Jak wygląda sytuacja w II lidze przed rundą wiosenną?

Łączy Nas Piłka / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Po ponad dwóch miesiącach przerwy z zimowego snu budzą się rozgrywki II ligi. Już w sobotę, w samo południe rozpocznie się walka o awans do Fortuna I ligi, a także o utrzymanie na szczeblu centralnym. Przed startem rundy wiosennej prezentujemy analizę zimoego okresu przygotowawczego  w wykonaniu wszystkich dziewiętnastu klubów występujących na trzecim poziomie rozgrywkowym.

Zanim przejdziemy do omawiania każdego z klubów (wymienione są w kolejności miejsc zajmowanych po rundzie jesiennej), należy przedstawić kilka podstawowych faktów. W tym sezonie w II lidze wyjątkowo występuje dziewiętnaście klubów, co jest spowodowane w dużej mierze aferą związaną z końcową klasyfikacją rozgrywek czwartej grupy III ligi w przerwanym sezonie 2019/20. W związku z tym terminarz składa się z 38. kolejek (ostatnia zaplanowana jest na 12-13 czerwca), a w każdej kolejce jeden zespół jest zmuszony pauzować.

Bezpośredni awans do Fortuna I ligi zdobywają dwie pierwsze drużyny. Kluby z miejsc 3-6 zmierzą się w barażach o jedno miejsce premiowane awansem do wyższej ligi. W pierwszej rundzie zaplanowanej na 16 czerwca trzeci zespół zmierzy się z szóstym, a czwarty podejmie na swoim boisku piątą drużyną na koniec sezonu zasadniczego. Z tego grona wyłonieni zostaną dwaj finaliści, którzy cztery dni później zagrają o awans do Fortuna I ligi. Szczebel centralny opuszczą trzy najgorsze zespoły na koniec sezonu.

Jest kilka możliwości oglądania na żywo spotkań II ligi. Przede wszystkim w każdej kolejce jedno spotkanie jest transmitowane przez TVP Sport. Może się zdarzyć tak, że pojedyncze mecze będą transmitowane trównież na danym regionalnym kanale TVP3. Oczywiście każde spotkanie transmitowane przez TVP można również obejrzeć w internecie na ich stronie.

Niektóre kluby, a konkretniej Lech Poznań, Skra Częstochowa i Śląsk Wrocław, udostępniają transmisje ze swoich spotkań za darmo na swoich kanałach w serwisie YouTube.

Ostatnią opcją są transmisje PPV realizowane w większości przypadków przez kluby i udostępniane na platformach TVCOM i polsport.live. Cena za wejściówkę na jedno ze spotkań waha się od 12, do naawet 20 złotych. Na własną rękę transmisję PPV realizuje GKS Katowice. Mecze są udostępniane na oficjalnej stronie klubu, a wejściówka kosztuje przeważnie 12 złotych.

Tabela II ligi po rundzie jesiennej

#DrużynaM. Pkt.Bramki
1Kotwica Kołobrzeg (b)193829:16
2KKS 1925 Kalisz193540:26
3Polonia Warszawa (b)193431:20
4Stomil Olsztyn (s)193331:22
5Wisła Puławy193236:23
6Olimpia Elbląg193230:21
7Znicz Pruszków192924:23
8Górnik Polkowice (s)192426:26
9GKS Jastrzębie (s)192420:28
10Lech II Poznań192325:29
11Motor Lublin192222:26
12Pogoń Siedlce192221:25
13Radunia Stężyca192230:36
14Zagłębie II Lubin (b)192224:41
15Siarka Tarnobrzeg (b)192024:31
16Garbarnia Kraków191933:38
17Hutnik Kraków191930:38
18Śląsk II Wrocław191822:29

Czołówka klasyfikacji strzelców II ligi po rundzie jesiennej

  1. Kamil Wojtyra (Skra Częstochowa) – 14 bramek
  2. Marcin Urynowicz (GKS Katowice) – 11 bramek
  3. Piotr Giel (Bytovia Bytów) i Dawid Wolny (Sokół Ostróda) – 10 bramek
  4. Sebastian Bergier (Śląsk II Wrocław), Eryk Sobków (Górnik Polkowice) i Janusz Surdykowski (Olimpia Elbląg) – 9 bramek
  5. Kamil Adamek (Wigry Suwałki) i Hubert Sobol (Lech II Poznań) – 8 bramek

W przygotowaniu niniejszego opracowania korzystałem przede wszystkim z bazy danych serwisu 90minut.pl, jak również i materiałów zamieszczanych na oficjalnych witrynach drugoligowców oraz ich profilach w mediach społecznościowych. Stan transferów na 26 lutego godz. 11:00.

Górnik Polkowice

W szeregach lidera II ligi nie uświadczyliśmy rewolucji. Większość istotnych ruchów transferowych wykonano po sąsiedzku. Polkowice opuścił podstawowy lewy obrońca Górnika w rundzie jesiennej – Piotr Azikiewicz od teraz będzie reprezentował barwy Miedzi Legnica. O jeden poziom niżej poszedł z kolei sprowadzony do Polkowic Jarosław Ratajczak. Sprowadzony z Chrobrego Głogów piłkarz docelowo ma wskoczyć w miejsce zwolnione po Azikiewiczu. O tą pozycję 29-latek powalczy z siedem lat starszym Markiem Opałaczem. Tak czy inaczej jest to zawodnik ze sporym doświadczeniem na szczeblu centralnym, dzięki czemu może stanowić solidne wzmocnienie dla zespołu, który dość nieoczekiwanie wyrósł nam jako główny kandydat do awansu do Fortuna I ligi.

Sparingi Górnika można podzielić na dwie części. Trzy z czterech sparingów z trzecioligowcami zakończyły się zwycięstwem drużyny z Polkowic. Zespół prowadzony przez Janusza Niedźwiedzia zremisował jedynie z mającą aspirację awansowe Polonią Bytom. Co ciekawe, po tradycyjnych 90 minutach Polonia prowadziła 5:2. W dodatkowych 30 minutach, mających docelowo posłużyć ograniu młodzieży, Górnik strzelił trzy gole i ostatecznie uratował remis. Dwa najważniejsze egzaminy Górnik jednak oblał – sparingi z pierwszoligowymi rywalami zza miedzy zakończyły się mniej lub bardziej wyraźnymi porażkami.

Najjaśniejszym punktem zimowego okresu przygotowawczego w Górniku Polkowice bez wątpienia był strzelec sześciu bramek Mateusz Piątkowski. 36-letni napastnik, który do obecnego zespołu dołączył w trakcie rundy jesiennej, tym razem przepracował cały okres przygotowawczy z Górnikiem. Z drugiej jednak strony trzeba przyznać, że imponujący dorobek strzelecki Piątkowskiego podczas tej zimy został nieco napompowany spotkaniem z Unią Swarzędz, który zakończył tygodniowe zgrupowanie w Szamtoułach. W starciu z występującym w drugiej grupie trzeciej ligi rywalem Piątkowski strzelił aż trzy gole.

Prócz wyżej wymienionych transferów, całkiem interesująco wygląda transfer Pawła Kucharczyka z rezerw Śląska Wrocław. Mimo wszystko, za większe wzmocnienie uznaję podpisanie nowego kontraktu z Kamilem Wacławczykiem. Pomimo dość słusznego wieku, 33-letni pomocnik jesienią był jednym z najważniejszych elementów drugiej linii polkowiczan. Włączenie do kadry pierwszego zespołu dwóch juniorów – Kacpra Poczwardowskiego i Macieja Sowińskiego – należy uznać jedynie za głębokie uzupełnienie składu.

Mało kto spodziewał się, a tym bardziej oczekiwał, że w pierwszym roku swojej pracy w Polkowicach Janusz Niedźwiedź wywinduje Górnika na sam szczyt ligowej tabeli. Tak dobra runda jesienna naturalnie spowodowała drastyczny wzrost oczekiwań, z czym będą musieli zmierzyć się w najbliższym czasie sami zawodnicy. Utrzymanie miejsca w pierwszej dwójce będzie bardzo ciężkie, jednak nawet dostanie się do posezonowych baraży o awans do Fortuna I ligi trzeba będzie w tym przypadku pojmować w kategoriach pewnego sukcesu. Postęp względem poprzedniego sezonu został już wykonany, teraz kwestią czasu wydaje się, kiedy zostanie wykonany kolejny krok. Warto pamiętać także, że chociaż Górnik ma na koncie tyle samo punktów co drugi GKS Katowice, to już w najbliższym czasie może odskoczyć w tabeli od tego zespołu. Wciąż nie jest znany termin rozegrania zaległego spotkania 16. kolejki z Wigrami Suwałki, które pierwotnie zostało odwołane z powodu zmrożonego boiska w Suwałkach.

Sparingi:

16.01: Górnik Polkowice – Lechia Zielona Góra 3:1 (1:0)

Mariusz Szuszkiewicz 43, Mateusz Baszak 49, Adam Borkowski 70 – Łukasz Maćkowiak 88

16.01: Górnik Polkowice – Miedź II Legnica 3:1 (1:0)

Mateusz Surożyński, Mateusz Piątkowski, Filip Baranowski – strzelec nieznany

23.01: Górnik Polkowice – Chrobry Głogów 1:2 (1:1)

Mateusz Baszak 43 – Dominik Piła 15, Mikołaj Lebedyński 75

30.01: Górnik Polkowice – Miedź Legnica 0:2 (0:1)

Bruno Garcia 31, Mateusz Kaczmarek 82

06.02: Górnik Polkowice – Unia Swarzędz 5:1 (1:1)

Eryk Sobków, Mateusz Piątkowski (trzy), Adam Mazurowski – zawodnik testowany

12.02: Górnik Polkowice – Polonia Bytom 5:5 (2:2, 2:5) – grano 120 minut

Mateusz Piątkowski 36, 44, Mateusz Baszak, Mariusz Szuszkiewicz, Adam Mazurowski – Kordian Górka 6, Patryk Stefański 14 (karny), Grzegorz Ochwat 53, Norbert Radkiewicz 65, Dominik Budzik 82

19.02: Górnik Polkowice – Miedź II Legnica 4:2 (1:0)

bramka samobojcza 31, Marek Opałacz 69, Dominik Radziemski 71, Michał Danilczyk 85 – Kamil Niewiadomski 58, 65

Bilans: siedem spotkań – cztery zwycięstwa, , jeden remis dwie porażki. Bramki: 21:14

Strzelcy: Mateusz Piątkowski (sześć), Mateusz Baszak (trzy), Adam Mazurowski (dwie), Mariusz Szukiewicz (dwie), Filip Baranowski, Adam Borkowski, Michał Danilczyk, Marek Opałacz, Dominik Radziemski, Eryk Sobków, Mateusz Surożyński, bramka samobójcza

Transfery: 

Przyszli: Paweł Kucharczyk (Śląsk II Wrocław), Jarosław Ratajczak (Chrobry Głogów), Maciej Sowiński (włączony do kadry pierwszego zespołu z rezerw).

Odeszli: Piotr Azikiewicz (Miedź Legnica), Marcin Furtak (wypożyczenie do Zagłębia II Lubin), Mateusz Surożyński (wypożyczenie do Warty Gorzów Wielkopolski).

GKS Katowice

Pomimo rozegrania w drugiej połowie stycznia aż sześciu sparingów, GKS-owi Katowice udało się zamknąć miesiąc bez porażki. Szczególnie pracowite było tygodniowe zgrupowanie w Bielsku-Białej, podczas którego wicelider II ligi rozegrał aż cztery sparingi. W przeciwieństwie do większości drugoligowców, zespół prowadzony przez Rafała Góraka nie wygrywał jedynie z rywalami ze swojego szczebla albo niżej notowanymi. Zwycięstwa nad Cracovią oraz GKS-em Tychy muszą robić wrażenie na rywalach. Szczególnie cenna jest wygrana z Cracovią, dla której sparing z Gieksą był końcowym etapem przygotowań przed wznowieniem rozgrywek w Ekstraklasie.

W lutym wyniki nie były już tak dobre, ale mimo wzystko wstydu nie ma – GKS kolejne dwa sparingi rozegrał z drużynami wystepującymi w Fortuna I lidze. Wyjazdowe mecze z Odrą Opole i Koroną Kielce co prawda zakończyły się nieznacznymi porażkami, jednak i w tych spotkaniach można było dostrzec pewne pozytywy. Zwłaszcza jeżeli spojrzymy na potyczkę z Odrą. Do przerwy GKS przegrywał 0:2, lecz w drugiej połowie zdołał wyrównać do stanu 2:2. Ostatecznie remisu nie udało się dowieść do końca. Był to jednak przebłysk, który pokazał siłę katowickiego zespołu. Na zakończenie przygotowań GKS Katowice pewnie wygrał 3:0 ze Stalą Brzeg.

GKS Katowice zimą dokonał znaczącego wzmocnienia. Za takie trzeba uznać sprowadzenie do II ligi piłkarza, który jesienią zagrał osiem spotkań w PKO Ekstraklasie, a także zaliczył w ostatnich latach dwa awanse do Ekstraklasy. Rafał Figiel, który zimą rozwiązał kontrakt z Podbeskidziem Bielsko-Biała, związał się z Gieksą dwuipółletnią umową. Jeżeli tylko zdrowie pozwoli, Figiel powinien z miejsca wskoczyć do wyjściowego składu katowiczan i stworzyć z m.in. Adrianem Błądem bardzo groźną linię pomocy.

