Krótka przygoda Tima Halla pod Wawelem, kibice oczekują transferów

Zdjęcie: Wisła Kraków
Zaledwie przez jedenaście dni Tim Hall był piłkarzem Wisły Kraków. Klub bowiem postanowił rozwiązać umowę za porozumieniem stron.
Luksemburczyk nie zdążył dać się poznać kibicom, a już trzeba go pożegnać. Ponoć na jednym z treningów poczuł się źle i nie był w stanie kontynuować zajęć, a złości z tego powodu nie ukrywał Peter Hyballa.
Wielkim zwolennikiem ściągnięcia 23-letniego obrońcy był właśnie szkoleniowiec, ale widocznie mocno się na nim zawiódł. Tim Hall przybył 14 stycznia z portugalskiego Gil Vicente, a 11 dni później oficjalnie postanowiono go pożegnać.
Wydawało się, że zawodnik będzie wypożyczony, lecz zdecydowano jednak o natychmiastowym rozstaniu. Kibice domagają się wzmocnień, a do wznowienia rundy pozostało niewiele czasu. A więc na ten moment “Biała Gwiazda” dokonała jednego transferu, a został nim Żan Medved ze Slovana Bratysława, zaś z wypożyczeń wrócili Przemysław Zdybowicz oraz Serafin Szota.
Tim Hall nie będzie dłużej zawodnikiem Białej Gwiazdy ➡️ https://t.co/1YhwhOl8K5 pic.twitter.com/TGuwMUvew0
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) January 25, 2021