźmi i skrytykował klub za podejście do transferów i skłonność do angażowania prawników podczas rozmów z potencjalnymi nabytkami. Evra twierdzi również, że otrzymał telefony od dyrektorów sportowych, którzy twierdzą, że Matt Judge, główny negocjator transferowy w United obok Woodwarda, jest trudny w kontaktach i nie odbiera telefonów.

– Nie wiem od czego zacząć, ale rozpocznę od transferów. Każdego roku mam deja vu. Fani muszą zrozumieć, iż kupując pięciu, sześciu a nawet dziesięciu piłkarzy nie polega na wzmacnianiu drużyny. Istotne są główne cele. Tego już nie robią – mówi Evra. – Kiedyś w czasach Fergusona i Davida Gilla brakował plotek w mediach, a potem bang, bang, bang… Van Persie, Evra, Vidić, Ferdinand. Wszystko działo się szybko. Wielkie nazwiska – wspomina.

– Kiedy Ferguson i David Gill przyjechali na spotkanie ze mną w Monako, było to gorsze niż wywiad z CIA czy FBI. Ale teraz dzwoni mój telefon i dyrektor piłkarski jednego z najlepszych klubów mówi: “Patrice, czy możesz poprosić Matta Judge’a, aby odebrał telefon. Obecnie do piłkarzy wysyła się prawników, którzy nie mają pojęcia o futbolu – zaznacza.

– Przykład Alexisa Sancheza pokazuje, że idzie to w złym kierunku. Manchester City chciał ściągnąć Chilijczyka, ale Pep Guardiola przekazał mu, że nie może płacić ogromnych tygodniówek, bo straci szatnię – dodał. – Co za brak szacunku dla naszego klubu, spuścizny, którą zbudowaliśmy, ponieważ przed nami byli wielcy jak Bobby Charlton i George Best. nam wielu ludzi, którzy nie mówią, o tym co się dzieje w środku, bo boją się, że mogą stracić pracę. Kocham ten klub. Może któregoś dnia będę tam pracował, ale nie mogę siedzieć cicho i nie mówić o problemach, które prowadzą w złym kierunku. Jeśli mam problem z Edem Woodwardem, nie będę rozmawiać o nim w mediach społecznościowych, po prostu wyślę mu SMS-a, zadzwonię lub spotkam się z nim i powiem, co o w wszystkim myślę – kończy był znakomity defensor.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x