Największe przetasowania w GKS-ie dotyczyły pozycji bramkarza. Szymon Frankowski przez całą jesień przegrywał pojedynek o miejsce w bramce z Bartoszem Mrozkiem. Perspektywy nie były więc dlaniego zbytnio zachęcające, w związku z czym 19-latek przeniósł się do Zagłębia Sosnowiec, gdzie jednak o grę łatwiej mu nie będzie. W miejsce Frankowskiego GKS sprowadził dwóch bramkarzy. Wypożyczony z Piasta Gliwice Patryk Królczyk powinien powalczyć z Mrozkiem o miano pierwszego golkipera. Sprowadzony natomiast z A-klasy 16-letni Patryk Kukulski będzie co najwyżej uzupełnieniem kadry. O ile w ogóle zostanie zgłoszony do rozgrywek II ligi. W Katowicach nie powinni odczuć także braku Radka Dejmka i Macieja Stefanowicza, z którymi klub postanowił rozwiązać umowy.

W moim odczuciu to właśnie GKS Katowice jest głównym kandydatem do bezpośredniego awansu do Fortuna I ligi, a może nawet i mistrzostwa. Dla tego zespołu byłby to powrót na drugi szczebel rozgrywkowy po dwuletniej przerwie. Na ten typ składa się po pierwsze siła kadry, która jest jedną z najlepszych w II lidze, ale także czynnik bardziej losowy i mentalny.

Po prostu, każdy pech kiedyś się odwraca, a GKS Katowice w ostatnich latach był zespołem nader pechowym. “Gieksa” spadła z I ligi w sezonie 2018/19 po golu bramkarza Bytovii Bytów w ostatniej sekundzie spotkania. Rok później katowiczanie mieli w swoich rękach kwestię drugiego miejsca na koniec sezonu. W ostatniej kolejce nie wykorzystali jednak porażki Widzewa Łódź ze Zniczem Pruszków i zaledwie zremisowali z Resovią. GKS w barażach nie zdołał się podnieść i odpadł po porażce ze Stalą Rzeszów. Zawodnicy muszą utrzymać dobrą dyspozycję z jesieni, a kibice pozostaje trzymać kciuki, by pech z poprzednich lat nie powrócił.

Sparingi:

16.01: GKS Katowice – MKS Kluczbork 1:1 (0:1)

Piotr Kurbiel 50 – Filip Latusek 31

20.01: GKS Katowice – Cracovia 2:1 (1:0)

Marcin Urynowicz 21 (k), Michał Gałecki 77 – Marcos Álvarez 73

24.01: GKS Katowice – LKS Goczałkowice Zdrój 4:1 (1:0)

Rafał Figiel 12, Michał Gałecki 51, Piotr Kurbiel 71, Patryk Szwedzik 85 – Łukasz Hanzel 74

27.01: GKS Katowice – GKS Tychy 1:0 (0:0)

Patryk Szwedzik 80

27.01: GKS Katowice – Rekord Bielsko-Biała 1:1 (1:0)

Marcin Urynowicz 43 – Bartosz Guzdek 86

30.01: GKS Katowice – Polonia Bytom 3:1 (1:0)

Dominik Budzik 15 (bramka samobójcza), Szymon Kiebzak 76, Grzegorz Ochwat 79 (bramka samobójcza) – Marcin Lachowski 81 (karny)

06.02: GKS Katowice – Odra Opole 2:3 (0:2)

Piotr Kurbiel 66 (karny), Dominik Kościelniak 79 – zawodnik nieznany 20 (bramka samobójcza), Szymon Drewniak 29, Adam Żak 84

13.02: GKS Katowice – Korona Kielce 0:1 (0:1)

Marko Pervan 17

20.02: GKS Katowice – Stal Brzeg 3:0 (2:0)

Marcin Urynowicz 32 (karny), Danian Pawłas 45, Piotr Kurbiel 74

Bilans: dziewięć meczów – pięć wygranych, dwa remisy, dwie porażki. Bramki: 17:9.

Strzelcy: Piotr Kurbiel (trzy), Marcin Urynowicz (trzy), Michał Gałecki (dwie), Patryk Szwedzik (dwie), Rafał Figiel, Szymon Kiebzak, Dominik Kościelniak, Piotr Kurbiel, Danian Pawłas, dwie bramki samobójcze

Transfery: 

Przyszli: Rafał Figiel (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Patryk Królczyk (wypożyczony do Piasta Gliwice), Patryk Kukulski (Concordia Piotrków Trybunalski).

Odeszli: Radek Dejmek, Szymon Frankowski (Zagłębie Sosnowiec), Maciej Stefanowicz (Unia Janikowo).

Chojniczanka Chojnice

Chojniczanka Chojnice rundę wiosenną rozpocznie jako trzeci zespół w tabeli, zajmujący pierwsze miejsce barażowe i mający pięć punktów straty do liderującego duetu z południa kraju. Podopieczni Adama Noconia są także jedynym drugoligowcem, który w tym roku zagrał już mecz o stawkę. Przy okazji prezentując się z bardzo dobrej strony na oczach całej Polski. Chojniczanka w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski postawiła duży opór Zagłębiu Lubin z PKO Ekstraklasy i na trudnym terenie nie straciła bramki, doprowadzając do serii rzutów karnych. W niej z najlepszej możliwej strony pokazał się bramkarz Chojniczanki Paweł Sokół, który obronił dwie “jedenastki” i dał swojej drużynie awans do najlepszej ósemki Pucharu Polski. W 1/4 finału drugoligowiec zmierzy się z Cracovią (to spotkanie zostanie rozegrane 3 marca o godz. 17:30).

Swoją cegiełkę do tego sukcesu dorzucili dwaj piłkarze, którzy dołączyli do Chojniczanki w zimowym okienku transferowym. W drugiej połowie na boisko wprowadzeni zostali sprowadzony z Zagłębia Sosnowiec Olaf Nowak oraz Adam Ryczkowski z Górnika Zabrze. Ten drugi już w przeszłości przebywał na wypożyczeniu w Chojnicach, notując w sezonie 2017/18 30 spotkań i osiem bramek na poziomie Fortuna I ligi. Zarówno dla Nowaka, jak i Ryczkowskiego transfer do Chojniczanki jest kolejną szansą na zdjęcie łatki “wiecznego telantu”.

W Chojnicach nikt nie ukrywał, że utrzymanie Krystiana Wachowiaka w klubie będzie szalenie trudnym zadaniem. 19-letni lewy obrońca po bardzo udanym okresie gry w Chojniczance przeszedł do Wisły Kraków. W jego miejsce sprowadzono rok starszego Oskara Nowaka, który poprzedni sezon spędził w Błękitnych Stargard, a także w Wigrach Suwałki, z którymi spadł do II ligi. Po zakończeniu tamtego sezonu dość nieoczkiewanie Oskar Nowak przeszedł do trzecioligowych rezerw hiszpańskiego Getafe. Jeszcze większy szok wzbudził występ Nowaka od pierwszej minuty w jednym z przedsezonowych sparingów pierwszego zespołu Getafe. Przeciwnik Polakowi trafił się nie byle jaki, bo był to wielki Realem Madryt, w barwach którego w tym spotkaniu zagrali m.in. Karim Benzema, Sergio Ramos, a na tej samej stronie boiska zagrał Dani Carvajal.

Niestety, jego przygoda w Hiszpanii nie rozwinęła się tak, jakbyśmy oczekiwali. O debiucie w La Liga nikt normalny by nawet nie pomyślał, ale Nowak nie zdołał zagrać w żadnym spotkaniu rezerw Getafe. 20-latek znalazł się tylko sześciokrotnie w kadrze meczowej Getafe B, ale nie otrzymał od trenera ani jednej szansy. Pod koniec stycznia Nowak podjął decyzję o powrocie do ojczyzny, a chwilę później związał się z Chojniczanką umową obowiązującą do końca 2021 roku.

W sparingach Chojniczanka nie zachwycała, przeplatając niezłe występy z tymi słabszymi. Dwa wygrane sparingi z sześciu rozegranych jest wynikiem dość przeciętnym, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jedno zwycięstwo zostało odniesionie z trzecioligową Nielbą Wągrowiec. Chojniczankę w zasadzie można pochwalić jedynie za wygrany 3:0 sparing z ligowym rywalem Sokołem Ostróda. Prócz tego ten zespół zaledwie zremisował z innym trzecioligowcem – Sokołem Kleczew, a także przegrała ze swoim lokalnym rywalem z Bytowa. Blado wypadły także dwa testmecze z pierwszoligowcami. W ramach swoistej próby generalnej przed ligą Chojniczanka przegrała 1:2 ze Stomilem Olsztyn. Dużo gorzej ich gra wyglądała z Arką Gdynia. Po 30 minutach sparingu rozgrywanego na terenie rywala podopieczni Adama Noconia przegrywali 0:3. W drugiej połowie Chojniczanka straciła jeszcze jednego gola, nie strzelając ani jednego.

To jak na początku rundy wiosennej zaprezentuje się Chojniczanka jest jedną z większych niewiadomych. Z jednej strony mamy naprawdę bardzo dobry występ z Zagłębiem Lubin, a z drugiej mocno przecietne rezultaty w sparingach. Połowę swojego dorobku strzeleckiego Chojniczanka “nabiła sobie” na trzecioligowcach. Zarówno strata pięciu punktów do czołowej dwójki, jak i przewaga sześciu oczek nad siódmym Śląskiem II nie są wartościami nie do odrobienia. Chojniczanka jako jedyny zespół na swoim boisku jesienią była niepokonana. Utrzymanie tego bilansu chociażby na porównywalnym poziomie może okazać się kluczowe w końcówce sezonu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że dwa ostatnie domowe mecze podopieczni Adama Noconia zagrają z Górnikiem Polkowice i GKS-em Katowice.

Sparingi:

24.01: Chojniczanka Chojnice – Nielba Wągrowiec 3:1 (2:0)

Szymon Skrzypczak 8, Mateusz Klichowicz 42, Artur Golański 64 – Tomasz Bzdęga 68

27.01: Chojniczanka Chojnice – Bytovia Bytów 1:2 (1:1)

Robert Ziętarski 40 – Maciej Kozakowski 8, Dominik Urban 85

30.01: Chojniczanka Chojnice – Sokół Ostróda 3:0 (1:0)

Szymon Skrzypczak 20, Mateusz Bartosiak 62, Szymon Emche 67

03.02: Chojniczanka Chojnice – Arka Gdynia 0:4 (0:3)

Maciej Rosołek 7, 14, Luis Valcarce 27, Juliusz Letniowski 70 (karny)

13.02: Chojniczanka Chojnice – Sokół Kleczew 2:2 (2:1)

Artur Golański 2, Mateusz Klichowicz 44 – Łukasz Zagdański 31 (karny), Adrian Kaliszan 89

20.02: Chojniczanka Chojnice – Stomil Olsztyn 1:2 (0:0)

Adam Ryczkowski 54 – Grzegorz Kuświk 53, Jakub Mosakowski 68 (karny)

Bilans: sześć spotkań – dwa zwycięstwa, jeden remis, trzy porażki. Bramki: 10:11.

Strzelcy: Artur Golański (dwie), Mateusz Klichowicz (dwie), Szymon Skrzypczak (dwie), Mateusz Bartosiak, Szymon Emche, Adam Ryczkowski,  Robert Ziętarski

Transfery: 

Przyszli: Marcin Kurs (powrót z wypożyczenia do Concordii Elbląg), Olaf Nowak (Zagłębie Sosnowiec), Oskar Nowak (hiszpańskie trzecioligowe rezerwy Getafe CF), Adam Ryczkowski (Górnik Zabrze).

Odeszli: Mateusz Cegiełka (wypożyczenie do Sokoła Kleczew), Paweł Szołtys (Siarka Tarnobrzeg), Mateusz Tomaszewski (wypożyczenie do ROW-u 1964 Rybnik), Marcin Trojanowski (Nielba Wągrowiec), Krystian Wachowiak (Wisła Kraków).

Wigry Suwałki

W poprzednim sezonie Wigry spadły do II ligi po sześciu latach obecności na drugim szczeblu rozgrywkowym. Jesień w wykonaniu podopiecznych Dawid Szulczka nie była idealna, ale ostatecznie daje spore nadzieję na szybki powrót na zaplecze Ekstraklasy. Wigry jeszcze w 11. kolejce były liderem, a po serii kilku wpadek tuż przed metą, ostatecznie zakończyły rundę tuż za podium.

Wigry stosunkowo późno rozpoczęły przygotowania. Pierwszy trening odbył się 12 stycznia, a już cztery dni później czekał ich sparing z wymagającym przeciwnikiem jakim bez wątpienia dla każdego drugoligowca jest Wisła Płock. Po przegranej 0:2 suwalczanie nie zdołali wygrać dwóch sparingów z trzecioligowcami – Świtem Nowy Dwór Mazowiecki i rezerwami Jagiellonii Białystok.

Za przełamanie posłużyło szalone spotkanie z Sokołem Ostróda. Niepozorny sparing rozegrany w Mrągowie zakończył się hokejowym wynikiem 6:4 na korzyść Wigier. Od tego momentu zespół prowadzony przez Szulczka wygrał kolejne trzy test-mecze, w tym jeden z pierwszoligowym GKS-em 1962 Jastrzębie. Na ciekawe rozwiązanie zdecydował się sztab szkoleniowy tego klubu, planując na dwa ostatnie weekendy po dwa sparingi jednego dnia. W pierwszą z sobót Wigry bez większych problemów wygrały po 3:0 z trzecioligowymi Olimpią Zambrów oraz Ruchem Wysokie Mazowieckie. Próba generalna nie wypadła już tak dobrze – remis 1:1 z Pogonią Siedlce i zdecydowana porazka z kolejnym zespołem z pierwszej grupy III ligi – Zniczem Biała Piska. Formą strzelecką podczas tego okresu przygotowawczego zaimponowało dwóch napastników Wigier – Michał Żebrakowski (pięć goli) i Kamil Adamek (trzy trafienia).

