Marek Koźmiński o Łukaszu Piszczku: Zachowuje się jak dziecko w piaskownicy

Łukasz Piszczek / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Marek Koźmiński w “TVP Sport” źle odbiera zachowanie Łukasza Piszczka. – Albo chcesz być trenerem i chcesz pracować w tym zawodzie, albo zachowujesz się jak dziecko w piaskownicy – mówi były wiceprezes PZPN.

Fernando Santos miał do sztabu szkoleniowego dołączyć Łukasza Piszczka oraz Tomasza Kaczmarka. Były reprezentant Polski sam zrezygnował, a byłego trenera Lechii Gdańsk skreślił Portugalczyk.

Ludzie, którzy dokonywali wyboru i nakreślali selekcjonerowi w jakich ramach ma pracować, wcześniej tego nie przedyskutowali? To jest nie do pomyślenia! Trąci mi to dużą partyzantką i czymś bardzo niepokojącym. Świadczy o tym, że nie wyciągamy wniosków ze złych zdarzeń. Niestety, takie momenty związane z pracą obcokrajowców na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski mieliśmy – tłumaczy Koźmiński.

– Dzisiaj, patrząc na to z boku, ewidentnie powstał już nawet konflikt na linii trener – federacja. Santos nie chce współpracować z Kaczmarkiem, a Piszczek nie chce pracować z kadrą. Rozumiem natomiast to, że Santos chce pracować z Mielcarskim. Byłoby doskonale, żeby PZPN wyraził na to zgodę i żeby “Mielcar” był w sztabie. Nie będzie to jednak proste, bo widać, że prezes nie chce się na to zgodzić. Nie wiem dlaczego, może po prostu nie lubi Grzegorza albo się go nawet obawia – kontynuuje.

Następnie oberwało się Łukaszowi Piszczkowi. – Albo chcesz być trenerem i chcesz pracować w tym zawodzie, albo zachowujesz się jak dziecko w piaskownicy. Trochę w taki sposób odbieram jego zachowanie, bo można je porównać do dziecka, które bierze sobie zabawkę i bawi się nią kiedy ma na to ochotę. Łukasz dostał – nawet jeszcze nie na starcie swojej przygody trenerskiej – okazję życia. Pamiętajmy, że jeszcze nie jest trenerem, ponieważ wciąż czeka, żeby zaliczyć kurs – podkreśla.

Biało-czerwoni w pierwszym meczu eliminacji mistrzostw Europy zmierzą się na wyjeździe z Czechami w Pradze (24 marca, godz. 20:45). Potem dni później zagrają z Albanią, a dokładna lokalizacja meczu nie została jeszcze zatwierdzona.

źródło: sport.tvp.pl / 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x