Mariusz Rumak po meczu Zawiszy ze Śląskiem

Zawisza Bydgoszcz, czerwona latarnia T-Mobile Ekstraklasy po raz kolejny musiał przełknąć gorycz porażki. Szkoleniowiec popularnej “Zetki” po meczu oddał rywalom szacunek i powiedział, że goście byli lepsi piłkarsko.

Trener Mariusz Rumak, który już dwa miesiące temu przejął zespół, nie może zaliczyć tego czasu do udanego. Jeżeli nie potrafimy wygrać sytuacji jeden na jeden to znaczy, że albo popełnia błąd trener albo piłkarz. Na dziś indywidualnie przegraliśmy jakością. Z naszej organizacji gry w pierwszej połowie mogliśmy wyprowadzić trzy, cztery kontrataki, ale gubiliśmy po prostu piłkę, więc co ja mogę zrobić. Jeśli tak się dzieje, to nie ma ataku, przeciwnik idzie mocno do przodu, a na ławce nie ma dużo możliwości. Wielkie brawa należą się Grzegorzowi Sandomierskiemu oraz Damianowi Ciechanowskiemu – powiedział na konferencji pomeczowej trener.


x