Liga Konferencji Europy: Lech Poznań awansuje do 1/8 finału

Lech Poznań wygrał 1:0 z FK Bodo/Glimt i awansował do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Zawodnicy z Poznania tym samym przełamują niemoc polskich klubów. Gola na wagę awansu zdobył Mikael Ishak.

Przed pierwszym gwizdkiem Lech Poznań mógł dokonać niesamowitego wyczynu, na który czeka od sezonu 1993/1994. Mianowicie awans do kolejnej rundy oznaczałby, że drużyna z Poznania po raz pierwszy od 29. latach trafiłaby do najlepszej szesnastki europejskich rozgrywek. FK Bodo/Glimt swoje pierwsze starcie w sezonie rozpoczęło od zeszłotygodniowego zmagania z "Kolejorzem". Przypominamy, że w lidze norweskiej obowiązuje system wiosna-jesień. W spotkaniu w Norwegii atutem Bodo/Glimt miała być sztuczna murawa, na której wiele wielkich firm w przeszłości się potknęło. Pomimo słabej gry i wiecznej nieskuteczności, z którą borykają się podopieczni Johna van den Broma w tym sezonie, wyszli bez większego szwanku.

Remis 1:1 wywieziony z Norwegii oznaczał, że kwestia awansu pozostała otwarta. Największym osłabieniem zespołu okazał się brak w składzie meczowym Radosława Murawskiego. Musiał on odbyć pauzę w następstwie otrzymania trzeciej żółtej kartki w meczu wyjazdowym, a w jego miejsce pojawił się Michał Skóraś.

Lech Poznań z pomocą 34 017. gardeł ruszył po europejskie marzenia. Przed spotkaniem John van den Brom podkreślał znaczenie 12. zawodnika, jakim są kibice: - Bodo musi się przygotować do gry przeciwko dwunastu zawodnikom, bo naszym dwunastym zawodnikiem będą kibice - powiedział. I faktycznie od początkowych minut mocno było czuć wsparcie kibiców. Holenderski szkoleniowiec postawił na odważne, a zarazem rozważne ustawienie z trzeba obrońcami z tyłu i pięcioma pomocnikami. Zagęszczenie pola karnego Lecha miało sprawić przeszkadzanie w swobodnej wymianie podań gości. W 12. minucie Michał Skóraś znalazł się w dogodnej sytuacji bramkowej, która została wypracowana przez Joela Pereirę. 23-letni pomocnik nie był w stanie wycisnąć z tej akcji maxa i jego strzał został zablokowany przez obrońcę przyjezdnych.

Po kwadransie gry goście zaczęli narzucać swoje warunki gry, które co jakiś czas były tonowane przez "Kolejorza". W 16. minucie Marius Lode posłał niebezpieczne podanie w pole karne, jednak zawodnicy gospodarzy sobie z nim poradzili. Miejscowi próbowali głównie atakować bokami, po to żeby omijać mocną stronę Bodo/Glimt jaką jest środkowa część boiska. Pod koniec pierwszej połowy Lech wyprowadził ostatni atak lewą stroną. Bliski szczęścia na otwarcie wyniku spotkania był 20-letni Szymczak, jednak piłka po jego strzale minęła koło lewego słupka. Zespół z Poznania po raz pierwszy od sezonu 1993/1994 trafił do najlepszej szesnastki europejskich rozgrywek.

Se embolsa 3M€/año pero desde que le nombraron seleccionador de Polonia no ha dejado de currar.
Tras asistir a numerosos partidos de Ekstraklasa en directo (y algunos son como un dolor de muelas), hoy está en el palco del Stadion Poznań para ver el Lech Poznań-Bodø/Glimt. #UEL pic.twitter.com/BTrLl83Vru

— Alfonso A. Ibáñez (@Football_Draw) February 23, 2023

Po przerwie John van den Brom wprowadził na plac gry Dagerstala w miejsca Salamona. Trzy minuty później okazało się, że miał niezłego nosa, dlatego że Dagerstal utrzymał bezbramkowy wynik spotkania. Adam Sorensen oddał strzał na bramkę strzeżoną przez Bednarka, jednak blok 26-letniego Szweda pozwolił gospodarzom zostać w grze. Na tę sytuację gracze Lecha odpowiedzieli groźnymi sytuacjami bramowymi. Najpierw próbował Skóraś, później Adriel Ba Loua, ale bramkarz gospodarzy poradził sobie z próbami. Najlepszą sytuację na zdobycie bramki miał Amahl Pellegrino, który fatalnie spudłował.

Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak było tym razem. Mikael Ishak zdobył bramkę na wagę awansu w 63. minucie spotkania! Była to już jego 18. bramka w obecnym sezonie we wszytkich rozgrywkach. Trzeba przyznać, że Ishak urasta do rangi legendy Lecha Poznań. Akcję bramkową 29-latka rozpoczął prawą stroną będący w dobrej dyspozycji Joel Pereira. Portugalczyk wgrał piłkę w pole karne a Ishak wykończył akcję i wywalczył awans dla swojej drużyny do kolejnej fazy rozgrywek. Piękne obrazki przy Bułgarskiej!

🔵 Mikael Ishak scores his 18th goal of the season in all competitions 😍#UECL | @LechPoznan

— UEFA Conference League (@europacnfleague) February 23, 2023

Un gol que puede ser histórico para el #LechPoznań.
Mikael #Ishak, abstemio, creyente,... y goleador.https://t.co/z3ThIAHEKJ

— Alfonso A. Ibáñez (@Football_Draw) February 23, 2023

F*** hell man, we did it 💙🤍
_____#UECL | #LPOBOD 1:0 pic.twitter.com/K0zmjifKnp

— Lech Poznań (@LechPoznan) February 23, 2023

23.02.2023, rewanżowe starcie 1/16 finału Ligi Konferencji Europy UEFA, Stadion Miejski (Poznań)

Lech Poznań - FK Bodo/Glimt 1:0 (0:0)

Mikael Ishak 63'

Lech Poznań: Bednarek - Salamon (46' Dagerstal), Milic, Rebocho - Pereira, Sousa, Karistrom, Skóraś, Ba Loua (85' Czerwiński) - Szymczak (85' Sobiech), Ishak (78' Marchwiński)

Bodo/Glimt: Faye Lund - Wembangomo, Moe, Lode, Sorensen - Vetlesen, Berg, Gronbaek - Mvuka Mugisha (76' Zugelj), Moumbagna (69' Espejord), Pellegrino

Żółte kartki: Pereira, Berg

Sędzia meczu: Nikola Dabanović (Czarnogóra)

Frekwencja: 34 017