sscnapoli.it

Znakomite spotkanie drużyny Maurizio Sarriego, która z niebywałą skutecznością wykorzystała błędy rywali. Gole pod nieobecność kontuzjowanego Arkadiusza Milka strzelali Isigne, Mertens oraz Callejon. Dla Feyenoordu trafił Amrabat. Solidne 20 minut rozegrał Piotr Zieliński.

Napoli zdobyło prowadzenie już w 7. minucie, dzięki fantastycznemu rajdowi Lorenzo Isigne. Włoch uderzył precyzyjnie tuż sprzed pola karnego i piłka wylądowała w siatce. Akcja bramkowa rozpoczęła się od skutecznego pressingu na połowie rywala. Chwilę później z drugiej linii do długiej piłki wybiegł Marek Hamsik, ale jego lob przefrunął nad bramką. Kilka minut po stracie goście próbowali przejąć inicjatywę w tym spotkaniu. Nie udawało im się, mimo to, postraszyć Pepe Reiny. Rajdy lewego obrońcy Hapsa bez wsparcia od reszty ofensywnych graczy wielkiej krzywdy faworytom. Gracze Maurizio Sarriego dobrze czuli się w obronie, znacznymi fragmentami pierwszej połowy czekali na błędy Feyenoordu, by potem skontrować za sprawą szybkich skrzydłowych. Tempo meczu znacznie zmniejszone po pierwszym kwadransie, wzrosło 5 minut przed przerwą. Z rogu pola karnego uderzył Insigne, a potem Brad Jones w ostatniej chwili wygarnął futbolówkę spod nóg Callejona. Kapitalną okazję na gola “do szatni” miał też Hamsik. Niemniej kibice liczyli na dłuższą intensywność gry w drugiej połowie.

Dries Mertens w 49. minucie pokazał, że skuteczność to jeden z jego największych atutów. Ghoulam pressingiem wymusił błąd na obrońcy gości, i Belg znalazł się sam na sam z australijskim golkiperem. Gracze van Bronckhorsta zdecydowali się zaryzykować, podeszli wyżej i skutkowało to dwoma celnymi płaskimi strzałami. Ciekawa taktyka Napoli na ten mecz – grali można powiedzieć “interwałowo”. Raz pozwalali grać piłką mistrzom Holandii, by za jakiś czas “przycisnąć” mocniej w ofensywie i zdecydowanie ruszyć na bramkę z atakiem kombinacyjnym. 67. minuta mogła być momentem zdobycia bramki kontaktowej, ale Toornstra nie wykorzystał “jedenastki”, pewnie wybronił jego uderzenie Reina. Sprawiedliwości stało się zadość, bo rzut karny podyktowany przez arbitra z Anglii mocno naciągany. Niedługo potem kolejny raz drużyna z Rotterdamu znów straciła piłkę przed polem karnym, Mertens zagrał do Jose Callejona i zrobiło się 3:0. W 75. minucie blisko gola Feyenoord, ale po uderzeniu Bughuisa, rykoszet dopomógł golkiperowi Napoli w zachowaniu czystego konta. W doliczonym czasie gry Sofiane Amrabat powalczył z Maksimoviciem bark w bark i płaskim strzałem z bliskiej odległości pokonał Reinę.

Napoli zdobywa komplet punktów po porażce z Szachtarem Donieck, zaś Feyenoord przegrywa drugie spotkanie w fazie grupowej po wysokiej przegranej z Manchesterem City. To już 4 porażka w 5 ostatnich meczach w wykonaniu mistrzów Holandii.

________________________________________________________________________________

26.09.2017 r., 2 kolejka fazy grupowej  LM, Stadio San Paolo

Napoli – Feyenoord 3:1  (1:0)

Lorenzo Insigne 7′, 49′ Dries Mertens, 70′ Jose Callejon – 90’+3 Sofiane Amrabat

Napoli: Pepe Reina, N. Maksimović, K. Koulibaly, E. Hysaj, F. Ghoulam, M. Hamšík (70′ Zieliński),  Allan, Jorginho (80′ Diawara), D. Mertens, José Callejón (73′ Rog), L. Insigne

Feyenoord Rotterdam: B. Jones, R. Haps, K. Diks, J. St. Juste, K. El Ahmadi, J. Toornstra (69′ Basacikoglu),
R. Tapia (78′ Van Beek), T. Vilhena, S. Amrabat, S. Berghuis (86′ Larsson), J. Boëtius

Żółte kartki: Koulibaly, Diawara – El Ahmadi, Berghuis, van Beek

Sędzia: W. Collum

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x