Co może cieszyć kibiców z Suwałk, zimą obyło się bez większych strat kadrowych. Skład nie tylko nie został osłabiony, ale i znacząco wzmocniony kilkoma bardziej lub mniej doświadczonymi piłkarzami. Rutynę z pewnością do zespołu wniesie 32-letni Rafał Grzelak, który przeszedł do Wigier na zasadzie wolnego transferu z Korony Kielce. Osobiście bardzo wiele obiecuje sobie po transferze Patryka Mularczyka. Na północ Polski trafia zawodnik, który przez ostatnie półtora roku był jednym z podstawowych pomocników występującego w Fortuna I lidze Zagłębia Sosnowiec.

Prócz doświadczenia, Wigry zgodnie ze swoją filozofią postawiły również na młodość, wypożyczając do klubu trzech młodzieżowców – Wojciecha Kamińskiego z Sandecji Nowy Sącz, Michała Orzechowskiego z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza oraz Mateusza Sowińskiego z Korony Kielce. Jak to zwykle bywało, Wigry na wiosnę będą miały w sobie również pewien sznyt egzotyki. Ostatnim sprowadzonym do klubu zawodnikiem jest lewy wahadłowy Elso Brito. 26-latek z Republiki Zielonego Przylądka (plus paszport holenderski) ostatnią rundę był bez klubu, a w przeszłości zaliczył blisko sto występów na zapleczu holenderskiej Eredivisie. Z ciekawostek, ten zawodnik w 2016 roku był testowany przez Wisłę Kraków. Tuż przed wznowieniem rozgrywek ligowych do rozgrywek zgłoszony został Wojciech Łada z rezerw. 18-latek przez cały okres przygotowawczy trenował z pierwszym zespołem Wigier, strzelając jedną bramkę w sparingu z Sokołem Ostróda.

Zestawiając ze sobą wyniki Wigier jesienią, potencjał obecnej kadry, a także umiejętności i rangę sprowadzonych zawodników, czołowa szóstka wydaje się być dla tego zespołu planem minimum. Powiem więcej, w mojej opinii konieczność gry w barażach może spowodować wśród osób związanych z klubem spory niedosyt.

Sparingi:

16.01: Wigry Suwałki – Wisła Płock 0:2 (0:2)

Dawid Kocyła 20, Mateusz Szwoch 30 (karny)

23.01: Wigry Suwałki – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:2 (2:2)

Adrian Karankiewicz 2, Kamil Adamek 7 – Michał Drewnowski 4, Mateusz Kwiatkowski 40

30.01: Wigry Suwałki – Jagiellonia II Białystok 0:2 (0:1)

Mikołaj Wasilewski 18 (karny), Kamil Sakowicz 79

03.02: Wigry Suwałki – Sokół Ostróda 6:4 (2:1)

Michał Żebrakowski 16, 35, Wojciech Łada 66, Kamil Adamek 77, Cezary Sauczek 78, Bartłomiej Babiarz 86 – Dawid Wolny 27, 54, Sebastian Rugowski 47, Wojciech Kalinowski 65

06.02: Wigry Suwałki – GKS 1962 Jastrzębie 3:2 (1:0)

Michał Orzechowski 19, 86, Kamil Adamek 61 – Daniel Feruga 71, Daniel Rumin 80

13.02: Wigry Suwałki – Olimpia Zambrów 3:0 (1:0)

Cezary Sauczek 31, Kacper Wełniak 47, Adrian Piekarski 49

13.02: Wigry Suwałki – Ruch Wysokie Mazowieckie 3:0 (2:0)

Michał Żebrakowski 9, 60 (karny), Patryk Mularczyk 39

20.02: Wigry Suwałki – Pogoń Siedlce 1:1 (1:0)

Michał Żebrakowski 28 – Ismael Baidoo 63

20.02: Wigry Suwałki – Znicz Biała Piska 2:4 (1:0)

Jakub Kunicki 65, Grzegorz Aftyka 70 – Bartosz Giełażyn (dwie), Łukasz Kuśnierz, Dawid Kalinowski

Bilans: dziewięć meczów – cztery zwycięstwa, dwa remisy, trzy porażki. Bramki: 20:17.

Strzelcy: Michał Żebrakowski (pięć), Kamil Adamek (trzy), Michał Orzechowski (dwie), Cezary Sauczek (dwie), Grzegorz Aftyka, Bartłomiej Babiarz, Wojciech Łada, Adrian Karankiewicz, Jakub Kunicki, Patryk Mularczyk, Adrian Piekarski, Kacper Wełniak

Transfery: 

Przyszli: Elso Brito (jesienią bez klubu), Rafał Grzelak (Korona Kielce), Wojciech Kamiński (wypożyczenie z Piast Gliwice), Wojciech Łada (rezerwy), Patryk Mularczyk (Zagłębie Sosnowiec), Michał Orzechowski (wypożyczenie z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza), Mateusz Sowiński (wypożyczenie z Korony Kielce).

Odeszli: Oskar Furst (Zawisza Bydgoszcz), Josip Šoljić (Resovia), Jakub Świątek (wypożyczenie do KS-u Kutno).

Skra Częstochowa

Największym sukcesem Skry Częstochowa w zimowym okresie przygotowawczym jest zatrzymanie w klubie Kamila Wojtyry. Napastnik ten stał na czele rewelacji drugoligowej jesieni i głównie dzięki niemu ten klub zakończył rok na miejscu barażowym. Niech o jego wkładzie świadczy fakt, że z 25 goli strzelonych przez częstochowian aż 14 padło udziałem Wojtyry. Klasyfikacja strzelców jasno pokazuje nam słabość zespołu prowadzonego przez Marka Gołębiewskiego. Poza wspomnianym Wojtyrą oraz Piotrem Noconiem, strzelcem pięciu bramek, żaden z pozostałych zawodników Skry nie strzelił więcej niż jednego gola. Mało tego, najlepszym strzelcem częstochowian w sparingach był mityczny zawodnik testowany (zapewne był to jednak więcej niż jeden zawodnik).

Transfery nie do końca stanowią antidotum na te problemy. A przynajmniej na pierwszy rzut oka. Do Skry, z ofensywnych piłkarzy, wypożyczeni zostali Lucjan Klisiewicz z Puszczy Niepołomice i Litwin Titas Milašius. Żaden z nich nie mógł liczyć jesienią na występy w lidze, a transfer czasowy do Skry ma służyć przede wszystkim ich ograniu. O wiele konkretniejszym wzmocnieniem wydaje się sprowadzenie Huberta Sadowskiego. Wypożyczony ze Stomilu Olsztyn środkowy obrońca zagrał jesienią w dziesięciu spotkaniach I ligi.

Z okresu przygotowawczego przy Lorecie mogą być zadowoleni. Sparingi z niżej notowanymi rywalami zakończyły się planowymi wygranymi, a w starciach z pierwszoligowcami Skra nie odstawała od wyżej notowanych zespołów. Żadnego zwycięstwa z tego nie było, ale remisy z GKS-em Bełchatów i GKS-em 1962 Jastrzębie złymi rezultatami nie są. Na uwagę zasługuje przede wszystkim mecz z Bełchatowem, gdzie Skra w ostatnich dziesięciu minutach odrobiła dwie bramki straty i ostatecznie zremisowała.

Przed Skrą runda, która może zdefiniować ten zespół. Myślę, że już najbliższe kolejki pokażą, czy dobre występy jesienią były dziełem większego lub mniejszego przypadku, czy jednak w Częstochowie narodził się zespół gotowy nawet do awansu do Fortuna I ligi. Dla takiego klubu jak Skra już sam udział w barażach będzie wielkim sukcesem. Takie właśnie powinno być myślenie wśród kibiców – Skra raczej nie straci ligowego bytu, a przy sprzyjających okolicznościach może zyskać bardzo wiele.

Sparingi:

16.01: Skra Częstochowa – Wólczanka Wólka Pełkińska 5:0 (2:0)

Kamil Wojtyra 31, Titas Milašius 38, zawodnik testowany 63, Dawid Niedbała 64 (karny), zawodnik testowany 71

23.01: Skra Częstochowa – GKS Bełchatów 2:2 (0:0)

Damian Warnecki 81, zawodnik testowany 90 – Maciej Mas 48, Maciej Koziara 58

03.02: Skra Częstochowa – ŁKS Łagów 2:0 (2:0)

Adam Mesjasz 2 (karny), Krzysztof Napora 10

06.02: Skra Częstochowa – Polonia Bytom 1:0 (0:0)

Mariusz Holik 65

09.02: Skra Częstochowa – Przemsza Siewierz 2:1 (1:1)

Lucjan Klisiewicz 13, zawodnik testowany 89 (karnu) – Amadeusz Zając 35

13.02: Skra Częstochowa – GKS 1962 Jastrzębie 1:1 (0:1)

Karol Noiszewski 57 – Daniel Rumin 16 (karny)

20.02: Skra Częstochowa – Resovia 0:1 (0:1)

Rafał Mikulec 19

Bilans: siedem meczów – cztery zwycięstwa, dwa remisy, jedna porażka. Bramki: 13:5

Strzelcy: zawodnicy testowani (cztery), Mariusz Holik, Lucjan Klisiewicz, Adam Mesjasz, Titas Milašius, Krzysztof Napora, Dawid Niedbała, Karol Noiszewski, Damian Warnecki, Kamil Wojtyra.

Transfery: 

Przyszli: Lucjan Klisiewicz (wypożyczenie z Puszczy Niepołomice), Maksim Kwiencer (RKS Radomsko), Titas Milašius (wypożyczenie z Wisły Płock), Hubert Sadowski (wypożyczenie ze Stomilu Olsztyn), Dominik Smykowski (wypożyczenie z Warty Poznań).

Odeszli: Mateusz Pasiuk (Victoria Częstochowa), Lucjan Zieliński (MKS Kluczbork).

KKS 1925 Kalisz

Beniaminek z Kalisza był najbardziej zapracowanym drugoligowcem w zimowym okresie przygotowawczym. Zajmujący po rundzie jesiennej wysokie szóste miejsce zespół rozegrał aż 11 sparingów – w tym dwa ostatnie zostały rozegrane jednego dnia. Co pokrzepiające dla podopiecznym Ryszarda Wieczorka, zaliczyli oni tylko jedną porażkę – z Miedzią Legnica, a także zdołali zremisować z pierwszoligowymi Chrobrym Głogów i Odrą Opole (w tym spotkaniu kaliszanie prowadzili do przerwy 3:0, ale w drugiej połowie roztwonili przewagę i zremisowali 3:3).

Pozostałe sparingi piłkarze KKS-u 1925 zagrali z niżej notowanymi drużynami z trzeciej i czwartej ligi. W tym meczach Kalisz pokazał swoją dobrą dyspozycję strzelecką, wygrywając te mecze dużą różnicą bramek. Bilans bramek KKS-u 1925 zimą prezentuje się imponująco – w 11 spotkaniach beniaminek strzelił 35 bramek i stracił 13 goli.

Jeśli chodzi o transfery, to w Kaliszu nie doszło do znaczcych osłabień. W zasadzie jedyną dotkliwą stratą jest transfer Fabiana Hiszpańskiego. 27-latek, który jesienią występował zazwyczaj na prawym boku (rzadziej na lewej stronie), trafił o szczebel wyżej i związał się kontraktem z Arką Gdynia. Najprawdopodobniej trener Wieczorek wiosną nie będzie mógł liczyć na kontuzjowanego Sebastiana Kaczyńskiego.

Jesienią kadra KKS-u 1925 składała się w całości z polskich zawodników. Teraz uległo to zmianie. Klub zimą sprowadził dwóch zagranicznych piłkarzy – 31-letniego Hiszpana Néstora Gordillo oraz 27-letniego Łotysza Romānsa Mickevičsa. Pierwszy z nich większość kariery spędził na trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii, a w ostatnim czasie grał w Indiach, gdzie nawet sięgnął po mistrzostwo z Chennai City FC. Występujący na lewej stronie boiska Mickevičs ma na koncie wiele występów w rodzimej ekstraklasie, parę spotkań rozegranych w eliminacjach Ligi Mistrzów i Ligi Europy, a rok temu przebywał na testach w Stomilu Olsztyn. Prócz nich, do wyjściowego składu wskoczyć mogą także wypożyczony z Arki Gdynia bramkarz Michał Molenda, a także sprowadzony z trzecioligowego Piasta Żmigród Filip Kendzia. Być może z Molendą o miejsce w bramce powalczy także 19-letni Szymon Czajor, który ostatni rok spędził w młodzieżowych drużynach angielskiego trzecioligowego Fleetwood Town FC.

Miano najlepszego z beniaminków brzmi dumnie. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, że zespół z Kalisza po raz pierwszy w historii występuje na szczeblu centralnym. Największy sukces w historii klubu jest w tym momencie wyśrubowany na awans do II ligi. Czy w tym sezonie pora na kolejny awans? Ambicji nikomu odbierać nie można, nie takie rzeczy już II liga widziała (w sezonie 2017/18 awans do I ligi wywalczyli dwaj beniaminkowie – GKS 1962 Jastrzębie i Garbarnia Kraków). Osobiście na miejscu osób związanych z klubem skupiłbym się najpierw na ustabilizowanie sytuacji w klubie, która na ten moment jest naprawdę niezła. A o awansie można myśleć np. w przyszłym sezonie.

