Oceny Polaków za mecz z Czarnogórą

Piąty mecz reprezentacji Polski w ramach eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata już za nami. Po ciężkim starciu biało-czerwoni odnieśli czwarte zwycięstwo, pokonując w Podgoricy Czarnogórę 2:1. Jak zaprezentowali się poszczególni wybrańcy Adama Nawałki? Zapraszamy do zapoznania się z naszymi ocenami.

Oceny Polaków za mecz z Czarnogórą (skala 1-6, noty stanowią średnią ocen redaktorów portalu):

Łukasz Fabiański – 3,13 – Bramkarz Swansea nie miał w tym meczu zbyt wiele pracy. W 14. minucie znakomicie odbił na rzut rożny główkę Beciraja. W drugiej połowie niepewnie piąstkował piłkę po jednym z dośrodkowań Czarnogórców.
Łukasz Piszczek – 3,88 – Bardzo aktywny w poczynaniach ofensywnych. Strzelił gola na wagę zwycięstwa, a mógł trafić już wcześniej po akcji z Robertem Lewandowskim. W obronie bez większych błędów, choć czasem bywał spóźniony i dał się dość łatwo ogrywać rywalom.
Kamil Glik – 3,25 – W pierwszej połowie bardzo pewny w swoich interwencjach, a ponadto włączający się do ataku na stałe fragmenty gry. Po zmianie stron obniżył loty, podobnie jak cała nasza linia defensywna. Złapał niepotrzebną żółtą kartkę, która wyklucza go z meczu przeciwko Rumunii.
Michał Pazdan – 3,25 – Zaczął nie najlepiej – od ryzykownego podania w poprzek boiska, po którym gospodarze mogli stworzyć zagrożenie pod naszą bramką. Później było już lepiej, za wyjątkiem tego feralnego okresu w drugiej odsłonie, kiedy to w nasze szeregi defensywne wkradło się dużo chaosu.
Artur Jędrzejczyk – 3,25 – Przyzwoity występ obrońcy Legii Warszawa. Wprawdzie to po dośrodkowaniu z jego strony boiska padła wyrównująca bramka dla Czarnogóry, ale w większości sytuacji skutecznie zapobiegał zagrożeniu.
Karol Linetty – 2,75 – Nie był to udany mecz w wykonaniu pomocnika Sampdorii. Lepsze zagrania przeplatał słabszymi, ale tych drugich było niestety znacznie więcej. W jego poczynaniach sporo było chaosu i niedokładności. Został zdjęty z boiska na niespełna kwadrans przed końcem spotkania.
Krzysztof Mączyński – 3,25 – Pod nieobecność Grzegorza Krychowiaka to on był najbardziej cofniętym graczem drugiej linii i trzeba przyznać, że przyzwoicie wywiązał się ze swoich zadań. Nie ustrzegł się kilku błędów, ale zanotował sporo ważnych przechwytów inicjujących niekiedy akcje ofensywne.
Piotr Zieliński – 3,88 – Pomocnik Napoli może być zadowolony ze swojego występu. W 30. minucie stanął przed szansą na zdobycie gola, ale nie udało mu się jej wykorzystać. Starał się brać na siebie ciężar rozgrywania piłki, a wisienką (lub jakby rzekł Tomasz Hajto – truskawką) na torcie była przepiękna asysta przy trafieniu Łukasza Piszczka.
Jakub Błaszczykowski – 3,13 – Tym razem nie był tak aktywny, jak zdołał nas do tego przyzwyczaić, ale jak zwykle waleczny i – co ważne – pracowity w defensywie. Bywał poniewierany przez rywali, którzy skutecznie uprzykrzali mu grę, uciekając się często do nieczystych zagrań.
Kamil Grosicki – 2,63 – Dobrze wszedł w mecz. Na samym początku mógł dać biało-czerwonym prowadzenie, a chwilę później po jego wrzutce z narożnika boiska bliski celu był Kamil Glik. Wraz z upływem czasu było już niestety coraz gorzej. Nie dawał naszej drużynie tyle jakości co zwykle, a większość jego zagrań było niedokładnych.
Robert Lewandowski – 4,13 – Od początku meczu musiał toczyć trudne boje z czarnogórskimi obrońcami, którzy często łamali przepisy. Tak było chociażby w 40. minucie, kiedy to sam postanowił wymierzyć sprawiedliwość celnym strzałem z rzutu wolnego. W drugiej połowie mógł podwyższyć prowadzenie, ale nie wykorzystał dogodnej okazji.  Ponadto bardzo pracowity – starał się także stwarzać sytuacje kolegom. Dobry występ naszego kapitana.
Łukasz Teodorczyk – 3,00 – Odkąd pojawił się na boisku widać było, że przejawia sporą ochotę do gry. Mimo krótkiego występu zdążył stanąć przed szansą na zdobycie gola, ale jego strzał głową poszybował nad bramką.
Thiago Cionek i Sławomir Peszko – bez oceny.