Lechici zadowoleni po wygranej z Dynamem Moskwa
Lech Poznań w tureckim Belek pokonał Dynamo Moskwa po dublecie 18-letniego Filipa Szymczaka. – Cały czas poprawiamy grę wysokim pressingiem, na tym się skupiamy – zapewnił Michał Skóraś.
W czwartek “Kolejorz” odniósł zwycięstwo z drugoligowcem z Turcji – Bandırmaspor Kulubu, natomiast również dobrze zaprezentowali się w niedzielę z Dynamem Moskwa, których ograli (2:0). – Fajnie to wyglądało, bo idealnie wybieraliśmy moment do pressingu. Z tak mocnym przeciwnikiem, jakim jest Dynamo, ciężko przez dziewięćdziesiąt minut grać wysoko, bo było widać dużo jakości u naszego rywala. Wiadomo, w ekstraklasie też są takie zespoły, które to wykorzystują i nie ma co im odbierać tego, ale tutaj trzeba było wybrać idealny moment i doskakiwać, odzyskiwać piłkę, a potem od razu wychodzić z szybkimi akcjami. Bo to na tym polega dzisiejszy futbol – na wykorzystywaniu błędów – skomentował Jakub Kamiński.
Zadowolony był Michał Skóraś, choć zauważa popełnione błędy i zawodnicy czują w nogach zmęczenie ciężkimi treningami. – Zespół naprawdę – szczególnie w wysokim pressingu – wygląda dobrze. Wiadomo, dużo pracy przed nami, ale do rozpoczęcia ligi zostało jeszcze trochę czasu, możemy spokojnie się dalej przygotowywać. Cały czas poprawiamy grę wysokim pressingiem, na tym się skupiamy i wiadomo, jeśli przeciwnik przegrywa, to schodzimy do niskiego pressingu, musimy to kontrolować, bo – jak się mówi – od obrony zaczyna się atak – stwierdził.
Ekipa Dariusza Żurawia w połowie tygodnia zagrają dwa sparingi. Najpierw zmierzą się z serbskim FK Rad i tego samego dnia zaplanowano mecz z Szachtarem Donieck.
źródło: lechpoznan.pl /