Nie efektownie, ale za to efektywnie
HSV w meczu 6.kolejki niemieckiej Bundesligi na wyjeździe pokonał 1:0 FC Ingolstadt.
Pierwsza odsłona nie rozpieściła kibiców, którzy o 20:00 zebrali się na Audi Sportpark. Obie ekipy jakimiś chaotycznymi atakami, ale wszelkie próby nie przyniosły wymiernych efektów. W 33.minucie Lasogga za swój faul trafił do notesu Knuta Kirchera.
Po przerwie beniaminek niemieckiej ekstraklasy się obudził, czego efektem był gol Hinterseera, lecz Austriak w momencie zagrania od swojego kolegi, znajdował się na pozycji spalonej. Sędzia liniowy zasygnalizował złamanie przepisów. Na kwadrans przed końcem znakomitą okazję zmarnował Leckie, który z najbliższej odległości strzałem głową posłał futbolówkę tuż obok lewego słupka. O tym, że nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić przekonali się w 87.minucie zawodnicy Ingolstadt, kiedy to fenomenalnym rzutem wolnym popisał się Gregoritsch. Strzał austriackiego napastnika w ostatniej chwili odbił się od jednego z zawodników gospodarzy i wpadła do bramki zaskoczonego Ozcana.
Knut Kircher doliczył 3 minuty do podstawowego czasu, ale przez ten okres wynik zawodów się nie zmienił.
FC Ingolstadt 0:1 HSV
Audi Sportpark, 22.09.2015, 20:00
Strzelcy:
0:1 Gregoritsch (87′)
Żółte kartki: Lasogga (33′), Hinterseer (52′), Roger (90′)
Sędzia główny: Knut Kircher
Skład gospodarzy: Ozcan – Suttner (88′ Bregerie), Hubner, Matip, Levels – Roger, Morales, Gross, Hinterseer (71′ Kachunga) – Lex (81′ Bauer), Leckie
Skład gości: Drobny – Diekmeier, Djourou, Spahic, Ostrzolek – Holtby (89′ Cleber), Kacar – Müller (65′ Gregoritsch), Hunt, Ilicevic (65′ Diaz) – Lasogga