La Liga: Kolejna wpadka Realu, skromne wygrane Atletico i Sevilli
Real Madryt przegrał kolejne ligowe spotkanie, tym razem z Deportivo Alaves. Atletico pokazało klasę w starciu z Valencią, ale o wygranej zadecydowało szczęście. Z kolei Sevilla wymęczyła zwycięstwo z Huescą w końcówce meczu.
Valencia - Atletico Madryt 0:1
Nietoperze w ostatnim czasie prezentowali nierówną formę. Często grywali jedną słabą, a jedną dobrą połowę. Dziś zagrali dwie przeciętne, ale nie uchroniło ich to przed porażką. Goście zagrali bardzo dobre zawody, coś na wzór środowego starcia z Lokomotivem. Kolejny już brakowało im wykończenia pod bramką rywala, a to za sprawą nieobecności snajperów. Luis Suarez wciąż przebywa na kwarantannie, zaś Diego Costa ma problemy medyczne. Przez długi czas wynik na tablicy nie chciał się zmienić. Jednak gościom z pomocą przyszedł boczny obrońca Valencii - Toni Lato. W 79. minucie gry Yannick Carrasco dość mocno wstrzelił piłkę w pole karne, a ta odbiła się stopera i wpadła do siatki.
⏱ 90'+4’ | #ValenciaAtleti 0️⃣-1⃣
¡¡𝗙𝗜𝗡𝗔𝗔𝗔𝗟!! ⏹ VAAAAAAAMOS ❗❕
¡ 3⃣ puntos de oro en una visita complicada ! 🏅
¡🄴🄽🄾🅁🄼🄴, 🄴🅀🅄🄸🄿🄾!
🔴⚪#AúpaAtleti pic.twitter.com/KNSuQT5PBN
— Atlético de Madrid (@Atleti) November 28, 2020
Huesca - Sevilla 0:1
Gospodarze jako jedyni nie zaznali smaku zwycięstwa w tym sezonie. Nie wielu jednak sądziło, że dziś mogłoby dojść do przełamania, zwłaszcza na tle takiego rywala. Huesca w swoich spotkaniach lubi mieć piłkę przy sobie, lubi coś stworzyć w ofensywie, ale podobnie jak w wielu innych drużynach brakuje skuteczności. Dziś jednak grała na zasadzie "przeszkadzania" w rozgrywaniu gry Sevilli. Przez długi czas to się udawało, ale do czasu. Sandro Ramirez dziś spisywał się fatalnie, miał znakomitą okazję na gola, ale tak samo genialnie ją zmarnował. Piłkarz w pewnym momencie wyszedł sam na sam z Vaclikiem, ale przez zbyt mocne przyjęcie futbolówka mu odskoczyła, czym wygonił się w róg pola karnego. Sevilla miała swoje momenty w tym meczu, miała także chwile załamania, ale ostatecznie po końcowym gwizdku mogła cieszyć się z triumfu. W 83. minucie gry po akcji Ocamposa, która wydawała się być przegrana padł gol na 1:0. Argentyńczyk wrzucił piłkę w pole karne, a tam En-Nesyri skierował ją do siatki Andresa Fernandesa.
🚨 ¡𝗙𝗜𝗡𝗔𝗟 en Huesca! 🚨
Sumamos 3⃣ puntos importantísimos fuera de casa. 🙌🏻
¡Vamos, mi Sevilla! ¡Vamos, campeón! ⚪🔴#WeareSevilla #NuncaTeRindas pic.twitter.com/Ox6Oma5g7P
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) November 28, 2020
Real Madryt - Deportivo Alaves 1:2
Po zwycięstwie nad Interem piłkarze i trener chyba za długo relaksowali się przed zbliżającym się kolejnym meczem. Ponownie Zidane dopuścił się błędów taktycznych w ustalaniu pierwszej jedenastki, czego efektem byłaby chociaż obecność Marcelo! Nikomu nie trzeba przypominać co ostatnio stało się, gdy Brazylijczyk pojawił się od pierwszej minuty. Dziś także popełniał kardynalne błędy w defensywie, ale nie tylko on. Na prawej stronie zagrał Lucas Vazquez, który zajął miejsce kontuzjowanego Daniego Carvajala - znowu! Bez filarów obrony można było się zastanawiać ile goli strzelą goście.
Już w 5. minucie gry po zagraniu ręką Nacho Lucas Perez pokonał Courtoisa z jedenastu metrów. Podopieczni Pablo Machina z każdą kolejną minutą tworzyli sobie znakomite akcje i niemalże każda mogła zakończyć się bramką. Szczęcie tylko uchroniło Real przed kompromitacją. Kolejnym przykrym faktem jest to, że Eden Hazard zszedł z boiska, bo nabawił się kolejnego urazu! Jego miejsce zajął Vinicius - dusza przebojowości z całkowicie rozkalibrowanym celownikiem. Tuż po zmianie stron fatalny w skutkach błąd w wyprowadzeniu piłki popełnił Courtois. Belg delikatnie podał futbolówkę do obrońców, ale szybciej dobiegł do niej Joselu. Napastnik z dużą łatwością kopnął ją do pustej siatki.
Tak! To już jest kompromitacja! Sytuację piłkarze Realu próbowali jeszcze uratować, ale nie dali rady. W końcówce trafienie kontaktowe zanotował Casemiro, ale to było za mało. Tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra znakomitą okazję miał Isco, ale trafił w poprzeczkę. Sergio Ramos, Karim Benzema, Fede Valverde oraz inni kontuzjowani będący na trybunach złapali się za głowę z myślą "jak to nie wpadło!"
🔚 ¡FINAL EN VALDEBEBAS!
¡𝗟𝗢 𝗛𝗘𝗠𝗢𝗦 𝗖𝗢𝗡𝗦𝗘𝗚𝗨𝗜𝗗𝗢! ➕3⃣#RealMadridAlavés #GoazenGlorioso 🦊 pic.twitter.com/EHJzcETB65
— Deportivo Alavés (@Alaves) November 28, 2020
Real Madryt
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13
-
La LigaCo dalej z Fatim? "Nie ma na niego żadnych planów"
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 12:38
-
Polecaneİlkay Gündoğan gratuluje Rodriemu. "W końcu nie jest już niedoceniany"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 10:49
-
La LigaClarence Seedorf w mocnych słowach o rozstrzygnięciu plebiscytu Złotej Piłki. "To wstyd"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 9:25