Milan wygrywa z Chievo, bramka Stępińskiego

Milan wygrał z Chievo Verona 3:2 w niedzielnym meczu 29. kolejki Serie A, bramkę dla gości zdobył Mariusz Stępiński.

Zdecydowanym faworytem tego meczu jest Milan, który nie przegrał w tym roku meczu w Serie A, tydzień temu udało im się wygrać na wyjeździe z Genoą 1:0. Chievo natomiast głównie przegrywa, ostatnie ich zwycięstwo miało miejsce 17 lutego, wtedy żółto-niebiescy pokonali Cagliari 2:1. Ostatnio ulegli Hellasowi w derbach Verony, przegrywając 0:1.

Przewidywania przedmeczowe się potwierdziły. Milan szybko wyszedł na prowadzenie bo już w 10. minucie. Franck Kessie zagrał w szesnastkę, niefortunnie piłkę odbił Stefano Sorrentino, do futbolówki dopadł Hakan Çalhanoğlu i bez problemu trafił na pustą bramkę.

Szybki gol i można teraz spokojnie pilnować wyniku, dobrze wygląda Milan. #wloskarobota

— Sebastian Warowny (@S_Warowny) 18 marca 2018

Milan chyba za bardzo zlekceważył gości i stracił dwie bramki. Najpierw Mariusz Stępiński trafił po podaniu Emanuele Giaccheriniego, a później kapitalnym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Roberto Inglese.

MARIUSZ STĘPIŃSKI Z GOLEM NA SAN SIRO! ⚽

Polak ?? zdobył bramkę w meczu AC Milan v AC ChievoVerona. Brawo! #włoskarobota ?? pic.twitter.com/vVIMRsZWOT

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) 18 marca 2018

Do przerwy Chievo niespodziewanie prowadziło na San Siro 2:1.

Druga część spotkania kapitalnie rozpoczęła się dla Rossonerich, którzy zdobyli bramkę wyrównującą. Lucas Biglia huknął sprzed pola karnego, świetnie to uderzenie obronił Sorrentino, ale przy uderzeniu Patricka Cutrone nie miał szans. Pierwotnie ta bramka nie była uznana bo sędzia odgwizdał spalonego, ale po analizie VAR zmienił swoją decyzję i uznał gola.

Patrick Cutrone ⚽ #MilanChievo #włoskarobota [via @TVACM] pic.twitter.com/6tEJpNghcY

— ACMilan.com.pl (@acmilan_com_pl) 18 marca 2018

Milan zaczynał coraz bardziej dominować i stwarzać kolejne okazje. Jedną z nich był minimalnie niecelny strzał André Silvy po dośrodkowaniu Suso. Drugą bramkę dla Milanu mógł zdobyć także Çalhanoğlu, ale jego uderzenie dobrze obronił Sorrentino. Podopiecznym Gennaro Gattuso w końcu udało się strzelić gola. Lucas Biglia dośrodkował z rzutu rożnego, piłka odbiła się od Pawła Jaroszyńskiego pod nogi Silvy, a Portugalczyk bez problemu wpakował ją do pustej bramki. Rossoneri  mogli zabić mecz, ale strzał Francka Kessiego z rzutu karnego w doliczonym czasie obronił bramkarz Chievo. Ostatecznie podopiecznym Rolando Marana nie udało się wyrównać i 3 punkty zostały na San Siro.

---

18.03.2018, 29. kolejka Serie A, San Siro

AC Milan – Chievo Verona 3:2 (1:2)

Hakan Çalhanoğlu 10′, Patrick Cutrone 54′, André Silva 82′  – Mariusz Stępiński 33, Roberto Inglese 35′

Milan: Gianluigi Donnarumma – Fabio Borini (André Silva 60′), Leandro Bonucci, Cristián Zapata, Ricardo Rodríguez – Franck Kessié, Lucas Biglia, Giacomo Bonaventura – Suso, Hakan Çalhanoğlu, Patrick Cutrone (Mateo Musacchio 83′)

Chievo: Stefano Sorrentino – Fabrizio Cacciatore, Nenad Tomović, Mattia Bani, Paweł Jaroszyński – Lucas Nahuel Castro (Sergio Pellissier 87′), Ivan Radovanović, Fabio Depaoli, Emanuele Giaccherini (Përparim Hetemaj 71′) – Mariusz Stępiński, Roberto Inglese (Valter Birsa 76′)

Żółte kartki: Franck Kessie, Hakan Çalhanoğlu, Lucas Biglia  – Fabio Deapoli, Paweł Jaroszyńskiego, Emanuele Giaccherini, Mariusz Stępiński, Fabrizio Cacciatore

Sędzia: Maurizio Mariani