Sparingi:

23.01: KKS 1925 Kalisz – Włocłavia Włocławek 6:0 (1:0)

Mateusz Żytko 8 (k), zawodnik testowany 48, Mateusz Majewski 53, 86, Kamil Sabiłło 60, 68

27.01: KKS 1925 Kalisz – Unia Janikowo 3:1 (0:1)

Bartłomiej Maćczak 58, Kamil Sabiłło 70, Mikołaj Zawistowski 88 – zawodnik testowany 44

30.01: KKS 1925 Kalisz – Odra Opole 3:3 (3:0)

Andrzej Kaszuba 11, Łukasz Winiarczyk 16 (bramka samobójcza), Robert Tunkiewicz 21 – Michał Surzyn 56, Adam Żak 72, Marcel Sluga 76

03.02: KKS 1925 Kalisz – MKS Kluczbork 3:1 (0:0)

Michał Borecki 65 (karny), Mikołaj Zawistowski 81, Néstor Gordillo 89 – Bartosz Włodarczyk 58 (karny)

06.02: KKS 1925 Kalisz – Ślęza Wrocław 1:1 (0:0)

Nikodem Zawistowski 71 – Hubert Muszyński 89

10.02: KKS 1925 Kalisz – Chrobry Głogów 1:1 (1:0)

Bartosz Waleńcik 34 – Bartosz Waleńcik 73 (bramka samobójcza)

12.02: KKS 1925 Kalisz – Łokietek Brześć Kujawski 8:3 (2:1)

Kamil Koczy 23, Nikodem Zawistowski 30, Mateusz Kościelak 46, 60, 89, Jakub Kieliba 62, Jakub Tamborski 80, Adam Zadka 86 – Dawid Marciniak 31, Michał Skonieczny 57, Billy Abbott 85

13.02: KKS 1925 Kalisz – Miedź Legnica 0:1 (0:1)

Piotr Azikiewicz 37

17.02: KKS 1925 Kalisz – Sokół Aleksandrów Łódzki 3:0 (2:0)

Mateusz Majewski 16, Filip Kendzia 18, bramka samobójcza 83

20.02: KKS 1925 Kalisz – Polonia Środa Wielkopolska 3:1 (1:1)

Néstor Gordillo 13, Bartosz Waleńcik 65, Mateusz Majewski 86 – Adrian Szynka 37

20.02: KKS 1925 Kalisz – Nielba Wągrowiec 4:1 (0:1)

Robert Tunkiewicz 58, 70, Bartłomiej Maćczak 59, Jakub Zachara 85 – Kajetan Szmyt 30

Bilans: 11 spotkań – siedem zwycięstw, trzy remisy, jedna porażka. Bramki: 35:13.

Strzelcy: Mateusz Majewski (cztery), Mateusz Kościelak (trzy), Kamil Sabiłło (trzy), Robert Tunkiewicz (trzy), Néstor Gordillo (dwie), Bartłomiej Maćczak (dwie), Bartosz Waleńcik (dwie), Mikołaj Zawistowski (dwie), Nikodem Zawistowski (dwie), Michał Borecki, Andrzej Kaszuba, Filip Kendzia, Jakub Kieliba, Kamil Koczy, Jakub Tamborski, Jakub Zachara, Adam Zadka, Mateusz Żytko, zawodnik testowany, bramka samobójcza (dwie).

Transfery: 

Przyszli: Szymon Czajor (angielski trzecioligowy Fleetwood Town FC), Néstor Gordillo (indyjski Hyderabad FC), Filip Kendzia (Piast Żmigród), Kamil Koczy (Odra Centrum Wodzisław Śląski), Romāns Mickevičs (łotewski Spartaks Jūrmala), Michał Molenda (wypożyczenie z Arki Gdynia), Bartłomiej Putno (Bałtyk Koszalin), Adam Zadka (rezerwy).

Odeszli: Fabian Hiszpański (Arka Gdynia), Paweł Łydkowski (wypożyczenie do Olimpii Zambrów), Filip Szewczyk (Jarota Jarocin), Mikołaj Zawistowski (wypożyczenie do Sokoła Kleczew).

Śląsk II Wrocław

Najlepszym beniaminkiem II ligi po rundzie jesiennej jest KKS 1925 Kalisz. Tuż za nim, z taką samą liczbą punktów, dość nieoczekiwanie plasują się rezerwy Śląska Wrocław. Osiem zwycięstw, trzy remisy i sześć porażek przełożyły się na lokatę pierwszego pretentenda do walki o baraże. Jest to o tyle istotne, że po zmianie przepisów dokonanej przez Polski Związek Piłki Nożnej drużyna rezerw klubu występującego w PKO Ekstraklasie może awansować do Fortuna I ligi.

Mimo wszystko, ewentualna promocja do wyższej ligi w przypadku Śląska II jest jedynie myśleniem życzeniowym. Głównym celem nie jest awans, a przede wszystkim ogrywanie na szczeblu centralnym młodych zawodników, którzy w przyszłości mogą wskoczyć do pierwszego zespołu Śląska. Poza nielicznymi wyjątkami, Piotr Jawny jesienią rzadko korzystał z posiłków z pierwszego zespołu, opierając się na młodszych piłkarzach. Patrząc na zimowe transfery, władze Śląska nie zmieniły zdania w tej kwestii. Jedynymi zawodnikiami, którzy wzmocnił drugoligowca są zaledwie 17-letni Adrian Bukowski, który jesienią zaliczył epizody w trzecioligowych rezerwach Zagłębia Lubin, a także rok młodszy bramkarz Oskar Mielcarz (syn byłego bramkarza Macieja Mielcarza). Dodatkowo sztab zdecydował się na zgłoszenie do rozgrywek czterech piłkarzy, którzy jesienią występowali w Centralnej Lidze Juniorów.

Dosyć dotkliwą stratą dla Śląska II jest transfer Pawła Kucharczyka do mającego pierwszoligowe aspiracje Górnika Polkowice. 23-latek w przeszłości ocierał się o pierwszy zespół Śląska, a ostatnią rundę zakończył z 11 meczami i jednym golem na poziomie II ligi.

Wyniki sparingów Śląska II delikatnie mówiąc są mocno niejednoznaczne. Większość spotkań z trzecioligowcami zakończyło się mniej lub bardziej spektakularnymi zwycięstwami. Największym plusem tych przygotowań bez wątpienia jest pokonanie na wyjeździe Chrobrego Głogów. Z drugiej zaś strony zespół prowadzony przez Piotra Jawnego zanotował dwie wstydliwe porażki, tracąc w tych spotkaniach dziewięć bramek, nie strzelając żadnej. O ile porażkę 0:4 z pierwszoligowym GKS-em Jastrzębie, dla którego był to ostatni sparing przed ligą, można jeszcze jakoś usprawiedliwić, to z potyczką z Ruchem Chorzów jest już dużo większy problem. Wyprawa do Chorzowa zakończyła się pogromem 0:5.

We Wrocławiu o awansie raczej nie ma co myśleć. Sporym osiągnięciem, będącym z pewnością w zasięgu pikarzy rezerw Śląska, jest zakończenie sezonu w środku stawki. Zaliczka nad najsłabszymi drużynami jest dosyć spora, bo wynosi odpowiednio 13 i 14 punktów. Włączenie się tego zespołu w walkę o awans trzeba będzie uznać za sukces. Póki co jednak priorytetem jest ogrywanie młodzieży. Potencjalnym kandydatom do gry w Ekstraklasie na pewno lepiej zrobi rywalizacja w II lidze, niż w Centralnej Lidze Juniorów.

Sparingi:

16.01: Śląsk II Wrocław – Stal Brzeg 3:2 (1:0)

Sebastian Bergier 32, Filip Michalski 49, Mateusz Młynarczyk 74 – Marcin Niemczyk 66, Jakub Banach 79

23.01: Śląsk II Wrocław – Ruch Chorzów 0:5 (0:3)

Mariusz Idzik 17, 24, Michał Mokrzycki 30, zawodnik testowany 71, Daniel Paszek 85

29.01: Śląsk II Wrocław – Polonia-Stal Świdnica 1:0 (1:0)

Sebastian Bergier 15

03.02: Śląsk II Wrocław – Piast Żmigród 2:1 (2:0)

Adrian Łyszczarz 12, Grzegorz Kotowicz 30 – Norbert Walczak 83

06.02: Śląsk II Wrocław – Foto-Higiena Gać 7:1 (3:1)

Przemysław Bargiel, Mathieu Scalet (trzy), Sebastian Bergier, Filip Michalski, Nicholas Miszczyk – Krzysztof Bialik

13.02: Śląsk II Wrocław – Chrobry Głogów 2:1 (1:1)

Fabian Piasecki 16 (karny), Sebastian Bergier 62 – Mateusz Machaj 21 (karny)

19.02: Śląsk II Wrocław – GKS 1962 Jastrzębie 0:4 (0:3)

Daniel Feruga 25, Daniel Rumin 33 (karny), Jakub Apolinarski 43, 87

Bilans: siedem spotkań – pięć zwycięstw, dwie porażki. Bramki: 15:12.

Strzelcy: Sebastian Bergier (cztery), Mathieu Scalet (trzy), Filip Michalski (dwie), Przemysław Bargiel, Grzegorz Kotowicz, Adrian Łyszczarz, Nicholas Miszczyk, Mateusz Młynarczyk, Fabian Piasecki

Transfery: 

Przyszli: Adrian Bukowski (Zagłębie II Lubin), Filip Gryglak (włączony do kadry z drużyny juniorów), Ryszard Jakubiak (włączony do kadry z drużyny juniorów), Hubert Konstanty (włączony do kadry z drużyny juniorów), Szymon Michalski (włączony do kadry z drużyny juniorów), Oskar Mielcarz (Warta Sieradz).

Odeszli: Jakub Jarzębowski (wypożyczenie do Stali Brzeg), Paweł Kucharczyk (Górnik Polkowice), Patryk Szymański (Piast Żmigród).

Sokół Ostróda

Sokół Ostróda jest trzecią siłą II ligi, jeśli chodzi o tegorocznych beniaminków. Ich strata do miejsca barażowego jest jednak minimalna, co z pewnością niejednym zaimponuje. Spora w tym zasługa Dawida Wolnego, strzelca 11 bramek dla Sokoła w rundzie jesiennej, co czyni go wiceliderem klasyfikacji strzelców ze stratą trzech goli do Kamila Wojtyry ze Skry Częstochowa.

O sparingach tego zespołu podczas zimowego okresu przygotowawczego można powiedzieć wiele, ale na pewno test-mecze Sokoła były bardzo ciekawe i obfitowały w duża ilość bramek. Tylko w trzech sparingach z czwartoligowym Jeziorakiem Iława, trzecioligowym Sokołem Kleczew i ligowym rywalem Wigrami Suwałki zespół prowadzony przez Piotra Jacka strzelił aż 15 bramek. Dwa pierwsze spotkania zakończyły się wygranymi odpowiednio 6:4 i 5:0. Gorzej Sokół zaprezentował się w spotkaniu z Wigrami. Do przerwy ten zespół przegrywał 1:2, jednak już w 65. minucie wyszedł na prowadzenie 4:2. Zespół z Ostródy źle rozegrał jednak koncówkę tego sparingu, przegrywając ostatecznie 4:6. Jeszcze mniej do powiedzenia Sokół miał w przegranym 0:3 sparingu z innym drugoligowym rywalem Chojniczanką Chojnice.

Sokół jak na drugoligowca miał stosunkowo ciekawych sparingpartnerów. Już na starcie przygotowań, osiem dni po wznowieniu treningów, Sokół przezgrał w Gdańsku przy Traugutta 0:3 z Lechią. Początek zimy nie był co prawda najlepszy, ale końcówka była już dla nich zdecydowanie lepsza. W trzech ostatnich tygodniach sparingach prócz wspomnianej już wygranej z Sokołem Kleczew, zespół z Ostródy zremisował 1:1 oba sparingi z pierwszoligowcami – Stomilem Olsztyn i GKS-em Bełchatów.

Działacze Sokoła z pewnością chcieli zimą pokazać, że są znani z działania. Poza transferem definitywnym Łukasza Mozlera z trzecioligowego Piasta Żmigród (to już kolejny transfer z tego klubu do II ligi), zespół z Ostródy postawił na wypożyczenia. Kilka ruchów wygląda ciekawie, tak jak np. wypożyczenie z Podbeskidzia Bielsko-Biała 20-letniego obrońcy Szymona Mroczko, który ma za sobą kilka występów na poziomie PKO Ekstraklasy i Fortuna I ligi. Ogólnie rzecz biorąc, Sokół planując swoje ruchy transferowe skupił się na piłkarzach, którzy jesienią nie mogli liczyć na grę w swoich klubach. Dla Jakuba Czajkowskiego (Odra Opole), Łukasza Soszyńskiego (Arka Gdynia), Kacpra Trelowskiego (Raków Częstochowa) i Karola Turka (Górnik Łęczna) najbliższe pół roku mogą okazać się decydujące dla ich dalszych losów. Dobre występy w Ostródzie z pewnością zwrócą uwagę zarówno w ich macierzystych klubach, jak i innych drużynach poszukujących wzmocnień.

