Liga Narodów: Polska zdobywa bardzo ważne trzy punkty w meczu z Walią

Polska - Walia

fot. Lech Poznań (Twitter)

Reprezentacja Polski pokonała Walię 2:1 w meczu pierwszej kolejki Ligi Narodów UEFA. Gości na prowadzenie wyprowadził Jonathan Williams, losy meczu na korzyść biało-czerwonych odwrócili Jakub Kamiński i Karol Świderski.

Dla Reprezentacji Polski pierwszym mecz w Lidze Narodów był już tym najważniejszym, ponieważ wygrana znacznie przybliżyłaby nas do utrzymania w dywizji A. Rywalem biało-czerwonych była Walia, która dziś wyszła składem mocno rezerwowym, bo w niedzielę ma finałowy mecz baraży o Mistrzostwa Świata w Katarze.

Podopieczni Czesława Michniewicza już w 4. minucie mogli objąć prowadzenie. Mateusz Klich kapitalnie dośrodkował do Piotra Zielińskiego, ten zupełnie niepilnowany uderzył głową, lecz minimalnie chybił. Walijczycy odpowiedzieli chwilę później. Po składnej akcji ofensywnej na bramkę Kamila Grabary strzelał Dylan Levitt, ale zrobił to w środek bramki, więc bramkarz FC Kopenhaga nie miał problemu z obroną. Kolejna groźna sytuacja miała ponownie miejsce po stronie biało-czerwonych. Robert Lewandowski zabrał futbolówkę na skraju linii autowej i indywidualną akcją przedostał się w szesnastkę. Niestety bramki nie było, bo kapitalnie po strzale polskiego napastnika interweniował Danny Ward. Po upływie drugiego kwadransa pierwszej połowy mieliśmy dużo szczęścia. Jan Bednarek fatalnie podał futbolówkę, przejął ją Daniel James, popędził w pole karne, lecz na szczęscie uderzył obok bramki. Ostatecznie w pierwszej połowie bramek nie zobaczyliśmy i obie drużyny schodziły do szatni z bezbramkowym remisem.

Walijczycy w przerwie dokonali trzech zmian. Najbardziej zaskakująca była roszada w bramce. Warda zmienił Wayne Hennessey. W składzie biało-czerwonych korekt nie było. Polacy drugą połowę zaczęli od ofensywnego nastawienia, ale niestety nie było z tego groźnych sytuacji. Dodatkowo w 52. minucie Walijczycy objęli prowadzenie. Rabbi Matondo podał do Jonathana Williamsa, ten przyjął futbolówkę, moment później bez zastanowienia i uderzył i skierował futbolówkę do bramki Grabary.

Po godzinie gry trener Michniewicz dokonał wreszcie pierwszych zmian. Mateusza Klicha zmienił Szymon Żurkowski, a Jakuba Kamiński Jacka Góralskiego. Zawodnik Wolfsburga odpłacił się bramką w 72. minucie. Wtedy do pomocnika biało-czerwonych po ziemi podał Tymoteusz Puchacz, a Kamiński przyjął futbolówkę, przedryblował defensora Walii i precyzyjnym uderzeniem pokonał Wayne’a Hennessey’a. Bramka wyrównująca napędziła biało-czerwonych, którzy za wszelką cenę chcieli zdobyć kolejnego gola i wygrać mecz. Udało się to w końcowych minutach meczu. Kamiński świetnie podał do Lewandowskiego, uderzenie napastnika Bayernu jeszcze zostało zablokowane, ale czujnie do futbolówki dopadł Karol Świderski i z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki. Ostatecznie bramka napastnika Charlotte FC ustaliła wynik spotkania. Polska pokonała Walię 2:1 i zgarnęła bardzo ważne trzy punkty w kontekście utrzymania w dywizji A Ligi Narodów. Następnym rywalem podopiecznych Czesława Michniewicza będą Belgowie.

Reprezentacja Polski w tym meczu miała różne etapy gry. W pierwszej połowie graliśmy średnio, ale jakieś akcje stwarzaliśmy, goli z tego nie było, ale widzieliśmy już gorsze mecze biało-czerwonych. Na początku drugiej natomiast Polacy wyszli z ofensywnym nastawieniem, ale zamiast objąć prowadzenie, to stracili gola z dosyć prostej sytuacji. Później nowy impuls dały zmiany i za to trzeba pochwalić Michniewicza. W końcu to Kamiński i Świderski odpowiadali za zdobycie dwóch goli. Ostatecznie mecz można ocenić na plus, lecz z Belgią taka gra może nie wystarczyć.

01.06.2022, 1. kolejka UEFA Nations League, Tarczyński Arena

Polska – Walia 2:1 (0:0)

Jakub Kamiński 72′, Karol Świderski 85′ – Jonathan Williams 52′

Polska: Kamil Grabara – Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Tymoteusz Puchacz (Nicola Zalewski 73′) – Mateusz Klich (Szymon Żurkowski 60′), Grzegorz Krychowiak (Kamil Grosicki 81′), Jacek Góralski (Jakub Kamiński 60′), Piotr Zieliński – Adam Buksa (Karol Świderski 73′), Robert Lewandowski

Walia: Danny Ward (Wayne Hennessey 46′) – Chris Gunter, Chris Mpeham, Rhys Norrington Daives – Dylan Levitt, Joseff Morrell, Matthew Smith, Wes Burns (Neco Williams 61′), Jonathan Williams (Sorba Thomas 77′) – Daniel James (Rabbi Matondo 46′), Kieffer Moore (Mark Harris 46′)

Żółte kartki: Bartosz Bereszyński – Joseff Morell, Rhys Norring

Sędzia: Rade Obrenović

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x