Liga Narodów: Rosja minimalnie wygrywa z Węgrami

Rosja

Źródło: twitter.com/teamrussia

W meczu 2. kolejki Ligi Narodów Węgry przegrały z Rosją 2:3. Dla podopiecznych Stanisława Czerczesowa jest to drugie zwycięstwo z rzędu. 

Druga seria gier w drugiej dywizji, w dzisiejszym meczu Węgrzy podejmowali Rosjan. Obie drużyny wygrały swoje pierwsze mecze, dzisiejsi gospodarze pokonali na wyjeździe Turcję 1:0, natomiast podopieczni Stanisława Czerczesowa okazali się lepsi od Serbii, wygrywając 3:1.

Goście już w 5. minucie mogli wyjść na prowadzenie, lecz Anton Miranczuk nie wykorzystał okazji sam na sam. Następna akcja podpiecznych Stanisława Czerczesowa już zakończyła się golem. Daler Kuziajew podał do Miranczuka, pomocnik Rosji tylko dołożył stopę i tym razem już pokonał Pétera Gulácsiego. Do remisu mógł doprowadzić Barnabás Bese, który główkował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale Anton Szunin pewnie chwycił futbolówkę. W 34. minucie było już 2:0, Andriej Siemionow świetnie na wślizgu wygarnął piłkę jednemu z węgierskich zawodników, ta trafiła do Magomieda Ozdojewa, pomocnik reprezetnacji Rosji strzelił bez przyjmowania i nie dał szans węgierskiemu golkipeerowi. Do przerwy goście pewnie prowadzili dwiema bramkami.

Druga połowa kapitalnie rozpoczęła się dla Rosjan, Miranczuk podał w pole karne, tam Artiom Dziuba minął bramkarza, wyłożył piłkę do Mário Fernandesa, a ten bez problemu trafił do pustej bramki. Prowadzenie podopiecznych Stanisława Czerczesowa mógł podwyższyć Roman Zobnin, ale pomocnik gości uderzył tuż obok bramki. Niewykorzystana okazja zemściła się na Rosji w 62. minucie, wtedy to Zsolt Kalmár podał górą do Rollanda Sallaia, ten wyszedł sam na sam z Szuninem i lobując go zmniejszył straty gospodarzy. Węgrzy nabrali wiatru w żagle i moment później strzelili gola kontaktowego. Dominik Szoboszlai dośrodkował w szesnastkę, tam głową pod bramkę podał Bese, z woleja kopnął Nemanja Nikolics i nie dał szans rosyjskiemu bramkarzowi. W końcówce meczu gospodarze zepchnęli Rosjan do defensywy, ale ostatecznie nie udało im się wyrównać i to goście mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa w Lidze Narodów.

Mimo że Węgrzy w drugiej połowie grali lepiej niż w pierwszej, to jednak jest to zasłużone zwycięstwo Rosji, która była lepsza przez przez godzinę tego meczu i gdyby była bardziej skuteczna, to w końcówce nie musiałaby martwić się o wynik końcowy.

06.09.2020, 2. kolejka UEFA Nations League, Puskas Arena

Węgry – Rosja 2:3 (0:2)

Roland Sallai 62′, Nemanja Nikolics 70′  -Anton Miranczuk 16, Magomied Ozdojew 34′, Mário Fernandes 46′

Węgry: Péter Gulácsi – Willi Orban, Ádám Lang, Attila Szalai – Barnabás Bese, Dávid Sigér (Zsolt Kalmár 46′), Ádám Nagy, Dominik Szoboszlai (Tamás Cseri 82′), Filip Holender, Roland Sallai – Ádám Szalai (Nemanja Nikolics 67′)

Rosja: Anton Szunin – Mário Fernandes, Andriej Siemionow, Gieorgij Dżykija, Fiodor Kudriaszow – Magomied Ozdojew, Roman Zobnin, Aleksiej Ionow (Wiaczesław Karawajew 75′) – Anton Miranczuk (Jurij Gaziński 67′), Daler Kuziajew (Jurij Żyrkow 57′), Artiom Dziuba

Żółte kartki: Dávid Sigér – Roman Zobnin

Sędzia: Maurizio Mariani

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x