Kosta Runjaić: Atmosfera w zespole jest bardzo dobra, Carlitos nie jest jeszcze gotowy

fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com

– Mamy pomysł na grę, wiemy jak chcemy zagrać i wiemy, kto będzie grał przeciwko nam – mówi Kosta Runjaić.

Legioniści pozostają niepokonani w lidze od dziesięciu meczów. Do liderującego Rakowa Częstochowa po piątku tracą już dwanaście “oczek”, a nad goniącym ich Lechem Poznań utrzymują przewagę siedmiu punktów.

Przy Łazienkowskiej przeciwko Stali Mielec (godz. 17:30) nie wystąpi Josue za nadmiar żółtych kartek. – Carlitos nie jest jeszcze gotowy do gry, podobnie jak Blaz Kramer, którego sytuacja poprawia się, ale potrzeba jeszcze trochę czasu. Kacper Tobiasz rozpoczął lżejsze treningi. Na pewno po przerwie na mecze kadrowe ten piłkarz będzie gotowy do gry. Warto podkreślić, że atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Wszyscy zawodnicy palą się do gry – podkreśla szkoleniowiec.

– Na pewno zawodnicy i sztab szkoleniowy Stali nie jest zadowolony z dorobku punktowego w tej rundzie. Uważam, że mój kolega – Adam Majewski – wykonuje kawał dobrej roboty w Mielcu. Stal to zespół, który ma mały budżet, a mimo to z powodzeniem radzi sobie w PKO BP Ekstraklasie – kontynuował.

“Twierdza Łazienkowska”

– W ostatnich meczach Legii nie grało się dobrze z zespołem z Mielca. Oglądaliśmy spotkania naszego najbliższego rywala. Oglądając te mecze nie miałem wrażenia, że każdy z nich musi kończyć się przegraną mielczan. Wiele z tych meczów mogło zakończyć się lepszym wynikiem dla Stali. W kilku sytuacjach nasi najbliżsi rywale mieli trochę pecha – przedstawił sytuację Runjaić.

Legia obok Rakowa nie doznała porażki przed własną publicznością w tym sezonie. Ostatnia domowa porażka miała miejscu w kwietniu zeszłego roku, kiedy do stolicy przyjechał Piast Gliwice (0:1). – Chcemy skupić się przede wszystkim na sobie. W ostatnich dwóch meczach przy Łazienkowskiej zagraliśmy dobrze, ale zdobywaliśmy tylko jeden punkt. Teraz celujemy w trzy punkty. Żeby wygrać musimy pokazać swoje umiejętności i zaangażowanie – podkreśla.

– Statystyki to jedno. Ważniejsze jest faktyczne wykonanie planu. Mamy pomysł na grę, wiemy jak chcemy zagrać i wiemy, kto będzie grał przeciwko nam. Jeżeli spełnimy nasze założenia i będziemy grali na 100% swoich umiejętności to wówczas możemy myśleć o zwycięstwie – podsumowuje.

źródło: legia.com / 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x