www.manutd.com

W czwartkowy wieczór rozegrano mecze drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Europy. W grupie A obydwa spotkania padły łupem gospodarzy. Manchester United wygrał na własnym stadionie z Zorią Ługańsk 1:0, a Fenerbahce w takim samym stosunku pokonało w Stambule Feyenoord Rotterdam.

Po porażce w pierwszym meczu z Feyenoordem Rotterdam, piłkarze z Manchesteru potrzebowali punktów. Jose Mourinho dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. W wyjściowym składzie Czerwonych Diabłów zabrakło m.in. Davida De Gei, Daley’a Blinda, Anthony’ego Martiala czy Wayne’a Rooney’a. Pomimo tego, gospodarze byli faworytem dzisiejszego starcia z Zorią Ługańsk.
Zgodnie z przewidywaniami, to do gospodarzy należała przewaga od pierwszych minut spotkania. Podopieczni Jose Mourinho długo utrzymywali się przy piłce, prowadząc akcje na połowie rywala. W 20. minucie byli bardzo blisko objęcia prowadzenia. Po strzale Marcusa Rashforda piłka trafiła w poprzeczkę. Jak się okazało, była to jedyna tak groźna sytuacja w pierwszej połowie spotkania.
W drugiej odsłonie obraz gry niewiele się zmienił. Wciąż to gospodarze dyktowali warunki na boisku, ale ich akcje toczyły się w bardzo wolnym tempie i nie przynosiły większego zagrożenia dla bramki rywala.
Zmieniło się to w 69. minucie. Po zagraniu wprowadzonego zaledwie dwie minuty wcześniej Wayne’a Rooney’a, piłkę do siatki wpakował głową Zlatan Ibrahimović. Stracony gol pobudził do ataków drużynę gości. W ostatnich minutach coraz częściej przedostawali się oni pod pole karne United. Szczególnie aktywny w ofensywnych poczynaniach Zorii był wprowadzony z ławki rezerwowych Paulinho, ale zarówno on, jak i jego koledzy nie byli już w stanie odwrócić losów spotkania i trzy punkty zostały w Manchesterze.

Manchester United – Zoria Ługańsk 1:0 (0:0)
Bramki:
1:0 – 69′ – Zlatan Ibrahimović

Żółte kartki:
Bailly (Man. United) – Kamenyuka (Zoria)

Składy:
Man. United: Romero – Fosu-Mensah (74′, Martial), Bailly, Smalling, Rojo – Fellaini, Pogba, Mata (74′, Young), Lingard (67′, Rooney), Rashford – Ibrahimović.
Zoria: Shevchenko – Kamenyuka, Sivakov, Forster, Sobol – Grechyshkin, Chaykovsky (80′, Gordienko), Karavaev, Petryak, Ljubenović (76′, Lipartia) – Kulach (60′, Paulinho).


W drugim dzisiejszym spotkaniu grupy A Fenerbahce Stambuł podejmowało Feyenoord Rotterdam. W 18. minucie meczu, za sprawą Emmanuela Emenike, gospodarze wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron nieco odważniej zaatakowali przyjezdni. W 50. minucie przed dogodną sytuacją stanął były gracz Fenerbahce Dirk Kuyt, ale jego strzał obronił Volkan Demirel.
Na niespełna kwadrans przed końcem meczu na boisku pojawił się Robin van Persie. Dla napastnika Fenerbahce było to szczególne wydarzenie, bowiem urodził się on w Rotterdamie i pierwsze kroki w dorosłej karierze stawiał właśnie w drużynie Feyenoordu, w której występował w latach 1999-2004.
Jak się okazało, trafienie Emenike z pierwszej połowy było decydujące dla losów tego spotkania. Fenerbahce pokonało Feyenoord 1:0 i z dorobkiem czterech punktów prowadzi w tabeli grupy A.

Fenerbahce Stambuł – Feyenoord Rotterdam 1:0 (1:0)
Bramki:
1:0 – 18′ – Emmanuel Emenike

Żółte kartki:
Emenike, Kaldirim (Fenerbahce) – El Ahmadi, van der Heijden, Kongolo (Feyenoord)

Składy:
Fenerbahce: Demirel – van der Wiel, Kjaer, Skrtel, Kaldirim (77′, Koybasi) – Topal, Tufan, Souza – Lens (86′, Potuk), Sow, Emenike (77′, van Persie).
Feyenoord: Jones – Karsdorp, Botteghin (82′, Kramer), van der Heijden, Kongolo – El Ahmadi, Vilhena, Kuyt – Berghuis (57′, Basacikoglu), Toornstra, Jorgensen.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x