Michniewicz: To był twardy, zacięty mecz do ostatniej minuty
- Byłem zaskoczony tym, że nie udało nam się rozegrać kilka akcji, tak jakbyśmy chcieli. Było kilka momentów, w których potrafimy lepiej rozegrać akcję i z tego tworzą się sytuacje - mówił Czesław Michniewicz po meczu Legii Warszawa z Górnikiem Zabrze.
Mistrzowie Polski w sobotę pokonali Górnik 2:1. Dla Legii trafiali Bartosz Kapustka i Kacper Kostosz. Rzut karny dla Górnika wykorzystał Jesus Jimenez. Na konferencji pomeczowej Michniewicz wypowiedział się o faulu Jędrzejczyka przy jedenastce.
- Z mojej perspektywy, trudno ocenić. Nie widziałem tego na wideo. Ale po rzucie karnym w 45. minucie przypomniało się z tyłu głowy, że wcześniej, ten sam sędzia, w meczu ze Stalą Mielec podyktował trzy „jedenastki”. Odezwały się emocje. Obejrzę sytuację na wideo i będę wtedy mądrzejszy - stwierdził.
Szkoleniowiec stołecznych mocno chwalił występ Górnika.
- Mamy świadomość, że pierwszy kwadrans był dobry – graliśmy tak, jak chcemy. Później oddalimy rywalom inicjatywę i zachęciliśmy ich do gry. Było dużo niedokładności w naszej grze, sporo nieprzygotowanych podań, w trudnych pozycjach, wybieraliśmy trudne rozwiązania. Stąd gra się nie kleiła, w efekcie czego Górnik miał groźną sytuację, której nie wykorzystał. Tuż przed przerwą był rzut karny. W przerwie rozmawialiśmy o tym, co się wydarzyło. Mówiliśmy o tym, co chcemy zrobić, jak chcemy grać w drugiej połowie. Udało się wygrać, choć mecz był bardzo trudny. Dodatkowo przeciwnicy mieli akcję w ostatnich minutach. Cieszy to, że wygraliśmy i wracamy do Warszawy z trzema punktami - podkreślił.
- Chcieliśmy, żeby o wyniku spotkania zadecydowały umiejętności. Górnik jest najbardziej waleczną drużyną w ekstraklasie, najwięcej biega, do każdego spotkania jest bardzo dobrze przygotowany motorycznie. W ten sposób niweluje pewne niedostatki. To młoda drużyna, wielu świetnych chłopców dopiero wchodzi do ekstraklasy, uczy się i nadrabia pewne niedociągnięcia walecznością. Powiedziałem zawodnikom, że jeżeli ten element będzie na podobnym poziomie, to zdecydują umiejętności i nasze szanse rosną. Jeśli ten aspekt będzie na niższym poziomie, to możemy tego meczu nie wygrać - dodał Michniewicz.
-
PolecaneOficjalnie: Pogba opuści Juventus
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 6:00
-
Liga NarodówLiga Narodów: Pogrom w meczu Portugalia - Polska. Sześć goli w drugiej połowie (WIDEO)
Karolina Kurek / 15 listopada 2024, 22:45
-
Ligue 1Ligue 1: Niegdyś byli gigantami. Grozi im spadek
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 22:01
-
EkstraklasaIshak: Czuję się głodny, zmotywowany
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 21:02
-
PolecaneOficjalnie: Zmiana w składzie Polski tuż przed meczem z Portugalią
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 20:45
-
Plotki transferowe"Żołnierz Kloppa" odejdzie w styczniu z Liverpoolu?
Victoria Gierula / 15 listopada 2024, 18:19