Lewandowski: Bardzo cieszę się, że mogę być ponownie na zgrupowaniu

Hansi Flick potwierdza: Robert Lewandowski nie zagra z Anglią

Robert Lewandowski / fot. Mikołaj Barbanell ( Piłkarski Świat)

Robert Lewandowski po kilkunastomiesięcznej przerwie wrócił do reprezentacji Polski – stęskniłem się za reprezentacją Polski i chłopakami. Bardzo cieszę się, że mogę być ponownie na zgrupowaniu i zagrać w meczach drużyny narodowej. Minęło wiele miesięcy, więc moja radość jest jeszcze większa, że mogę tutaj być – stwierdził 32-letni napastnik.

Na najbliższe mecze Ligi Narodów UEFA z Włochami (11.10, 20:45) i Bośnią i Hercegowina (14.10, 20:45) do drużyny narodowej dołączył Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium ostatni mecz z orzełkiem na piersi rozegrał w listopadzie 2019 roku, a wczorajsze zwycięstwo reprezentacji Polski z Finlandią (5:1) oglądał z perspektywy ławki rezerwowych. 32-latek na czwartkowej konferencji prasowej odniósł się do licznych spraw związanych z kadrą, nurtujących każdego kibica.

O długiej przerwie od reprezentacji Polski:

Oczywiście, że stęskniłem się za reprezentacją Polski i chłopakami. Bardzo cieszę się, że mogę być ponownie na zgrupowaniu i zagrać w meczach drużyny narodowej. Minęło wiele miesięcy, więc moja radość jest jeszcze większa, że mogę tutaj być.

O atmosferze w kadrze w dobie koronawirusa:

Mamy bardzo dużo wiedzy i jesteśmy przeszkoleni, jak mamy zachowywać się, aby zachować wszystkie procedury bezpieczeństwa. Nie mamy obaw. Żyjemy w takich czasach i musieliśmy to zaakceptować. Zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy przestrzegać zasad i reguł, ale to nie przeszkadza w skupieniu się na treningach i meczach.

O meczu z Finlandią, który obejrzał z trybun:

Czasami takie spojrzenie z boku pomaga, bo można mieć pewne spostrzeżenia. Bardzo cieszy mnie, że reprezentacja Polski zagrała bardzo ofensywnie, umiejętnie pressowała przeciwnika. Rywal miał z nami duże problemy. Budujące jest to, że z bardzo dobrej strony pokazali się młodzi zawodnicy. Niektórych widziałem pierwszy raz na żywo. Potrzebowaliśmy świeżej krwi, a młodzi gracze ją do naszej kadry wprowadzili.

O dyspozycji Kamila Grosickiego:

Kamil wielokrotnie pokazywał swój potencjał, ale czasami brakowało postawienia kropki nad i. W meczu z Finlandią strzelił trzy gole. To bardzo ambitny zawodnik, który chce zdobywać bramki i na treningach i w meczach. Ma lekkość i swobodę, co może tylko cieszyć. Te trafienia na pewno mu pomogą. Czasami zawodnik może mieć problemy w klubie, ale po przyjeździe na reprezentację wcale nie prezentuje niższego poziomu. Kamil jest ważną postacią naszej drużyny i mam nadzieję, że jeszcze wielokrotnie będzie pokazywał to na boisku.

O meczu z Włochami:

Czeka nas zupełnie inne spotkanie niż z Finlandią. Włosi na dzień dzisiejszy to jedna z najlepszych drużyn w Europie. Na pewno nie będziemy mieli tyle swobody, co w spotkaniu z Finami. Najważniejsze, żeby skupić się na tym, co mamy grać. Trzeba wyprowadzać piłkę, pressować rywala. Zobaczymy na ile przeciwnik będzie nam pozwalał, ale na pewno nie będzie to wiele. Takie doświadczenie tylko może nam pomóc. W przyszłym roku zaczynamy eliminacje w marcu, zagramy też z silnymi rywalami na mistrzostwa Europy. Bardzo dobrze, że możemy sprawdzić się w meczu z Włochami.

O braku Piotra Zielińskiego:

Na pewno brak każdego zawodnika, który jest trzonem reprezentacji, jest odczuwalny. Ale piłka nożna to sport zespołowy i trzeba pokazywać, że w przypadku absencji jednego zawodnika, w jego miejsce może wejść kolejny i występować na podobnym poziomie. Chciałbym też, żeby reprezentacja przy braku jakiegoś zawodnika nie traciła na jakości. To ważny element, żeby nasza drużyna była silna i mocna w przyszłości.

O występie w zbliżających się meczach w Lidze Narodów UEFA:

Nie rozmawiałem jeszcze z trenerem na ten temat. Nie jestem pewny czy w dwóch spotkaniach zagram po 90 minut. Bardzo ważne jest rozkładanie sił, ale na dzień dzisiejszy nie było jeszcze żadnych postanowień. Na pewno jestem planowany do gry w dwóch meczach, ale musi zapaść decyzja ile minut będę mógł rozegrać.

Źródło: laczynaspila.pl, własne 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x