Marek Szkolnikowski nie będzie dłużej dyrektorem w TVP Sport ” Oddałem zespołowi cząstkę siebie”

TVP

Marek Szkolnikowski przekazał, że jego misja jako dyrektora “TVP Sport” dobiegła końca. Na czele redakcji sportowej w publicznej telewizji był od 2017 roku, zastępując Włodzimierza Szaranowicza.

Gdy przychodzą takie chwile nigdy nie wiadomo co napisać, bo każdy z nas jest kozakiem dopóki nie stanie naprzeciw wyzwaniu i nie spojrzy mu prosto w oczy. Ze sportowym kanałem Telewizji Polskiej związany jestem od półtorej dekady. W 2007 roku wziąłem udział w castingu i zacząłem pracę jako dziennikarz sportowy. Nigdy nie spodziewałem się, że ta przygoda nabierze takiego rozpędu, a już totalnym zaskoczeniem był kierunek, w którym się potoczyła. Nie miałem żadnych „pleców”, nie brałem udziału w politycznych układankach i rozgrywkach przy zielonym stoliku – napisał Szkolnikowski.

– Wychodziłem jednak z założenia, że obroni mnie moja praca, a najważniejszymi recenzentami będą widzowie, czyli Wy! Ponad siedem lat temu podjąłem się karkołomnej misji wejścia w buty Roberta Korzeniowskiego i Włodzimierza Szaranowicza, którzy byli poprzednimi szefami TVP Sport. Wiedziałem, że nie zdobędę czterech złotych medali olimpijskich i że nie zostanę legendą dziennikarstwa sportowego, ale byłem przekonany że mogę być cholernie dobrym i skutecznym menedżerem. Od kiedy istnieje TVP Sport, czyli od 2006 roku nasz kanał był liderem rynku tylko pięciokrotnie – w 2018, 2019, 2020, 2021 i 2022 roku. Pewnie i w tym roku zdobędziemy mistrzowski pierścień, mimo coraz mocniej naciskającej konkurencji – dodał.

– Zostawiam TVP Sport w optymalnym miejscu – mamy Igrzyska do 2032 roku, Euro 2024, mundial 2026, Euro 2028 i wszystkie mecze reprezentacji Polski. Mamy mistrzowskie imprezy lekkoatletyczne, a dzięki wygranemu przetargowi na 1 ligę i Puchar Polski będziemy mocni przez kolejne lata. Cieszę się, że TVP Sport nie jest już postrzegane jak paździerz i że zbudowaliśmy projekt wykraczający poza samą telewizję linearną. Balansując często na granicy absurdu zbudowaliśmy praktycznie od zera nasz internet, powstała nowoczesna aplikacja mobilna, świetnie funkcjonujące media społecznościowe, a nasza strona jest bardzo mocnym punktem na mapie sportowych portali, mimo że nie mamy żadnego wsparcia dużego huba horyzontalnego – podkreśla.

Jak wynika z doniesień “WP Sportowe Fakty”, nowym dyrektorem zostanie Krzysztof Zieliński, który pełnił rolę wiceszefa biura spraw korporacyjnych ds. projektów strategicznych “TVP”. Natomiast Sebastian Staszewski w mediach społecznościowych ujawnił, że zaczyna pracę na stanowisku redaktora naczelnego i wicedyrektora “TVP Sport”.

Rękawy już podwinięte i razem z dyrektorem Krzysztofem Zielińskim od razu bierzemy się do pracy: szykujemy dla Was kilka niespodzianek i ciekawych projektów. Przygotujemy się do wielkich imprez – przed nami mistrzostwa Europy w Niemczech i Igrzyska Olimpijskie w Paryżu – ale nie zapomnimy też o pięknej przeszłości polskiego sportu, która zasługuje na wyjątkowe upamiętnienie – poinformował dziennikarz, który opuszcza “Interię”.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.