Książę Albert płakał jak oglądał
AS Monaco uległo przed własną publiką 0:1 w starciu z Angers SCO.
Wszechobecna nędza zagościła na Stade Louis II. Jeżeli dotychczasowy - bardzo mały - dorobek punktowy nie wszczął alarmu, tak porażka z Angers (!) powinna być początkiem zmian, ponieważ te są niezwykle potrzebne w klubie z Księstwa Monako. Zespół Leonardo Jardima nie miał jakiegokolwiek pomysłu na grę, ba! nie stworzył sobie żadnej okazji. Ofensywne trio: Gołowin, Falcao, Chadli było zaledwie zgrają statystów. Z całym szacunkiem dla Angers, to jeden z najgorzej grających zespołów w lidze, często prezentujący dość radosny i nieudolny futbol, choć ostatnio bardzo skuteczny. Efektywność Czarno-Białych było widać dzisiaj jak na dłoni. W dwudziestej siódmej minucie, Flavien Tait przeprowadził rajd po lewej stronie i dograł niską piłką w środek, gdzie Stéphane Bahoken skierował ją do siatki.
Jedyna szansa gospodarzy na wyrównanie nadarzyła się w ostatnich dziesięciu minutach, kiedy sędzia rozpatrywał celowość zagrania ręką gracza rywali w polu karnym. Ile osób, tyle pewnie będzie opinii odnośnie decyzji. Ostatecznie rzutu karnego nie było i AS Monaco pozostało tylko bicie głową w mur. Pustoszejący z każdą kolejką stadion nie powinien nikogo dziwić. Oglądać Monako się nie da, a zwycięstwo gospodarzy można jedynie zobaczyć na wewnętrznej gierce treningowej.
AS Monaco - Angers SCO 0:1 (0:1)
0:1 - Stéphane Bahoken (27.)
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58