SkySports

Liverpool zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W rewanżowym meczu czwartej rundy eliminacyjnej podopieczni Jurgena Kloppa pewnie pokonali Hoffenheim 4:2. Tym samym Anglia będzie w tym sezonie Champions League reprezentowana aż przez pięć zespołów.

Faworytem do awansu byli zawodnicy Liverpoolu. “The Reds” byli w komfortowej sytuacji po wyjazdowym zwycięstwie 2:1 w pierwszym meczu. Podopieczni Juliana Nagelsmanna nie mieli jednak nic do stracenia i zapowiadali walkę w starciu na Anfield.

Od pierwszych minut spotkania do ataku ruszyli gospodarze, chcąc jak najszybciej rozstrzygnąć kwestię awansu. W 4. minucie Roberto Firmino prostopadle zagrał do Sadio Mane, a ten wyszedł sam na sam z Oliverem Baumannem, ale przegrał pojedynek z golkiperem Hoffenheim. Kilka minut później Baumann był już bez szans. Podanie Mane wykorzystał Emre Can i podopieczni Jurgena Kloppa wyszli na prowadzenie.
Liverpool nie zwalniał tempa i w krótkim odstępie czasu zadał kolejne dwa ciosy. W 18. minucie Mohamed Salah dobił piłkę do pustej bramki po tym, jak trafiła ona w słupek po strzale Georginio Wijnalduma. Trzy minuty później natomiast, swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Can, wykańczając uderzeniem głową dośrodkowanie Firmino.
Wynik 3:0 oznaczał, że goście do awansu potrzebują czterech goli. Reakcja Juliana Nagelsmanna była natychmiastowa. Szkoleniowiec Hoffehneim wprowadził na boisko napastnika – Marka Utha, zdejmując z niego defensywnego pomocnika – Havarda Nordtveita. Uth bardzo szybko się odpłacił i w 28. minucie wpisał się na listę strzelców wykorzystując podanie Sandro Wagnera.
Zryw przyjezdnych był krótki i po chwili gospodarze odzyskali inicjatywę. Jeszcze w pierwszej połowie szanse na podwyższenie rezultatu mieli m.in. Firmino i Can, ale pierwszy przegrał pojedynek z Baumannem, a uderzenie drugiego nieznacznie minęło bramkę Hoffenheim. W efekcie, do szatni piłkarze schodzili przy stanie 3:1.

Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. W dalszym ciągu stroną dominującą byli gospodarze, ale nie stwarzali sobie oni już tylu sytuacji bramkowych, co w pierwszej odsłonie. W 63. minucie udało im się jednak podwyższyć prowadzenie. Kevin Vogt stracił piłkę na rzecz Jordana Hendersona, a ten wypatrzył Roberto Firmino, który dopełnił formalności i płaskim strzałem pokonał Baumanna.
Sprawa awansu do fazy grupowej była już rozstrzygnięta, ale goście do końca walczyli o jak najlepszy wynik. Na nieco ponad dziesięć minut przed końcem meczu udało im się po raz drugi znaleźć drogę do bramki Liverpoolu. Po dośrodkowaniu Andreja Kramaricia celną główką popisał się Sandro Wagner.
W końcowych minutach na boisku niewiele się już działo i rezultat nie uległ zmianie. Awans Liverpoolu oznacza, że w tym sezonie w fazie grupowej Ligi Mistrzów wystąpi aż pięć drużyn z Anglii. “The Reds” dołączyli do trzech pierwszych zespołów ubiegłego sezonu Premier League: Chelsea, Tottenhamu i Manchesteru City oraz zwycięzcy Ligi Europy – Manchesteru United.


Liverpool FC – TSG 1899 Hoffenheim 4:2 (3:1)
Bramki:
1:0 – 10′ – Emre Can
2:0 – 18′ – Mohamed Salah
3:0 – 21′ – Emre Can
3:1 – 28′ – Mark Uth
4:1 – 63′ – Roberto Firmino
4:2 – 79′ – Sandro Wagner

Żółte kartki:
Henderson (Liverpool) – Geiger, Kaderabek, Vogt, Hubner (Hoffenheim)

Składy:
Liverpool: Mignolet – Alexander-Arnold (65′, Gomez), Matip, Lovren, Moreno – Can (70′, Can), Henderson, Wijnaldum – Salah, Mane (88′, Klavan), Firmino.
Hoffenheim: Baumann – Kaderabek (64′, Toljan), Vogt, Hubner, Zuber – Nordtveit (25′, Uth), Geiger, Demirbay – Kramarić, Gnabry (57′, Szalai), Wagner.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x