Spory ruch w Sokole panował także w drugą stronę. Władze klubu zdecydowały się na przewietrzenie swojej kadry, pozbywając się zawodników, którzy jesienią albo nie zachwycali, albo nie łapali się do składu. Z grona ośmiu zawodników, którzy pożegnali się z Ostródą, tylko dwóch zagrało w więcej niż dziesięciu spotkaniach ligowych minionej jesieni. Są to wciąz poszukujący klubu Konrad Andrzejczak (16 występów i jeden gol) oraz Łukasz Święty (13 rozegranych spotkań), który związał się kontraktem z trzecioligową Stalą Brzeg.

Kibice w Ostródzie liczą, że dyspozycja strzelecka z zimowego okresu przygotowawczego przełoży się na występy ligowe. Sokołowi przydałoby się również, by oprócz Dawida Wolnego również inni zawodnicy wzięli na siebie ciężar strzelania bramek. O utrzymanie Sokół powinien być raczej spokojny, ale włączenie się do walki o promocję do Fortuna I ligi będzie sporą niespodzianką.

Sparingi:

15.01: Sokół Ostróda – Lechia Gdańsk 0:3 (0:2)

Flávio Paixão 9 (karny), Kenny Saief 45, Jakub Arak 68

23.01: Sokół Ostróda – Jeziorak Iława 6:4 (2:2)

Adam Dobosz 8, Rafał Siemaszko 43, Dawid Wolny 52, Karol Żwir 54, Tomasz Gajda 57, Wojciech Kalinowski 85 – Radosław Galas 3, Michał Kwiatkowski 13, Daniel Madej 69, 78 (karny)

27.01: Sokół Ostróda – Bałtyk Gdynia 3:1 (1:0)

zawodnik testowany 6, 56, 84 – Szymon Nowicki 62

30.01: Sokół Ostróda – Chojniczanka Chojnice 0:3 (0:1)

Szymon Skrzypczak 20, Mateusz Bartosiak 62, Szymon Emche 67

03.02: Sokół Ostróda – Wigry Suwałki 4:6 (1:2)

Dawid Wolny 27, 54, Sebastian Rugowski 47, Wojciech Kalinowski 65 – Michał Żebrakowski 16, 35, Wojciech Łada 66, Kamil Adamek 77, Cezary Sauczek 78, Bartłomiej Babiarz 86

06.02: Sokół Ostróda – Sokół Kleczew 5:0 (1:0)

Rafał Siemaszko 3, Dawid Wolny 49, Tomasz Gajda 64, 77, Sebastian Rugowski 79

12.02: Sokół Ostróda – Stomil Olsztyn 1:1 (0:0)

Sebastian Rugowski 86 – Adrian Szczutowski 60

19.02: Sokół Ostróda – GKS Bełchatów 1:1 (1:1) – grano 2×60 minut

Krzysztof Wicki 59 – Jakub Bator 7

Bilans: osiem meczów – trzy zwycięstwa, dwa remisy, trzy porażki. Bramki: 20:19.

Strzelcy: Dawid Wolny (cztery), Tomasz Gajda (trzy), zawodnicy testowani (trzy), Wojciech Kalinowski (dwie), Sebastian Rugowski (dwie), Rafał Siemaszko (dwie), Adam Dobosz, Karol Żwir.

Transfery: 

Przyszli: Jakub Czajkowski (wypożyczenie z Odry Opole), Michał Maj (Stal Brzeg), Łukasz Mozler (Piast Żmigród), Szymon Mroczko (wypożyczony z Podbeskidzia Bielsko-Biała), Łukasz Soszyński (wypożyczenie z Arki Gdynia), Kacper Trelowski (wypożyczony do Rakowa Częstochowa), Karol Turek (wypożyczenie z Górnika Łęczna), Dominik Więcek (wypożyczenie z Zagłębia Lubin).

Odeszli: Konrad Andrzejczak, Maciej Dampc (skrócone wypożyczenie z ŁKS-u Łódź), Eryk Kobza (Podlasie Biała Podlaska), Daniel Łuczak, Kamil Odolak, Łukasz Święty (Stal Brzeg), Krystian Wojno (wypożyczenie do GKS-u Wikielec), Piotr Ziółkowski.

Stal Rzeszów

Tuż po zakończeniu rundy jesiennej, jeszcze pod koniec ubiegłego roku Krzysztofa Łętochę na stanowisku pierwszego szkoleniowca Stali Rzeszów zastąpił Daniel Myśliwiec. Dla 35-latka jest to trzeci klub, który poprowadzi w swojej karierze trenerskiej. Zanim trafił do Rzeszowa, to Myśliwiec był trenerem trzecioligowych Lechii Tomaszów Mazowiecki i Wólczanki Wólka Pełkińska. Zanim poszedł na “swoje”, to przez kilka lat pracował jako asystent w Arce Gdynia, Chojniczance Chojnice, Górniku Łęczna i Legii Warszawa. Myśliwiec debiutując jako pierwszy trener na szczeblu centralnym ma przed sobą bardzo ciekawe, ale także nierówne zadanie. Stal przed rozpoczęciem sezonu była wskazywana jako jeden z głównych kandydatów do gry o awans. Początek sezonu był co prawda niezły, jednak w drugiej połowie rundy piłkarze Stali złapali zadyszkę, przez co po 17. kolejkach zajmują “dopiero” dziewiąte miejsce, jednak ich strata do strefy barażowej wynosi zaledwie trzy punkty.

Wielu spodziewało się, że po zmianie trenera, do poważniejszych zmian dojdzie również w kadrze Stali Rzeszów. Nic bardziej mylnego. Nie licząc rezerw Lecha Poznań i Śląska Wrocław, które w dużej mierze bazują na swojej akademii, to właśnie Stal przeprowadziła tej zimy najmniej transferów – zarówno do, jak i z klubu. Włodarze Stali bardzo poważnie podeszli do współpracy, którą nawiązali z Wólczanką Wólka Pełkińska. Rzeszowianie odesłali na wypożyczenie do trzecioligowca zaledwie 17-letniego Jakuba Lorka. Stal ściągneła z wypożyczenia do swojego partnera bramkarza Przemysława Pęksę, a także pozyskała Jakuba Szczypka. 20-letni pomocnik jesienią w barwach Wólczanki zanotował 19 występów, w których strzelił jednego gola. Na początku okresu przygotowawczego wydawało się, że klub niechybnie opuszczą wystawieni na listę transferową Dominik Sadzawicki i Grzegorz Goncerz. Doświadczeni zawodnicy swoją dobrą postawą w sparingach zdołali się jednak wybronić i decyzją sztabu szkoleniowego pozostaną w Stali przynajmniej do końca sezonu.

Zawodnicy Stali przez większość okresu przygotowawczego trenowali w swoim mieście, jednak prócz parodniowego zgrupowania w Sanoku rozegrali także kilka sparingów na wyjeździe – poza wspomnianym Sanokiem, także w Lubartowie, Mielcu czy Radomiu. Co niespecjalnie dziwi, sparingi z trzecioligowcami wyszły Stali bezbłędnie – trzy spotkania i trzy zwycięstwa z kolejno Sokołem Sieniawa, Wisłoką Dębica i Wólczanką Wólka Pełkińska. Pozostałe spotkania podopieczni Daniela Myśliwca rozegrali albo z ligowym rywalem (2:2 z Garbarnią Kraków), a także z wyżej notowanymi zespołami. W szóstym dniu przygotowań Stal dość nieoczekiwanie wygrała 2:1 z Górnikiem Łęczna – jedną z rewelacji Fortuna I ligi. W kolejnych test-meczach tak dobrze już nie było. Stal przegrała z kolejnymi dwoma pierwszoligowcami – 1:3 z Radomiakiem Radom i 1:2 z Sandecją Nowy Sącz. Na tydzień przed wznowieniem rozgrywek ligowych Stal pokonała swoją imienniczkę z Mielca. W składzie beniaminka PKO Ekstraklasy znaleźli się głównie piłkarze szerokiego składu, a także ci, którzy w spotkaniu z Cracovią zagrali mało, albo wcale.

Rzeszowska Stal najbliższe pięć spotkań ligowych w roli gospodarza rozegra na stadionie w Stalowej Woli. Taką decyzję ogłosiła Komisja Licencyjna w PZPN w komunikacie wydanym 19 lutego. Jest to związane z wciąż trwającym remontem na Stadionie Miejskim w Rzeszowie polegającym na wymianie murawy, założeniu systemu podgrzewania murawy, a także dostosowaniu sztucznego oświetlenia do wymagań licencyjnych. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Stal wróci na swój obiekt w majówkę, kiedy zmierzy się z Motorem Lublin.

Biorąc pod uwagę fakt, że jesienią Stal na swoim boisku wygrała zaledwie dwa z ośmiu spotkań, kolejne zawirowania w tym temacie mogą zadziałać negatywnie na piłkarzy. Tak czy inaczej Daniela Myśliwca czeka ciekawe wyzwanie. Kadra Stali sprawia wrażenie optymalnej w kontekście walki o baraże. Najbliższe spotkania pokażą nam w jakimś stopniu, czy praca nowego trenera z piłkarzami przynosi zamierzone skutki.

Sparingi:

16.01: Stal Rzeszów – Górnik Łęczna 2:1 (0:1)

Ramil Mustafajew 49, Rafał Maciejewski 87 – Maciej Orłowski 45

23.01: Stal Rzeszów – Radomiak Radom 1:3 (0:2)

Mateusz Bodzioch 71 (bramka samobójcza) – Mateusz Radecki 11, 38, Mateusz Bodzioch 68 (karny)

23.01: Stal Rzeszów – Sokół Sieniawa 3:2 (2:0)

Dawid Olejarka 10, Ramil Mustafajew 20, Łukasz Góra 82 – zawodnik testowany 50, Oskar Majda 90

27.01: Stal Rzeszów – Wisłoka Dębica 6:0 (2:0)

Marcel Kotwica 13, Piotr Głowacki 18 (karny), Rafał Maciejewski 51, 62, Wojciech Reiman 69, 75

30.01: Stal Rzeszów – Wólczanka Wólka Pełkińska 2:1 (0:0)

Damian Kostkowski 52, Mariusz Sławek 86 – Rafał Dusiło 80

05.02: Stal Rzeszów – Sandecja Nowy Sącz 1:2 (1:2)

Rafał Maciejewski 7 – Rafael Victor 42, Damian Chmiel 45

05.02: Stal Rzeszów – Garbarnia Kraków 2:2 (2:0)

Krystian Pieczara 13, 35 – Michał Fidziukiewicz 63 (karny), Jakub Górski 73

20.02: Stal Rzeszów – Stal Mielec 4:3 (2:2)

Krystian Pieczara 11, Damian Michalik 39, Jakub Szczypek 70, Grzegorz Goncerz 84 – Wojciech Lisowski 10, 13, Kacper Sadłocha 46

Bilans: osiem spotkań – pięć zwycięstw, jeden remis, dwie porażki. Bramki: 21:14.

Strzelcy: Rafał Maciejewski (cztery), Krystian Pieczara (trzy), Ramil Mustafajew (dwie), Wojciech Reiman (dwie), Piotr Głowacki, Grzegorz Goncerz, Łukasz Góra, Damian Kostkowski, Marcel Kotwica, Damian Michalik, Dawid Olejarka, Mariusz Sławek, Jakub Szczypek, bramka samobójcza.

Transfery: 

Przyszli: Przemysław Pęksa (Wólczanka Wólka Pełkińska), Jakub Szczypek (Wólczanka Wólka Pełkińska).

Odeszli: Jakub Lorek (wypożyczenie do Wólczanki Wólka Pełkińska).

Garbarnia Kraków

Kibiców krakowskiego futbolu może czekać bardzo trudna wiosna na drugoligowych arenach. Hutnik jest jednym z głównych kandydatów do spadku z ligi, natomiast postawa Garbarni w zbliżającej się rundzie jest wielka niewiadomą. O tym klubie śmiało można powiedzieć, że jesienią spróbował wszystkiego po trochu. W 17 spotkaniach zespół prowadzony przez Łukasza Surmę zaliczył po sześć zwycięstw i porażek, a także pięć remisów. Pomimo stosunkowo niskiej liczby zwycięstw Garbarnia utrzymuje się blisko czołówki, tracąc do szóstego KKS-u 1925 Kalisz ledwie cztery punkty.

Sparingi Garbarni nie powinny zrobić wrażenia na nikim – zwłaszcza na ligowych rywalach. Tylko jedno zwycięstwo w sześciu meczach jest wynikiem słabym. Na plus z pewnością dla tego zespołu działają remisy ze Stalą Rzeszów oraz wyżej notowanym Zagłębiem Sosnowiec. Znacznie gorzej Krakowianom szło w starciach z rywalami z trzeciej ligi. Remis z Jutrzenką Giebułtów, a także porażki z Siarką Tarnobrzeg oraz Ruchem Chorzów (co prawda zmierzającym po awans, ale mimo wszystko) nie można nie rozpatrywać w kategoriach sporej wpadki. Mizernie prezentowała się Garbarnia także w ofensywie. Zaledwie dziewięć bramek strzelonych w sześciu sparingach jest jednym z gorszych wyników wśród wszystkich drugoligowców.

Na pierwszy rzut oka największym wzmocnieniem Garbarni jest ściągnięcie doświadoczonego, mającego doświadczenie na szczeblu centralnym Michała Fidzukiewicza ze Stali Stalowa Wola. 30-latek ma załatać dziurę po dwóch ofensywnych zawodnikach, którzy tej zimy odeszli z Garbarni. Jakub Bąk, który jesienią momentami pokazywał się z naprawdę dobrej strony, zdecydował się kontynuować piłkarską karierę w rosnącej w siłe Wieczystej Kraków.

