Korona wygrywa, przerwana passa Piasta
Każda passa kiedyś się kończy i tak było wczoraj w przypadku Piast Gliwice, który ostatnie trzy meczy miał zwycięskie. Na Kolporter Arena Korona Kielce drugi raz w obecnej kampanii zdobyła trzy punkty.
Nie było to porywające widowisko. W pierwszej części spotkania częściej do akcji bramkowych dochodzili “Złocisto-Krwiści”, lecz za każdym razem na posterunku stawał golkiper przyjezdnych Jakub Szmatuła. i to on był bohaterem swojego zespołu. Ryszard Tarasiewicz w drugiej połowie postanowił zmienić bezproduktywnego w ataku Sergieja Chiżniczenkę, a w jego miejsce postawił na Przemysława Trytkę. I jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę szkoleniowca. W 77. minucie z prawej strony dośrodkował Jacek Kiełb, a w polu karnym gości świetnie odnalazł się właśnie Przemysław Trytko, wyskoczył najwyżej i umieścił piłkę w siatce po uderzeniu głową.
Korona Kielce dzięki zwycięstwu ma w dorobku siedem punktów i nad ostatnim Zawiszą Bydgoszcz odskoczył na cztery oczka. Natomiast piast Gliwice plasuje się jedenastej pozycji z dwunastoma punktami.
Korona Kielce – Piast Gliwice 1:0 (0:0) – godz. 18:00
Trytko 77′
Korona: Cerniauskas – Golański (Malarczyk), Dejmek, Outtara, Sylwestrzak – Jovanović, Petrow – Sobolewski (Kiełb), Janota, Pylpchuk – Chiżniczenko (Trytko)
Piast: Szmatuła – Klepczyński, Horvath, Osyra, Brożek (Hanzel)- Murawski, Szeliga (Izvolt) – Embuena, Badia (Podgórski), Jurado – Wilczek