LN: Belgia z Holandią powalczą o zwycięstwo w grupie

Lukaku i De Bruyne

Zdjęcie: Twitter/Belgian Red Devils

W drugim piątkowym spotkaniu 5. kolejki grupy 4 dywizji A Ligi Narodów Belgia wygrała na swoim boisku 2:1 (2:0) z reprezentacją Walii. Ten wynik oznacza, że w ostatniej kolejce podopieczni Roberto Martíneza zagrają z Holandią w bezpośrednim spotkaniu o zwycięstwo w grupie czwartej.

O świetną pierwszą połowę Belgów zadbał duet Kevin de Bruyne – Michy Batshuayi. W 9. minucie Batshuayi dostał piłkę na prawym skrzydle, próbował wejść w pojedynek 1 na 1 z defensorem walijskim, jednak ostatecznie zagrał do niekrytego w polu karnym de Bruyne. Pomocnik Manchesteru City popisał się precyzyjnym, płaskim strzałem bez przyjęcia, po którym futbolówka wpadła tuż przy bliższym słupku. Na osiem minut przed końcem pierwszej połowy de Bruyne odwdzięczył się swojemu koledze za wcześniejsze dogranie. Z prawej strony boiska zawodnik ten otrzymał podanie od Thomasa Meuniera, zdołał minąć bezradnego Ethana Ampadu i wyłożył futbolówkę do praktycznie pustej bramki Batshuayiowi. Było to jego trzecie trafienie w aktualnej edycji Ligi Narodów.

Ostatnia w grupie Walia znajdowała się w bardzo trudnej sytuacji. Dwie bramki straty na terenie znacznie lepszego rywala wydają się być szalenie trudne do odrobienia. Goście jednak zadbali, by druga połowa nie była zbyt nudna. Pięć minut po wznowieniu gry po przerwie miękkim dośrodkowaniem z prawego skrzydła popisał się Brennan Johnson. Dosyć leniwie zbliżająca się piłka ostatecznie została przechwycona przez Kieffera Moore’a. Napastnik Bournemouth z kilku metrów nie miał większych problemów z pokonaniem głową Thibaut Courtois. Na więcej jednak przyjezdnym zabrakło zarówno sił, jak i umiejętności.

Dla Walii była to już czwarta porażka w tej edycji Ligi Narodów. By utrzymać się w dywizji A zespół ten w niedzielę musi wygrać z Cardiff z Polską. Wówczas Walia zrówna się punktami z Polską, lecz na pewno będzie miała lepszy bilans bramek. Remis lub zwycięstwo Polski premiuje rzecz jasna kadrę prowadzoną przez Czesława Michniewicza. U góry tabeli sytuacja jest równie ciekawa. Holandii, która ma trzy punkty przewagi nad Belgią, do zwycięstwa w grupie wystarczy remis. Belgom do awansu jest zwycięstwo i nadrobienie niekorzystnego bilansu bramek.

Belgia – Walia 2:1 (2:0)

Kevin De Bruyne 10, Michy Batshuayi 37 – Kieffer Moore 50

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x