LE: Grad goli na RCDE Stadium, Wolves z awansem do 1/8 finału!

MARCA

W rewanżowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europy Espanyol podejmował u siebie ekipę Wolves. Gospodarze zrewanżowali się za ubiegłotygodniową porażkę wygrywając 3:2. Niestety bilans bramkowy jest na korzyść zawodników z Anglii i to oni zagrają w następnej fazie tych rozgrywek. 

Espanyol po ostrym laniu jakie dostał na Molineux Stadium postanowił zrewanżować się swojemu rywalowi. Początek grali przyzwoicie, widać było w nich energię i przede wszystkim chęci. W 16. minucie strzelanie rozpoczął Jonathan Calleri. Goście dość szybko odpowiedzieli na stratę trafieniem Adama Traore. Goście prezentowali zupełnie inny futbol niż przed tygodniem. Wynikało to z faktu wysokiej wygranej, postanowili nie przemęczać się zbytnio, ale mieć pełną kontrolę nad przebiegiem tego meczu.

W 57. minucie Calleri znów dał o sobie znać. Tym razem pewnie wykorzystał rzut karny i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Przez długi czas gospodarze szukali okazji na podwyższenie prowadzenia, lecz większość akcji kończyła się z mizernym skutkiem. Wolves i tym razem zachowało spokój i odpowiednim momencie zadali cios. W 79. minucie Matt Doherty z pomocą Daniela Podence doprowadził do wyrównania. Ostatnie słowo należało jednak do Espanyolu, a dokładnie do Calleriego. Napastnik trzeci raz znalazł sposób na defensywę gości i tym samym zakończył spotkanie z hat-trickiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x