Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Zagłębie Lubin przegrało z Legią Warszawa 2:3, w drugim meczu 22. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Mecz był niezwykle szalony, o czym świadczą dwa karne w doliczonym czasie gry.

Przed tym spotkaniem w obu drużynach mieliśmy kilka znaków zapytania, nie wiedzieliśmy jak poradzą sobie gospodarze bez sprzedanych Jakuba Świerczoka i Jarosława Jacha, natomiast w drużynie Legii dużą niewiadomą były nowe nabytki, czyli William Remy, Chris Philipp i Domagoj Antolić.

Od pierwszych minut lepiej wyglądała gra Legii, ale nie potrafili przebić szczelnej obrony Zagłębia, aż do 16 minuty. Wtedy świetnie z rzutu rożnego dośrodkował Sebastian Szymański, a do siatki z główki trafił Jarosław Niezgoda.

Po straconej bramce Zagłębie nie zamierzało się, jednak poddać. Gospodarze byli blisko bramki, gdy w pole karne dośrodkowywał Bartłomiej Pawłowski, a tuż nad bramką główkował Bartosz Kopacz. Niebezpiecznie w polu karnym  było także, gdy Filip Jagiełło świetnie posłał piłkę w pole karne, a debiutant Jakub Mareš fatalnie przestrzelił. Przed przerwą jednak nic się nie zmieniło i do szatni Legia schodziła z jednobramkowym prowadzeniem.

Drugą połowę świetnie rozpoczęło Zagłębie. Pawłowski po raz kolejny dograł w szesnastkę do Mareša, napastnik gospodarzy agresywnie poszedł na piłkę i instynktownie wpakował ją do siatki.

Chwilę później mogło być 2:1 dla podopiecznych Mariusza Lewandowskiego. Dwoma świetnymi obronami popisał się Arkadiusz Malarz, najpierw po strzale Alana Czerwińskiego, a potem po dobitce Filipa Jagiełło. Mimo dominacji gospodarzy, to Legia wyszła na prowadzenie. Jarosław Niezgoda minął dwóch obrońców Zagłębia, uderzył sprzed pola karnego i pokonał Piotra Leciejewskiego.

Legia chciała pójść za ciosem i dobić rywala. Blisko wykonania tego zadania był Krzysztof Mączyński, który uderzył sprzed pola karnego, ale dobrze ten strzał obronił bramkarz Zagłębia. Strzelec dwóch bramek dla Zagłębia zeszedł w 86 minucie, zmienił go wracający po długiej przerwie Miroslav Radović. Goście jednak nie utrzymali tego prowadzenia. Michał Pazdan zagrał piłkę w polu karnym i mimo, że sędzia Złotek tego nie zauważył, to na wideoweryfikacji VAR było widać, że Zagłębiu należał się karny. Do piłki ustawionej 11 metrów podszedł Jakub Mareš i pewnym strzałem pokonał Arkadiusza Malarza. Jednak to nie było wszystko co wydarzyło się w tym meczu. Karnego dostała Legia, Leciejewski faulował Eduardo w polu karnym i został ukarany żółtą kartką. Bramkę wyrównującą zdobył Miroslav Radovic i zapewnił Legii 3 punkty.


09.02.2018, 22. kolejka LOTTO Ekstraklasy, Stadion Zagłębia Lubin

Zagłębie Lubin – Legia Warszawa 2:3 (0:1)

Jakub Mareš 46′, 90+2′ (k.)  – Jarosław Niezgoda 16′, 68′, Miroslav Radovic 90+5′ (k.)

Zagłębie: Piotr Leciejewski – Alan Czerwiński, Ľubomír Guldan, Bartosz Kopacz, Saša Balić – Adam Matuschyk, Jarosław Kubicki (Paweł Żyra 76′), Łukasz Janoszka (Krzysztof Janus 46′), Filip Jagiełło, Bartłomiej Pawłowski (Łukasz Moneta 68′) – Jakub Mareš

Legia: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, William Remy, Michał Pazdan, Adam Hlousek – Domagoj Antolić, Chris Philipps, Krzysztof Mączyński – Kasper Hämäläinen (Michał Kucharczyk 89′), Sebastian Szymański (Eduardo 46′) – Jarosław Niezgoda (Miroslav Radović 86′)

Żółte kartki: Saša Balić, Krzysztof Janus, Ľubomír Guldan, Piotr Leciejewski – Arkadiusz Malarz, Adam Hlousek, Domagoj Antolić

Sędzia: Mariusz Złotek

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x