Liga Europy: Kapitalne widowisko na Sanchez Pizjuan, awans Sevilli!
W rewanżowym spotkaniu Sevilli z CFR Cluj padł remis 0:0. Wynik ten premiuje awansem gospodarzy, ponieważ przed tygodniem również zremisowali, ale 1:1. Zadecydował tutaj gol strzelony na wyjeździe.
To był mecz z gatunku jakie czasem się trafiają, ale nikt nie ma pojęcia dlaczego na końcu jest 0:0. Obie ekipy zagrały kapitalne spotkanie, Cluj przyjechało na Sanchez Pizjuan jak do siebie. Nie było widać kompleksów, nie przestraszyli się przede wszystkim rywala. Grali jak równy z równym. Dla wyjaśnienia: 22 strzały w tym 6. celnych Sevilli, oraz 18 strzałów w tym 7 celnych gości. Pomimo tych wszystkich stworzonych sytuacji nie padła tu ani jedna prawidłowo uznana bramka. Na nieszczęście CFR Cluj strzelili w 87. minucie gola, który dawał by im awans, ale sędzia po analizie VAR anulował to trafienie, ponieważ wcześniej jeden z zawodników przyjął sobie piłkę ręką. Ostatecznie Sevilla przeszła dalej, ale kibice po końcowym gwizdku nie byli zadowoleni takim wynikiem i pożegnali swoich podopiecznych przeraźliwą porcją gwizdów.
?FINAL del partido en Nervión ?
El #SevillaFC está en octavos de final de la @EuropaLeague #UEL #WeareSevilla pic.twitter.com/pVERh4zsU3
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) February 27, 2020