Dużo mniej pomyślnie wygląda sytuacja z Arturem Balickim. Jego wypożyczenie z Wisły Kraków do Garbarni zostało przedwcześnie zakończone. Także i “Biała Gwiazda” rozwiązała umowę z 21-latkiem. Powód? Balicki jest jednym z byłych piłkarzy Pogoni Siedlce, który został ukarany przez POLADA karą dyskwalifikacji za stosowanie niedozwolonego wspomagania farmakologicznego.

W defensywie Garbarnia może sporo zyskać na wypożyczeniu Michała Rutkowskiego. 26-latek trafił do Krakowa na pół roku z GKS-u 1962 Jastrzębie, w którym jesienią zdołał zanotować dziewięć występów w lidze. Po cenne doświadczenie na drugi szczebel rozgrywkowy powędrowali dwaj 19-letni pomocnicy – sprowadzony z trzecioligowego KS-u Wiązownica Jakub Janik, a także wypożyczony z Korony Kielce Jakub Górski.

Garbarnia ma potencjał na zostanie typowym, solidnym średniakiem II ligi. Nie sądzę by podopieczni Łukasza Surmy musieli drżeć do ostatnich kolejek o ligowy byt, lecz o dołączenie do czołówki bijącej się o bezpośredni awans lub udział w barażach również bym ich nie posądzał.

Sparingi:

23.01: Garbarnia Kraków – Jutrzenka Giebułtów 1:1

Michał Feliks – Dominik Zawadzki

30.01: Garbarnia Kraków – Siarka Tarnobrzeg 1:3 (1:1)

Michał Feliks 41 – Dawid Orzechowski 39, Paweł Rogala 74, Paweł Mróz 90

05.02: Garbania Kraków – Stal Rzeszów 2:2 (0:2)

Michał Fidziukiewicz 63 (karny), Jakub Górski 73 – Krystian Pieczara 13, 35

13.02: Garbarnia Kraków – Zagłębie Sosnowiec 0:0

17.02: Garbarnia Kraków – Rekord Bielsko-Biała 4:0 (2:0)

Błażej Radwanek 6, Jakub Janik 21, Michał Fidziukiewicz 68, Daniel Morys 75

20.02: Garbarnia Kraków – Ruch Chorzów 1:2 (0:1)

Błażej Radwanek 82 – Kacper Kawula 39, Michał Biskup 61

Bilans: sześć spotkań – jedno zwycięstwo, trzy remisy, dwie porażki. Bramki: 9:8.

Strzelcy: Michał Feliks (dwie), Michał Fidziukiewicz (dwie), Błażej Radwanek (dwie), Jakub Górski, Jakub Janik, Daniel Morys

Transfery: 

Przyszli: Michał Fidziukiewicz (Stal Stalowa Wola), Jakub Górski (wypożyczenie z Korony Kielce), Jakub Janik (KS Wiązownica), Michał Rutkowski (wypożyczenie z GKS-u 1962 Jastrzębie).

Odeszli: Artur Balicki (dyskwalifikacja), Jakub Bąk (Wieczysta Kraków), Patryk Serafin (Podhale Nowy Targ).

Motor Lublin

Czwarte miejsce na pięć spośród wszystkich beniaminków występujących w II lidze jest wynikiem mocno przeciętnym, zwłaszca biorąc pod uwagę stosunkowo duże aspiracje nie tylko kibiców, ale i osób zarządzających Motorem Lublin. Idąc za tym tokiem myślenia już na drugi dzień po ostatnim ligowym meczu w 2020 r0ku (remis 3:3 z Pogonią Siedlce i utrata trzybramkowego prowadzenia w przeciągu siedmiu minut) zarząd poinformował o zakończeniu współpracy z Mirosławem Hajdą. Władze klubu zdecydowały się na odważny ruch, powierzając posadę trenera Markowi Saganowskiemu. Dla byłego napastnika reprezentacji Polski jest to debiut w roli pierwszego szkoleniowca klubu. “Sagan” w przeszłości znajdował się w sztabie szkoleniowym Legii Warszawa.

Co ciekawe, pomimo mocno przeciętnej rundy jesiennej, zimą w klubie nie doszło do żadnej rewolucji personalnej. Z klubu odeszli jedynie dwaj pomocnicy, którzy jesienią grali okazjonalnie. Piotr Darmochwał i Adam Nowak zaliczyli w tym sezonie łącznie trzy występy na drugoligowych boiskach. Wartością dodaną dla Motoru mogą być transfery Arkadiusza Najemskiego i Dawida Pakulskiego. Pierwszy z nich jest wychowankiem Legii Warszawa, który od dwóch i pół roku zbierał dużo doświadczenia notując sporo występów na pierwszoligowych boiskach w koszulce Wigier Suwałki, a ostatnio GKS-u Bełchatów. Półroczne wypożyczenie może okazać się bardzo ważne dla Pakulskiego. Zaledwie jeden, dziewięciominutowy występ ligowy w rundzie jesiennej to zdecydowanie zbyt mało dla 22-letniego napastnika, który ma już za sobą 28 występów na poziomie Ekstraklasy. Zimą Pakulski był testowany w Widzewie Łódź a także czeskim Slovanie Liberec, ale ostatecznie wylądował w Motorze, gdzie z pewnością otrzyma kilka szans gry na poziomie ligowym.

Dyspozycję Motoru w przedsezonowych sparingach można ocenić jako poprawną. Zespół prowadzony przez Marka Saganowskiego ustrzegł się większych wpadek, a z wyżej notowanymi rywalami potrafił nawiązać walkę, czego efektem były m.in. wywalczony w ostatnich minutach remis 3:3 z pierwszoligowym Radomiakiem Radom, a także zwycięstwo 3:1 z beniaminkiem Fortuna I ligi Resovią. Za porazkę na start przygotowań z Wisłą Płock ciężko mieć do piłkarzy Motoru pretensje. Większy zawód towarzyszył porażce 1:3 z ligowym rywalem Pogonią Siedlce. Zespół z Lublina dołożył także cztery wygrane z trzecioligowcami, dzięki czemu zimowy okres przygotowawczy zakończył z pięcioma wygranymi, jednym remisem oraz dwoma porażkami.

11. pozycja po rozegraniu 17 spotkań absolutnie nie dyskwalifikuje Motoru w kontekście walki o awans do I ligi. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ich strata do miejsca barażowego wynosi zaledwie pięć punktów. Priorytetem w Lublinie powinno być jednak utrzymanie i powiększenie ośmiopunktowej przewagi nad miejscami oznaczającymi spadek z ligi. Już na pierwszy rzut oka widać jedną rzecz, która bezsprzecznie musi ulec poprawie – mecze rozgrywane na wyjazdach. Jesienią Motor rozegrał w delegacjach osiem spotkań, wygrywając tylko jedno i remisując aż cztery z nich. Kilka punktów więcej zdobytych na poziomie rywala może w ostatecznym rozrachunku decydować nawet o grze w barażach.

Sparingi:

19.01: Motor Lublin – Wisła Płock 1:2 (0:1)

Krzysztof Ropski 49 – Cillian Sheridan 30, Milan Obradović 67

23.01: Motor Lublin – Wólczanka Wólka Pełkińska 4:0 (1:0)

Daniel Świderski 25, Krzysztof Ropski 54, Piotr Darmochwał 68, Piotr Ceglarz 81

27.01: Motor Lublin – Radomiak Radom 3:3 (2:2)

Krzysztof Ropski 23, Szymon Rak 41, Adam Nowak 90 – Leândro 14, Meik Karwot 18, Mateusz Radecki 59

31.01: Motor Lublin – Legia II Warszawa 3:0 (3:0)

Filip Wójcik 8, 11, Szymon Rak 20

06.02: Motor Lublin – Resovia 3:1 (1:0)

Daniel Świderski 8, Krzysztof Ropski 57, Tomasz Swędrowski 62 – Jakub Wróbel 55

13.02. Motor Lublin – Pogoń Siedlce 1:3 (1:2)

Tomasz Swędrowski 37 – Rafał Adamek 16, Krzysztof Danielewicz 43, Maciej Górski 78

13.02. Motor Lublin – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 5:0 (1:0)

Paweł Moskwik 41, Leszek Jagodziński 48, Michał Bogacz 52, Piotr Ceglarz 82, Marcin Michota 90

20.02: Motor Lublin – Stal Stalowa Wola 2:1 (1:0)

Paweł Moskwik 12, Daniel Świderski 82 – Piotr Mroziński 54

Bilans: osiem spotkań – pięć zwycięstw, jeden remis, dwie porażki. Bramki: 22:10.

Strzelcy: Krzysztof Ropski (cztery), Daniel Świderski (trzy), Piotr Ceglarz (dwie), Paweł Moskwik (dwie), Szymon Rak (dwie), Tomasz Swędrowski (dwie), Filip Wójcik (dwie), Michał Bogacz, Piotr Darmochwał, Leszek Jagodziński, Marcin Michota, Adam Nowak.

Transfery: 

Przyszli: Piotr Kusiński (Świt Nowy Dwór Mazowiecki), Arkadiusz Najemski (GKS Bełchatów), Dawid Pakulski (wypożyczenie z Zagłębia Lubin).

Odeszli: Piotr Darmochwał (wypożyczenie do Avii Świdnik), Adam Nowak (KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski).

Pogoń Siedlce

Zima w Siedlcach była stosunkowo ciekawa, zarówno jeśli chodzi o kwestie sportowe, personalne czy organizacyjno-prawne.

Pomimo trzech sparingów rozegranych w styczniu zespół prowadzony przez Bartosza Tarachulskiego na pierwsze zwycięstwo musiał poczekać do 3 lutego. Zdecydowana porażka z Górnikiem Łęczna cieszyć nie mogła, lecz była wliczona w koszta – wszak Górnik jest solidnym pierwszoligowcem. O wiele gorzej wyglądała dyspozycja Pogoni w sparingach z zespołami z III ligi. Wywalczony w ostatnich minutach remis z Podlasiem Biała Podlaska oraz wyraźna porażka z Polonią Warszawa mogły wzbudzić niepokój kibiców.

Z czasem jednak było już lepiej, Pogoń wygrała trzy sparingi z rzędu, a kolejny zremisowała. Pokonanie trzecioligowych Chełmianki Chełm i Ursusu Warszawa poprawiły morale zespołu, jednak o wiele bardziej miarodajne były potyczki z ligowymi rywalami, które przypadły na dwa ostatnie tygodnie okresu przygotowawczego. A w tych piłkarze z Siedlec zaprezentowali się już bardzo dobrze. Na swoich obiektach Pogoń wygrała 3:1 z Motorem Lublin, a w próbie generalnej przed wznowieniem rozgrywek zremisował z Wigrami Suwałki.

W II lidze co jakiś czas na testach pojawiają się tzw. zawodnicy znikąd. Tej zimy jedną z takich drużyn była właśnie Pogoń, która prócz zawodników spoza szczebla centralnego, a także swojej drużyny rezerw i juniorów, pokusiła się o dozę egzotyki. W pierwszych tygodniach okresu przygotowawczego koszulkę Pogoni przywdziewali m.in. Hiszpan Javier Bernal  (który ostatecznie trafil do Hutnika Kraków), fiński obrońca Atte Sihvonen z Rovaniemen Palloseura, czy czeski napastnik Tomasz Gomola, który jesienią występował w czwartej lidze czeskiej.

Żaden z tych zawodników ostatecznie do tego klubu nie trafił. Nie oznacza to jednak, że Pogoń podczas tego okienka transfserowego próznowała. Najciekawiej wygląda sprowadzenie ogranego na szczeblu centralnym, wypchniętego z Miedzi Legnica Krzysztofa Danielewicza. Pozostali zawodnicy zostali sprowadzeni z trzeciej ligi, ale i z tego grona można wyłapać kilku ciekawych zawodników. Barwy Pogoni na wiosnę reprezentować będą także m.in. Rafał Adamek z Pniówka Pawłowice czy Julien Tadrowski ze Stali Kraśnik. Dziwić nieco może odejście z klubu Piotra Marcińca. Środkowy pomocnik, który jesienią grał regularnie, trafił do trzecioligowej Polonii Warszawa.

Parę słów należy poświęcić aferze dopingowej w którą zamieszani byli niektórzy zawodnicy Pogoni. Pod koniec 2019 roku siedmiu ówczesnych piłkarzy Pogoni zostało zdyskwalifikowanych na dwa lata (w tym półtora roku w zawieszeniu) za stosowanie niedozwolonego wspomagania farmakologicznego. Klub został ukarany natomiast odjęciem trzech punktów w trwającym sezonie. W styczniu tego roku Polska Agencja Antydopingowa (POLADA) podjęła decyzję o zwiększeniu kary do czterech lat. Wśród ukaranych znalazło się trzech obecnych piłkarzy Pogoni: Marcin Kozłowski I, Sebastian Krawczyk i Tomasz Margol. W uzasadnieniu tej decyzji stwierdzono, że w opinii komisji przyjęcie infuzji dożylnych przez zawodników było celowe, oraz zawodnicy nie udzielili znaczącej pomocy. W związku z tym trener Tarachulski w rundzie wiosennej nie będzie mógł skorzystać z usług tych zawodników.

