LM: Wyjazdowe zwycięstwo Kogutów w grupie E

flickr.com

W drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów drużyna CSKA Moskwa podjęła na własnym stadionie Tottenham Hotspur. Obie ekipy walczyły o pierwsze zwycięstwo w tej edycji Champions League.

Choć pierwsze minuty meczu należały do gospodarzy, Londyńczycy szybko przejęli kontrolę nad spotkaniem. To Koguty zdominowały posiadanie piłki w pierwszych 45 minutach. Podopieczni Pochettino starali się oszukać rywali szybkim rozegraniem, ale uniemożliwiały im to ustawione bardzo blisko siebie linie obrony i pomocy CSKA. Najbliżej zdobycia gola był Dele Alli, który trafił w poprzeczkę bramki Akinfiejewa.

Rosjanie również kilkakrotnie zagrozili bramce Tottenhamu, w dużej mierze dzięki błędom rywali. Dele Alli i Wanyama tracili piłkę w środku pola, a boczni obrońcy dawali się łatwo wyprzedzać skrzydłowym CSKA. Na szczęście dla Londyńczyków, gospodarzom w decydujących momentach brakowało skuteczności. Pierwsza część spotkania, choć emocjonująca, zakończyła się bezbramkowym remisem.

W drugiej połowie od początku pachniało bramką, ponieważ Tottenham zaatakował z jeszcze większym animuszem. Kapitalnie jednak w defensywie spisywali się piłkarze z Moskwy. Na szczególne wyróżnienie zasłużyli Wernbloom i Szczennikow, na podstawie ich poczynań w obronie można by wręcz napisać podręcznik. Na gola musieliśmy czekać aż do 70 minuty, kiedy Son wreszcie oszukał defensorów CSKA. Koreańczyk, który od początku drugiej części spotkania był bardzo aktywny, silnym strzałem z około 20 metrów przełamał ręce Akinfiejewa i piłka wtoczyła się do siatki.

Rosjanie stworzyli sobie jeszcze w ostatnich minutach parę okazji do zdobycia bramki, ale ostatecznie nie udało im się odebrać punktów Tottenhamowi. Ostatecznie po bardzo ciekawym meczu to Koguty wracają do Londynu na tarczy, i z trzema oczkami zajmują drugie miejsce w grupie E. W następnej kolejce ekipę Pochettino czeka ciężki wyjazd do Leverkusen, CSKA natomiast podejmie u siebie Kamila Glika i spółkę, czyli liderów grupy z Monaco.


CSKA Moskwa – Tottenham Hotspur

Bramki:

70′ – Son

Składy:

CSKA: Akinfiejew – Szczennikow, Ignaszewicz, W. Bieriezucki (46′ A. Bieriezucki), Fernandes – Eremenko, Gołowin, Wernbloom, Tošić (71′ Nacho), Miłanow – Traore

Tottenham: Lloris – Trippier, Alderweireld, Vertonghen, Davies – Wanyama, Dele Alli (81′ Winks), Lamela, Eriksen, Son – Janssen (66′ Nkoudou)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x