Kosta Runjaić: Możemy być zadowoleni z miejsca, które aktualnie zajmujemy

Kosta Runjaic

Kosta Runjaić / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Legia Warszawa na zakończenie roku bezbramkowo zremisowała ze Śląskiem Wrocław. Wojskowi są wiceliderem PKO Ekstraklasy ze stratą dziewięciu punktów do Rakowa Częstochowa.

Najbliżej trafienia we Wrocławiu był Josue, ale w 23. minucie zmarnował rzut karny. – W pierwszej połowie zabrakło nam stylu. Przespaliśmy pierwsze 45. minut. Trzeba oddać naszemu rywalowi, że postawił nam trudne warunki. Śląsk grał na pograniczu faulu, musieliśmy mierzyć się z dobrym pressingiem – przyznał Kosta Runjaić.

– Nie zagraliśmy tak, jak chcieliśmy. W pierwszej połowie mieliśmy jeden rzut rożny i trzy strzały. To pokazuje, że nie była to najlepsza pierwsza część gry. Druga połowa wyglądała lepiej. Mieliśmy kilka okazji do zdobycia bramki, ale ich nie wykorzystaliśmy. Jestem bardziej rozczarowany niż szczęśliwy, patrząc na to, jakim wynikiem zakończyło się to spotkanie – ocenił.

 Rozpoczynaliśmy te rozgrywki z zupełnie innego punktu. Możemy być zadowoleni z miejsca, które aktualnie zajmujemy. Cały czas jesteśmy w grze o Puchar Polski. Nasz powrót do walki o mistrzostwo jest lepszy, niż niektórzy prognozowali. Teraz przed nami czas na to, aby się zresetować. Zaczynają się mistrzostwa świata, a my ciężką pracę rozpoczniemy w grudniu – podsumował szkoleniowiec.

Do Kataru z biało-czerwonymi wyleci Kacper Tobiasz, który o tej decyzji, jak sam przyznał dowiedział się w sobotę. – W drodze do Wrocławia zadzwonił do mnie trener Czesław Michniewicz i poinformował, że chce abym pojechał z kadrą jako bramkarz do treningu, aby pomóc w przygotowaniach. Spytał się mnie tylko czy mam ochotę, więc odpowiedź mogła być tylko jedna – zaznacza golkiper.

źródło: legia.com / 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x