Sparingi:

20.01: Pogoń Siedlce – Podlasie Biała Podlaska 2:2 (1:0)

Miłosz Przybecki 19, Piotr Pierzchała 89 – Olaf Martynek 56, Bartosz Buraczewski 72

23.01: Pogoń Siedlce – Górnik Łęczna 0:3 (0:2)

Bartosz Śpiączka 3, Kamil Pajnowski 33, Bartłomiej Kukułowicz 61

30.01: Pogoń Siedlce – Polonia Warszawa 1:3 (1:2)

Bartosz Rymek 8 – Patryk Paczuk 18 (karny), Marcinho 21, Rafał Kujawa 62

03.02: Pogoń Siedlce – Chełmianka Chełm 1:0 (0:0)

Dawid Nojszewski 88

06.02: Pogoń Siedlce – Ursus Warszawa 4:1 (1:1)

Oskar Repka 17, Eryk Więdłocha 67, Franciszek Wróblewski 85, Maciej Górski 90 – Sebastian Szerszeń 37

13.02: Pogoń Siedlce – Motor Lublin 3:1 (2:1)

Rafał Adamek 16, Krzysztof Danielewicz 43, Maciej Górski 78 – Tomasz Swędrowski 37

20.02: Pogoń Siedlce – Wigry Suwałki 1:1 (0:1)

Ismael Baidoo 63 – Michał Żebrakowski 28

20.02: Pogoń Siedlce – Ruch Wysokie Mazowieckie 2:4 (1:1)

Maciej Górski 44, Kamil Walków 84 – Karol Mackiewicz 16, Kamil Jackiewicz 51, Michał Grochowski 65, Daniel Łukaszczyk 81

Bilans: osiem spotkań – trzy wygrane, dwa remisy, trzy porażki. Bramki: 14:15.

Strzelcy: Maciej Górski (trzy), Rafał Adamek, Ismael Baidoo, Krzysztof Danielewicz, Dawid Nojszewski, Piotr Pierzchała, Miłosz Przybecki, Oskar Repka, Bartosz Rymek, Kamil Walków, Eryk Więdłocha, Franciszek Wróblewski.

Transfery: 

Przyszli: Rafał Adamek (Pniówek Pawłowice), Krzysztof Danielewicz (Miedź Legnica), Bartosz Klebaniuk (Orlęta Radzyń Podlaski), Maciej Kołoczek (wypożyczenie z Wisły Sandomierz), Julien Tadrowski (Stal Kraśnik).

Odeszli: Dominik Barciak (wypożyczenie do Podlasia Sokołów Podlaski), Patryk Kostyk (wypożyczenie do Błonianki Błonie), Marcin Kozłowski I (dyskwalifikacja), Sebastian Krawczyk (dyskwalifikacja), Piotr Marciniec (Polonia Warszawa), Tomasz Margol (dyskwalifikacja), Krystian Mikołajewski, Kamil Walków (Błękitni Stargard).

Bytovia Bytów

Bytovia Bytów była kolejnym drugoligowcem, który po zakończeniu rundy jesiennej zdecydował się na wymianę trenera. Cztery dni po ostatnim ligowym meczu ogłoszono zakończenie współpracy z Adrianem Stawskim. Ta decyzja dziwić nie może. Zespół, który jeszcze kilka miesięcy wcześniej walczył w barażach o powrót do I ligi, jesienią sezonu 2020/21 wygrał zaledwie pięć spotkań, pięć zremisował, a przegrał siedem. Ten dorobek dał 13. miejsce w tabeli i stratę siedmiu punktów do strefy barażowej. Nie jest to duża różnica, jednak z drugiej strony przewaga Bytovii nad 17. Lechem II Poznań wynosi jeszcze mniej, bo zaledwie sześć punktów.

Po wyleczeniu noworocznych dolegliwości klub oficjalnie ogłosił, że Stawskiego zastąpi Kamil Socha. 50-letni szkoleniowiec jesienią prowadził trzecioligowego Piasta Żmigród, ale ma doświadczenie z pracy na szczeblu centralnym, gdy był pierwszym trenerem Wigier Suwałki i Pogoni Siedlce. Wraz z nim do klubu przyszedł 22-letni Eryk Moryson, który był jednym z wyrózniających piłkarzy Piasta.

Pozostałe transfery bytowian również wyglądają ciekawie. Z pierwszoligowego Zagłębia Sosnowiec ściągnięto Michała Kiecę, a także wypożyczono dwóch młodzieżówców – Oskara Krzyżaka z Rakowa Częstochowa i Jakuba Nowakowskiego z Radomiaka Radom. Drugoligowe boiska powinny być dla nich ciekawym miejscem do nabrania ogrania i doświadczenia, na czym Bytovia może sporo zyskać.

Największe straty Bytovia odniosła w defensywie. Tej zimy z klubu odeszło aż czterech obrońców, z czego trzech z nich notowało regularne występy. Ich losy potoczyły się różnie. Niewątpliwie awans zaliczył Haris Memić, który przeszedł do pierwszoligowej Arki Gdynia. Szczebel niżej powędrował Adrian Bielawski, który wiosną będzie występował w Warcie Gorzów Wielkopolski. Na zakończenie swojej kariery piłkarskiej Deleu przeszedł do czwartoligowego Jaguara Gdańsk, gdzie prócz gry będzie pracował jako trener w akademii tego klubu.

Sparingi poszły Bytovii bardzo w kratkę. Podopieczni Kamila Sochy potrafili wygrać z Arką Gdynia, a także Chojniczanką Chojnice. Z drugiej zaś strony Bytovia zaliczyła parę wpadek z niżej notowanymi drużynami – zremisowała z Gwardią Koszalin oraz przegrała z Bałtykiem Gdynia i Bałtykiem Koszalin.

Mimo wszystko ciężko sobie wyobrazić, by Bytovia pożegnała się w tym sezonie ze szczeblem centralnym. Analizując szeroką kadrę tego zespołu, widzę dla niej miejsce w środku stawki. O powtórzenie rezultatu sprzed roku, czyli czwartej pozycji i grze w barażach, będzie szalenie trudno.

Sparingi:

16.01: Bytovia Bytów – Nielba Wągrowiec 2:0 (0:0)

zawodnik testowany 73, 86

23.01: Bytovia Bytów – Gwardia Koszalin 1:1 (1:0)

Jakub Nowakowski 10 – Gabriel Szygenda 51 (karny)

27.01: Bytovia Bytów – Chojniczanka Chojnice 2:1 (1:1)

Maciej Kozakowski 8, Dominik Urban 85 – Robert Ziętarski 40

30.02: Bytovia Bytów – Radunia Stężyca 4:2 (3:0)

Krzysztof Bąk 26, Kacper Sezonienko 28, Piotr Giel 44 (karny), Kamil Sikora 82 – Dawid Retlewski 59, Wojciech Fadecki 63

06.02: Bytovia Bytów – Bałtyk Gdynia 2:5 (1:3)

Maciej Kozakowski 14, Kuba Lizakowski 78 – Michał Marczak 21, 33, Mateusz Gułajski 29, Adam Gołuński 65, zawodnik testowany 89

09.02: Bytovia Bytów – Arka Gdynia 3:2 (1:0)

Piotr Giel 45, Paweł Zawistowski 69, Marcel Damaschke 90 – Juliusz Letniowski 50 (karny), Mateusz Żebrowski 62

17.02: Bytovia Bytów – KP Starogard Gdański 2:1 (1:1)

Eryk Moryson 2, 62 – Kamil Sylwestrzak 43

20.02: Bytovia Bytów – Bałtyk Koszalin 0:1 (0:0)

Sebastian Ginter 67

Bilans: osiem spotkań – pięć zwycięstw, jeden remis, dwie porażki. Bramki: 19:13.

Strzelcy: Piotr Giel (dwie), Maciej Kozakowski (dwie), Eryk Moryson (dwie), zawodnik testowany (dwie), Krzysztof Bąk, Marcel Damaschke, Kuba Lizakowski, Jakub Nowakowski, Kacper Sezonienko, Kamil Sikora, Dominik Urban, Paweł Zawistowski.

Transfery: 

Przyszli: Michał Kieca (Zagłębie Sosnowiec), Maciej Kozakowski (Gryf Słupsk), Oskar Krzyżak (wypożyczenie z Rakowa Częstochowa), Eryk Moryson (Piast Żmigród), Jakub Nowakowski (wypożyczenie z Radomiaka Radom).

Odeszli: Adrian Bielawski (Warta Gorzów Wielkopolski), Deleu (Jaguar Gdańsk), Haris Memić (Arka Gdynia), Jakub Ryś, Oskar Sikorski (Warta Gorzów Wielkopolski), Mateusz Szela (RKS Radomsko), Łukasz Wasiak (Lechia Zielona Góra), Patryk Wolski (wypożyczenie do Kaszubii Kościerzyna).

Błękitni Stargard

W ostatnich trzech sezonach piłkarze Błękitnych Stargard do ostatniej kolejki ligowej. Na zakończenie sezonu 2019/20 mieli zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową, a w dwóch poprzednich sezonach ta przewaga wynosiła tylko dwa punkty. Po rozegraniu 17 spotkań przewaga Błękitnych nad 16. Lechem II Poznań wynosi natomiast trzy punkty. Nie trzeba być żadnym ekspertem, by stwierdzić, że ten zespół od dawna stąpa po bardzo cienkiej linii.

Błękitni w zimowym okresie przygotowawczym grali sparingi wyłącznie z drużynami ze swojego regionu. Prózno było szukać w tym gronie drużyn ze szczebla centralnego. Poza czwartoligową Vinetą Wolin, wszyscy pozostali sparingpartnerzy Błękitnych występują w drugiej grupie III ligi. Postawa podopiecznych Adama Topolskiego w grach kontrolnych nie była zbyt dobra. Pomimo statusu zespołu wyżej notowanego, Błękitni przegrali cztery z siedmiu sparingów. Bałtyk Koszalin, Flota Świnoujście, Kotwica Kołobrzeg czy rezerwy Pogoni Szczecin w swojej lidze pełnią rolę typowych średniaków, którzy nie będą liczyli się w walce o awans. W grupie mistrzowskiej po rundzie jesiennej znaleźli się Bałtyk i Pogoń II, jednak ich strata do czołowej trójki jest bardzo duża. Pomimo tego, Błękitni przegrali sparingi z wszystkimi wyżej wymienionymi drużynami, tracąc z nimi dziewięć goli, a strzelając zaledwie dwa.

Iskierką nadziei dla sympatyków Błękitnych mogą być przeprowadzone transfery. Część z nich wygląda naprawdę ciekawie, a ci zawodnicy mogą istotnie wzmocnić nowy zespół. Osobiście najwięcej obiecuje sobie po wypożyczonych Bartoszu Bonieckim (Arka Gdynia) i Bartłomieju Mruku (Pogoń Szczecin). Ciekawie wyglądają również zakontraktowani na dłużej Kamil Walków, Adrian Kwiatkowski, czy wracający na szczebel centralny 23-letni Daniel Wajsak. Za największe osłabienie Błękitnych uznać można skrócenie wypożyczenia Jakuba Mosakowskiego. Obrońca po niecałej rundzie spędzonej w II lidze wraca do Stomilu Olsztyn. Po trzech i pół roku gry w Stargardzie klub opuścił doświadczony bramkarz Mariusz Rzepecki. Można przypuszczać, że jego miejsce w kadrze zajmie wypożyczony z Odry Opole Tobiasz Weinzettel.

Patrząć zarówno na tabelę, jak i na kadrę zespołu ze Stargardu naprawdę ciężko uwierzyć, by ten zespół na wiosnę walczył o coś innego, niż o ligowy byt. W ostatnich latach Błękitnym dopisywało szczęście – kwestia ich utrzymania w II lidze wisiała na włosku, lecz za każdym razem udawało się im wyjść z opresji. Tym razem tego farta może być za mało, by uratować szczebel centralny w Stargardzie.

Sparingi:

23.01: Błękitni Stargard – Vineta Wolin 3:0 (2:0)

Mateusz Bochnak 5, Przemysław Brzeziański 24, Jakub Ostrowski 55 (karny)

27.01: Błękitni Stargard – Flota Świnoujście 0:1 (0:1)

Michał Stasiak 30

30.01: Błękitni Stargard – Pogoń II Szczecin 2:4 (1:2)

Błażej Starzycki 8, Przemysław Brzeziański 69 – Kacper Łukasiak 33, Jakub Kuzko 39, Mariusz Fornalczyk 89, Kacper Zaborski 90

06.02: Błękitni Stargard – Gwardia Koszalin 3:0 (0:0)

Przemysław Brzeziański 73, Michał Cywiński 78, zawodnik testowany 80

13.02: Błękitni Stargard – Kotwica Kołobrzeg 0:2 (0:1)

Kamil Włodyka 11 (karny), Hubert Kolano 79

17.02: Błękitni Stargard – Bałtyk Koszalin 0:2 (0:1)

Bartłomiej Putno 4 (karny), Sebastian Ginter 54

20.02: Błękitni Stargard – Chemik Police 3:1 (2:1)

Błażej Starzycki 13, Jan Andrzejewski 36, Filip Karmański 76 – Michał Chyrek 4

Bilans: siedem spotkań – trzy zwycięstwa, cztery porażki. Bramki: 11:10.

Strzelcy: Przemysław Brzeziański (trzy), Błażej Starzycki (dwie), Jan Andrzejewski, Mateusz Bochnak, Michał Cywiński, Filip Karmański, Jakub Ostrowski, zawodnik testowany.

Transfery: 

Przyszli: Jan Andrzejewski (Chojniczanka II Chojnice), Bartosz Boniecki (wypożyczenie z Arki Gdynia), Gracjan Groński (Kluczevia Stargard), Adrian Kwiatkowski (Olimpia Grudziądz), Bartłomiej Mruk (wypożyczenie z Pogoni Szczecin), Daniel Wajsak (Podhale Nowy Targ), Kamil Walków (Pogoń Siedlce), Tobiasz Weinzettel (wypożyczony z Odry Opole), Maciej Ziniewicz (Wieża Postomino).

