LE: Astana ograła Czerwone Diabły
W 5. kolejce zmagań w grupie L piłkarskiej Ligi Europy niespodziewanie punkty w stolicy Kazachstanu stracił Manchester United. Czerwone Diabły uległy Astanie 2:1. Dla klubu ze stolicy Kazachstanu to pierwsze wywalczone punkty w grupie.
W Astanie nic nie zapowiadała klęski Manchesteru. Już w 10. minucie spotkania goście za sprawą trafienia Lingarda otworzyli wynik spotkania. Pomimo olbrzymiej przewagi Czerwonym Diabłom nie udało się do rzerwy po raz kolejny sforsować obrony gospodarzy.
A Ci obudzili się po zmianie stron. W 55. minucie Shomko doprowadził do wyrównania. 7 minut później było już 2:1 dla Astany, a strzelcem bramki okazał się zawodnik United Bernard. Po tym trafieniu samobójczym goście już nie potrafili się podnieść. Astana zdobyła tym samym pierwsze punkty w grupie L. Zwycięscy nie mają już jednak szans na wyjście z grupy.
Warto dodać jednak, że w ekipie gości grali piłkarze głównie rezerwowi. Manchester już zapewnił sobie awans z grupy i szkoleniowiec dał odpocząć podstawowym zawodnikom.
FC Astana – Manchester United 2:1 (0:1)
Bramki: Lingard 11′, Shomko 55′, Bernard (sam.) 62′
Kartki: Sigurjonsson, Logvinenko, Beysebekov, Shomko– Levitt, Lingard
Astana: Eric – Rukavina, Postnikov, Logvinenko, Shomko – Beysebekov, Maewski, Sigurjonsson, Rotariu – Khiznichenko (85′ Pertsukh), Murtazayev (90′ Janga)
Man Utd: Grant – Laird, Tuanzebe, Bernard, Shaw – Garner (84′ Ramazani), Levitt – Chong (65′ D’Mani), Lingard, Gomes (89′ Galbraith) – Greenwood