Kądzior: Czuliśmy się, jakby zbliżał się koniec świata

Kądzior Klich

Pavel Kadeřábek, Damian Kądzior, Mateusz Klich / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

W niedzielę miało miejsce trzęsienie ziemi w Chorwacji o magnitudzie 5,3. W stolicy kraju zostało zniszczonych wiele budynków, a swoje odczuł również polski piłkarz, który występuje w mistrzu Chorwacji – Dinamie Zagrzeb.

– Moja żona obudziła się przerażona, z krzykiem. Chwilę po niej obudziłem się ja. Przez pierwszych 15-20 sekund czuliśmy się, jakby zbliżał się koniec świata. Zerwaliśmy się z łóżek, żeby zobaczyć, co się dzieje na zewnątrz. Cały dom się trząsł. Ze ścian pospadały nasze zdjęcia, obrazy, potłukły się naczynia. Widziałem też zdjęcia na naszej klubowej grupie na WhatsApp, chłopaki wrzucali, jak wygląda to bliżej centrum miasta – relacjonuje Damian Kądzior, który jest piłkarzem Dinama Zagrzeb dla portalu “Weszlo.com”.

W Chorwacji panuje pandemia koronawirusa i dotychczas zmarła tam jedna osoba, zaś 254 ludzi został zakażonych. Jakby tego było mało, teraz wielu mieszkańców musi zaangażować się w odbudowie budynków. Damian Kądzior ma za sobą znakomity sezon, w którym we wszystkich rozgrywkach zdobył dwanaście goli i zanotował dziewięć asyst. Z braku niedoboru skrzydłowych w reprezentacji Polski był pewny wyjazdu na mistrzostwa Europy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x