“Mieliśmy pod ręką świetnego analityka w postaci Jespera Karlströma”. John van Den Brom o przygotowaniu do meczu z Djurgardens

Van den Brom

Zdjęcie: YouTube/Lech Poznań

Trener Lecha Poznań, John van den Brom przyznał, że Jesper Karlström pomógł sztabowi szkoleniowemu przeanalizować grę Djurgårdens IF.

W piłce nożnej liczą się detale. Na wygraną składa się wiele czynników. Nie tylko dobre nastawienie, odpowiednie przygotowanie fizyczne czy  umiejętności czysto piłkarskie, ale także taktyka i analiza gry przeciwnika. Jutro Lech Poznań o wejście do ćwierćfinału powalczy z Djurgårdens IF. Pierwszy mecz odbędzie się na stadionie przy ulicy Bułgarskiej o godzinie 21:00. Holenderski szkoleniowiec zdradził na dzisiejszej konferencji prasowej, że Jesper Karlström pomógł zespołowi z Poznania przeanalizować szwedzkiego przeciwnika:

Nasze przygotowania do meczu wyglądały tak jak zawsze, z tymże tym razem mieliśmy pod ręką świetnego analityka w postaci Jespera Karlströma, który doskonale zna drużynę Djurgårdens. Pomógł nam w tej analizie, tego nie da się ukryć. Poza tym było tak jak zwykle. Zawsze skupiamy się na tych samych aspektach – przyznał szkoleniowiec.

56-latek uważa, że szanse na awans obu dryżyn są wyrównane i nie ma wyraźnego faworyta. Natomiast według bukmacherów faworytem spotkania jest Lech Poznań, a kursy na zwycięstwo “Kolejorza” oscylują wokół 1,96. Poza tym szkoleniowiec będzie miał wszystkich zawodników do swojej dyspozycji – taką informację przekazał na konferencji prasowej:

Zagramy przeciwko mocnemu zespołowi. Zespołowi – mówię to nie bez powodu, bo tworzą zgrany kolektyw. To ich siła. Podobnie było z Bodø/Glimt, ale myślę, że to samo można powiedzieć o nas. Przed meczem z Norwegami byłem pytany o szanse i mówiłem, że jest to 50 na 50. Tym razem mogę powiedzieć podobnie. Najważniejsze, że jesteśmy gotowi do tego spotkania. Nie mamy żadnych urazów ani nikt nie jest zawieszony. Wszyscy mogą w tym meczu wystąpić – wyjaśnił van den Brom.

Zainteresowanie jutrzejszym meczem jest ogromne. W Poznaniu spodziewają się prawie 40 tysięcy kibiców. Wsparcie z trybun jest niezwykle ważne, dlatego że potrafi ponieść cały zespół i dodać wiatru w żagle. John van den Brom ma tego świadomość:

Po naszej stronie jest też pełny stadion, a więc dwunasty zawodnik, który będzie nas wspierał. W starciu z Bodø/Glimt nas to poniosło i mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Kibice plus jakość piłkarska sprawiają, że uważam, iż w tym dwumeczu mamy duże szanse na sukces. Jesteśmy gotowi podjąć rękawice podobnie jak przed wcześniejszymi spotkaniami. Możemy zacząć pisać nową historię. Tak, żeby piłkarze, trenerzy, kibice czy dziennikarze mogli za parę lat powiedzieć: „tak, byłem tam, widziałem to, napisaliśmy historię – zakończył pełen optymizmu.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x