Oceny Polaków za mecz z Łotwą

Polska / fot. Mikołaj Barbanell

Zgodnie z oczekiwaniami, reprezentacja Polski pewnie pokonała Łotwę. Na stadionie w Rydze padł wynik 3:0 dla biało-czerwonych. Tradycyjnie, oceniamy grę poszczególnych wybrańców Jerzego Brzęczka.

Oceny Polaków za mecz z Łotwą (skala 1-6, podane poniżej noty stanowią średnią ocen redaktorów portalu PilkarskiSwiat.com):

Wojciech Szczęsny – 3,50 – Zupełnie bezrobotny. Łotysze nie oddali ani jednego celnego strzału, więc jego kontakty z piłką ograniczały się do wyłapywania niegroźnych dośrodkowań i ekspediowania piłki z piątego metra od własnej bramki.

Tomasz Kędziora – 3,50 – Poprawny występ, choć bez fajerwerków. Nie pozwolił rywalom na stwarzanie groźnych akcji jego stroną boiska. Regularnie dawał także Sebastianowi Szymańskiemu wsparcie w ataku.

Kamil Glik – 3,75 – Nasza para stoperów, podobnie jak Wojciech Szczęsny, nie miała zbyt wiele pracy. Obrońca Monaco ze swojej wywiązał się bez zarzutów. Dobrze się ustawiał, przeciął kilka groźnych podań.

Jan Bednarek – 4,00 – Jak wyżej. W pierwszej połowie godne uwagi było zwłaszcza przecięcie groźnego dośrodkowania Ruginsa i przechwyt, po którym w dogodnej sytuacji znalazł się Grosicki. Po przerwie również bezbłędny.

Maciej Rybus – 3,00 – Dla obrońcy Lokomotiwu Moskwa był to pierwszy w tych eliminacjach mecz od pierwszej minuty. Niczym szczególnym się nie wyróżnił. W pierwszej połowie raz łatwo dał się ograć Ruginsowi, pozwalając rywalom na stworzenie zagrożenia. Ponadto, mało aktywny w ofensywie.

Grzegorz Krychowiak – 4,00 – Regularne występy i dobra forma w klubie przekładają się na udaną grę w reprezentacji. Nasz pomocnik wygrał sporo ważnych piłek w środku pola, a ponadto starał się grać do przodu i brać na siebie ciężar rozgrywania. W 27. minucie zmusił Vaņinsa do interwencji po groźnym uderzeniu z dystansu.

Mateusz Klich – 3,25 – Pomocnik Leeds nie należał do najaktywniejszych na boisku. W pierwszej połowie wyróżnił się zapoczątkowaniem akcji, po której groźny strzał oddał Krychowiak. Po przerwie bezbarwny. Zmieniony w 60. minucie.

Sebastian Szymański – 4,25 – Podobnie jak w przypadku Rybusa, dla młodego pomocnika był to pierwszy w tych eliminacjach występ w wyjściowym składzie. Jego grę należy jednak ocenić zdecydowanie wyżej niż bardziej doświadczonego kolegi. Zaliczył asystę przy pierwszym golu, był bardzo aktywny, nie bał się odważnych decyzji.

Kamil Grosicki – 4,25 – Brał udział przy wszystkich akcjach bramkowych reprezentacji Polski. Bardzo dobry mecz skrzydłowego Hull, a jego liczby mogły być jeszcze bardziej okazałe, gdyby w kilku sytuacjach nie zabrakło mu skutecznego wykończenia. Tradycyjnie już zmieniony w końcowej fazie spotkania.

Piotr Zieliński – 3,25 – Od pomocnika Napoli, zwłaszcza na tle tak słabego rywala, możemy oczekiwać znacznie więcej. Kilkukrotnie zaprezentował swoje umiejętności techniczne, ale przez większość meczu był jakby nieco zagubiony. Spośród całego ofensywnego kwartetu dał drużynie zdecydowanie najmniej.

Robert Lewandowski – 5,38 – Wystarczy rzut oka na wynik i listę strzelców, aby móc ocenić występ naszego kapitana. Napastnik Bayernu potwierdził swoją wysoką formę i skompletował hat-tricka. Ponadto, jak zwykle dużo pomagał drużynie, cofając się i biorąc udział w kreowaniu akcji. Dokładnie tego oczekiwaliśmy.

Krzysztof Piątek – 3,13 – Chwilę po zameldowaniu na boisku zdołał oddać celny strzał na bramkę rywala. Później kilka razy miał jeszcze piłkę przy nodze, ale nie zdołał już stworzyć sobie dogodnej sytuacji strzeleckiej.

Przemysław Frankowski, Arkadiusz Reca – bez oceny – Grali zbyt krótko, by ich ocenić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x