Andora zremisowała z Łotwą 0:0 w meczu 6. kolejki Ligi Narodów dywizji D grupy 1.

Mecz pomiędzy Andorą a Łotwą był meczem o nic, obie drużyny już nie miały żadnych szans na awans do dywizji C, ponieważ w tej grupie zdecydowaną przewagę mają Gruzini, którzy przed tym spotkaniem i ich meczem z Kazachstanem mieli 13 punktów i pewny awans do Dywizji C. Andorczycy i Łotysze zajmowali odpowiednio 3 i 4 miejsce.

Od początku meczu przewagę mieli Andorczycy, którzy pierwszy strzał oddali w 19. minucie za sprawą Sergio Moreno, pomocnik Andory jednak fatalnie kopnął w trybuny. Ten sam gracz spróbował ponownie swojego szczęścia chwilę później, tym razem lepiej uderzył, ale Andris Vaņins pewnie złapał futbolówkę. Po upływie dwóch kwadransów jeszcze zobaczyliśmy próbę z dystansu Marca Valesa, tym razem też nie było zagrożenia bramki Łotyszów. Goście tego spotkania grali fatalnie w pierwszej połowie, praktycznie nie zagrażali bramce Josepa Gomesa, a na dodatek w 38. minucie za nieustanne dyskusje z sędzią, czerwoną kartkę obejrzał Valērijs Šabala. Do przerwy na Stadionie Narodowym w Andorze goli nie było.

Druga połowa już nie była rozgrywana w takim tempie jak pierwsza i pierwszy strzał zobaczyliśmy dopiero w 69. minucie. Igors Tarasovs strzelał głową, ale trafił w poprzeczkę bramki Andorczyków. Kolejne uderzenie mieliśmy okazję zobaczyć dopiero pod koniec spotkania, Joan Cervos zdecydował się na próbę sprzed pola karnego jednak ten strzał pozostawmy bez komentarza. No i w zasadzie to tyle ciekawego co działo się w drugiej połowie i ostatecznie Andora zremisowała z Łotwą 0:0.

Andora – Łotwa 0:0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x