LOTTO Ekstraklasa: Wisła Płock wygrywa w Niecieczy

Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

W meczu 26. kolejki LOTTO Ekstraklasy, Bruk Bet Termalica Nieciecza przegrała z Wisłą Płock 1:2. Jest to pierwsza porażka Niecieczan pod wodzą Jacka Zielińskiego.

Bruk Bet pod wodzą nowego trenera, Jacka Zielińskiego gra lepiej, udało się wygrać z Sandecją 1:0, a także zremisować 2:2 z Lechią Gdańsk. Wisła natomiast ostatnie dwa mecze przegrała, najpierw 1:2 z Pogonią w Szczecinie, a potem 0:1 u siebie z Cracovią. Warto wspomnieć, że ten mecz był setnym drużyny z Niecieczy w Ekstraklasie.

Gospodarze od początku meczu dominowali i już w 9. minucie wyszli na prowadzenie. Roman Gergel wyszedł sam na sam z Thomasem Dähne, z tym uderzeniem Niemiec sobie poradził, ale przy dobitce Samuela Štefánika był bezradny.

Dobrą okazję do zdobycia bramki wyrównującej miał Nico Varela, jego uderzenie nogą pewnie obronił Ján Mucha. Gra Wisły zaczęła się zazębiać i blisko gola było, również po strzale Damiana Szymańskiego, jednak piłka po jego uderzeniu trafiła w boczną siatkę.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Bruk Betu i gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie za sprawą Romana Gergela, który uderzył z woleja, ale to uderzenie świetnie obronił bramkarz z Płocka. Mimo przewagi gospodarzy, to Wisła zdobyła bramkę wyrównująca. Po wybiciu piłki przez obrońców Bruk Betu, sprzed pola karnego uderzył Semir Štilić, piłka jeszcze odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

Po utracie bramki  przez Bruk Bet widzieliśmy ataki z obu stron. Najbliżej bramki był Samuel Štefánik, który główkował po dośrodkowaniu Vlastimira Jovanovića, ale to uderzenie Słowaka kapitalnie obronił Thomas Dähne. Ostatni kwadrans to dużo niedokładności z obu stron. W końcu zobaczyliśmy, składną akcję. Konrad Michalak świetnie wyłożył na przed pole piłkę do Semira Štilića, ale ten fatalnie chybił. Gdy wydawało się, że będzie remis to Joona Toivio popełnił fatalny błąd, podał za lekko w stronę Jána Muchy, piłkę przejął Giorgi Merebaszwili i pewnie wykorzystał sytuację sam na sam.

Bruk Bet walczył do końca, bramkę wyrównującą mógł zdobyć Bartosz Śpiączka, jednak w dużym zamieszaniu trafił w poprzeczkę. Ostatecznie gospodarzom nie udało się wyrównać i Wisła wywiozła z Niecieczy 3 punkty.


02.03.2017, 26. kolejka LOTTO Ekstraklasy, Stadion Termalici Bruk Bet Niecieczy 

Bruk Bet Termalica Nieciecza – Wisła Płock 1:2 (1:0)

Samuel Štefánik 9′ – Semir Štilić 53′, Giorgi Merebaszwili  83′

Bruk Bet: Ján Mucha – Gabriel Matei, Joona Toivio, Artem Putiwcew, Rafał Grzelak – Vlastimir Jovanović (Florin Purece 79′), Szymon Pawłowski, Dávid Guba, Samuel Štefánik, Mateusz Kupczak – Roman Gergel (Bartosz Śpiączka 71′)

Wisła: Thomas Dähne – Cezary Stefańczyk, Igor Łasicki ( Damian Byrtek 17′), Adam Dźwigała, Alan Uryga – Damian Rasak (Semir Štilić 46′), Dominik Furman, Nico Varela (Konrad Michalak 65′), Giorgi Merebaszwili – José Kanté

Żółte kartki: Joona Toivio, Rafał Grzelak – Giorgi Merebaszwili, Dominik Furman, Thomas Dähne

Sędzia: Paweł Gil

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x