Odeszli: Paweł Bednarski (wypożyczenie do Unii Swarzędz), Jakub Mosakowski (koniec wypożyczenia – powrót do Stomilu Olsztyn), Marcin Rajch (Górnik Konin), Mariusz Rzepecki, Konrad Skuza (przesunięty do zespołu rezerw).

Olimpia Elbląg

Początek sezonu dla piłkarzy Olimpii był tragiczny. Po siedmiu pierwszych kolejkach Olimpia była jedynym zespołem, który nie wygrał wówczas żadnego spotkania ligowego. Z zaledwie trzema remisami zajmowała przedostatnie miejsce w tabeli, a za słabe wyniki posadą zapłacił trener Łukasz Kowalski. Przez miesiąc Olimpię awaryjnie prowadził Dariusz Kaczmarczyk, a od 2 listopada funkcję pierwszego trenera przejął Jacek Trzeciak. Od tego momentu Olimpia zdobyła 10 punktów w siedmiu meczach, pokonując m.in. bardzo solidną Skrę Częstochowa. Nie jest to jakiś rewelacyjny bilans, jednak dzięki lepszej dyspozycji w drugiej części rundy Olimpia wydostała się ze strefy spadkowej, utrzymując nad Lechem II dwupunktową przewagę.

Olimpia w zimowym okienku transferowym dokonała swoistej wymiany bramkarzy z Arką Gdynia. Na początku stycznia do drugoligowca przeszedł Andrzej Witan, który całą jesień spędził na ławce rezerwowych. W drugą stronę, w połowie lutego wypożyczony został Bartosz Przybysz. 31-letni Witan z pewnością będzie ciekawą alternatywą dla pozostałego w klubie Pawła Rutkowskiego, któy wraz z Przybyszem wymiennie bronił bramki Olimpii w meczach ligowych. Prócz Witana, Olimpia postawiła na piłkarzy którzy albo wracają na szczebel centralny po dłuższej przerwie – Sebastian Bartlewski z Bałtyku Gdynia i Patryk Burzyński z Concordii Elbląg – albo dopiero zadebiutują na poziomie II ligi, tak jak sprowadzony z rezerw Legii Warszawa Aleksander Waniek.

W pierwszych przedsezonowych sparingach piłkarze Olimpii prezentowali się fatalnie, kończąc trzy pierwsze spotkania bez ani jednej strzelonej bramki. Czyste konto udało się zachować jedynie w premierowym sparingu z Radunią Stężyca. Później nie było już tak kolorowo i przyszły porażki 0:4 z Arką Gdynia i 0:1 z trzecioligowym Bałtykiem Gdynia. Praca wykonana na treningach zaczęła dawać swoje owoce w drugiej części okresu przygotowawczego, podczas którego zespół z Elbląga wygrał z Huraganem Morąg i zremisował ze swoją imienniczką z Grudziądza. Na samo zakończenie, niejako w formie rozprężenia, Olimpia rozgromiła 7:0 czwartoligową Polonię Lidzbark Warmiński. Co ciekawe, w swoim ostatnim testmeczu Olimpia strzeliła 70% wszystkich goli strzelonych przez siebie podczas całego okresu przygotowawczego. Z pewnością nie jest to taka statystyka, która przynosi chlubę.

Wydaje się, że pomimo wszystko zespół Olimpii najgorsze ma za sobą. Po fatalnym starcie sezonu i przejęciu klubu przez Jacka Trzeciaka postawa piłkarzy zaczęła wyglądać zdecydowanie lepiej. Trzeciak sprostał niełatwemu zadaniu, jakim jest wkroczenie do pogrążonego w kryzysie zespołu w trakcie rundy. Dodatkowo trener teraz miał do dyspozycji cały okres przygotowawczy, który mógł zaplanować po swojemu. Oczywiście o więcej niż utrzymanie Olimpia walczyć nie będzie, jednak na papierze zespół z Elbląga nie jest zdecydowanym kandydatem do spadku.

Sparingi:

23.01: Olimpia Elbląg – Radunia Stężyca 0:0

30.01: Olimpia Elbląg – Arka Gdynia 0:4 (0:1)

Mateusz Żebrowski 40, Rafał Wolsztyński 64, Michał Marcjanik 87, 90

03.02: Olimpia Elbląg – Bałtyk Gdynia 0:1 (0:0)

Adam Gołuński 83

06.02: Olimpia Elbląg – Huragan Morąg 2:0 (0:0)

Wojciech Zyska 58, Sebastian Kamiński 61 (karny)

12.02: Olimpia Elbląg – Olimpia Grudziądz 1:1 (0:0)

Michał Kiełtyka 50 – Michał Graczyk 68

20.02: Olimpia Elbląg – Polonia Lidzbark Warmiński 7:0 (1:0)

bramka samobójcza 25, Janusz Surdykowski 51, 60, Tomasz Lewandowski 54, Michał Kiełtyka 67, Klaudiusz Krasa 75, Orest Tkaczuk 83

Bilans: sześć spotkań – dwa zwycięstwa, dwa remisy, dwie porażki. Bramki: 10:6.

Strzelcy: Michał Kiełtyka (dwie), Janusz Surdykowski (dwie), Sebastian Kamiński, Klaudiusz Krasa, Tomasz Lewandowski, Orest Tkaczuk, Wojciech Zyska, bramka samobójcza

Transfery: 

Przyszli: Sebastian Bartlewski (Bałtyk Gdynia), Patryk Burzyński (Concordia Elbląg), Kacper Filipczyk (rezerwy), Aleksander Waniek (Legia II Warszawa), Andrzej Witan (Arka Gdynia).

Odeszli: Michał Bednarski (skrócone wypożyczenie z Arki Gdynia), Oskar Bohm (KP Starogard Gdański), Kacper Falon, Sebastian Milanowski (wypożyczenie do Górnika Konin), Bartosz Przybysz (wypożyczenie do Arki Gdynia), Karol Styś, Dawid Wierzba (wypożyczenie do Górnika Konin).

Znicz Pruszków

Znicz Pruszków jest ciekawym przypadkiem klubu, dla którego według niektórych obserwatorów każdy kolejny rok na szczeblu centralnym ma być tym ostatnim. Tymczasem dla pruszkowian jest to czwarty sezon z rzędu w II lidze, a czternasty z rzędu na poziomie centralnym. Patrząc jednak na jesienne poczynania Znicza w ostatnich czterech lat, ostatnia runda była najgorsza dla tego zespołu od spadku z I ligi. Zespół z Mazowsza zazwyczaj po rundzie jesiennej plasował się w połowie stawki, a obecnie po rozegraniu 17 spotkań zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce i przewagą zaledwie dwóch punktów do Lecha II.

Zimą w klubie doszło do kilku znaczących zmian. Jeszcze w trakcie piłkarskiej jesieni obowiązki dotychczasowego trenera Artura Węski tymczasowo przejął Daniel Kokosiński. Od nowego roku Zniczem kieruje Piotr Kobierecki, który swoją całą dotychczasową karierę szkoleniową spędził w Legii Warszawa. Przebijając się od drużyn juniorskich, ostatecznie dobrnął do rezerw Legii, które prowadził w poprzednim sezonie.

Pod względem transferów nie był to najlepszy okres dla Znicza. Klub opuściło dwóch doświadczonych zawodników, którzy postanowili zejść poziom niżej i związać się umowami z klubami trzecioligowymi. 30-letni Paweł Tarnowski trafił do Ursusa Warszawa, a cztery lata starszy Dariusz Zjawiński związał się rocznym kontraktem z Legionovią Legionowo. Co prawda są to już piłkarze wiekowi, jednak ze sporym doświadczeniem, a także regularnie występujący w wyjściowym składzie Znicza w rundzie jesiennej. Taką jednak wizję założył sobie Piotr Kobierecki i nam nie pozostaje nic innego jak czekać na efekty tych ruchów transferowych.

Jeśli chodzi o transfery do klubu, na pierwszy rzut oka ciekawym ruchem było sprowadzenie do klubu Mateusza Grudzińskiego. 20-latek, który jesienią regularnie grał w pierwszoligowym Zagłębiu Sosnowiec, został wypożyczony przez Legię do końca sezonu. Znicz postanowił sięgnąc również po 27-letniego Szymona Kalińca, który po wielu latach gry w Resovii ostatnią rundę spędził w trzecioligowej Kotwicy Kołobrzeg, gdzie jednak nie notował zbytnio imponujących liczb (osiem występów i zero goli). Powstałą lukę w ataku zapełnić ma także zakontraktowany w ostatnim dniu okienka transferowego Maciej Firlej. 24-latek jesienią zagrał w 13 spotkaniach Fortuna I ligi w Koronie Kielce, ale ostatecznie nie zdołał przekonać do siebie Macieja Bartoszka i pod koniec stycznia rozwiązał z tym klubem umowę za porozumieniem stron. Wychowanek Orła Wojcieszów w międzyczasie przebywał na testach w GKS-ie Bełchatów, ale ostatecznie zdecydował się na powrót na Mazowsze (cały poprzedni sezon spędził w Pogoni Siedlce).

Enigmatycznie prezentują się dwa pozostałe transfery sfinalizowane przez Znicza w ostatnich dniach. Pierwszym z nich jest 26-letni słowacki pomocnik Martin Janco. O nim przynajmniej wiemy, że ma za sobą ponad sto występów w drugiej lidze słowackiej, a także epizody w tamtejszej ekstraklasie.

Dużo mniej informacji znaleźć można na temat najbardziej egzotycznego transferu Znicza. Jest nim 22-letni pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga Ituku Owé Bonyanga, który według Krzysztofa Stanowskiego będzie występował w Zniczu przez najbliższe pół roku. Ten zawodnik grał głównie w swojej ojczyźnie, zaliczył także epizodzie w Angoli, a przed wyjazdem do Polski terminował w jednym z najbardziej utytułowanych afrykańskich klubów – TP Mazembé. Za sprowadzenie tego zawodnika do Polski odpowiada wspomniany wcześniej Stanowski. Bonyanga ostatnio był zarejestrowany jako piłkarz KTS Weszło, jednak nie wystąpił w żadnym spotkaniu ligowym tego klubu, za to od października ubiegłego roku trenował ze Zniczem. Bonyanga w trakcie okresu przygotowawczego udowodnił swoją przydatność, strzelając nawet bramkę w sparingu z KP Starogard Gdański.

Co ciekawe, Znicz jest jedynym drugoligowcem, który podczas zimowego okresu przygotowawczego nie przegrał żadnego sparingu. Owszem, Znicz nie mierzył się z wyżej notowanymi rywalami, bo sześć sparingów rozegrał z drużynami z III ligi i czwartoligowym Drukarzem Warszawa. Piłkarzy pochwalić należy również za zaledwie trzy bramki stracone podczas wszystkich sześciu sparingów.

Na co Znicz będzie stać wiosną? Ja wielkim optymistą w tym przypadku nie będę i myślę, że piłkarzy Znicza czekać będzie trudna walka o drugoligowy byt. Jednym z kluczowych elementów będzie w tym przypadku postawa nowych zawodników, przed którymi niełatwe zadania załatania dziury po doświadczonych piłkarzach, których w Zniczu wiosną już nie zobaczymy.

Sparingi:

16.01: Znicz Pruszków – Błonianka Błonie 2:0 (1:0)

Arkadiusz Zajączkowski 19 (bramka samobójcza), Mikołaj Szymański 89

23.01: Znicz Pruszków – Legionovia Legionowo 2:2 (1:2)

Lukáš Hrnčiar 12, Maciej Machalski 60 (karny) – Andrzej Trubeha 20, 25

03.02: Znicz Pruszków – Drukarz Warszawa 2:0 (2:0)

Martin Baran, Mariusz Gabrych

10.01: Znicz Pruszków – KP Starogard Gdański 1:0 (1:0) – przerwany w 43. minucie z powodu śnieżycy

Owé Bonyanga

13.02: Znicz Pruszków – Radunia Stężyca 1:0 (1:0)

Martin Janco 6

20.02: Znicz Pruszków – Unia Skierniewice 1:1 (0:0)

Maciej Wichtowski 66 – Hubert Berłowski 70

Bilans: sześć sparingów – cztery wygrane, dwa remisy. Bramki: 9:3.

Strzelcy: Martin Baran, Mariusz Gabrych, Lukáš Hrnčiar, Martin Janco, Maciej Machalski, Owé Bonyanga, Mikołaj Szymański, Maciej Wichtowski, bramka samobójcza.

Transfery: 

Przyszli: Owé Bonyanga (jesienią bez klubu), Maciej Firlej (Korona Kielce), Mateusz Grudziński (wypożyczony z Legii Warszawa), Martin Janco (słowacki drugoligowy FK Dubnica nad Váhom), Szymon Kaliniec (Kotwica Kołobrzeg).

Odeszli: Bartłomiej Faliszewski (wypożyczenie do Błonianki Błonie), Mikołaj Szymański (wypożyczenie do ŁKS-u Łagów), Paweł Tarnowski (Ursus Warszawa), Dariusz Zjawiński (Legionovia Legionowo).

Lech II Poznań

W trakcie zimy włodarze Lecha Poznań głębiej pochylili się nad swoją drużyną rezerw, dokonując w niej kilku znaczących zmian. Po pierwsze, Rafała Ulatowskiego na stanowisku pierwszego trenera zastąpił Artur Węska. Jest to szkoleniowiec, który w rundzie jesiennej prowadził ligowego rywala Lecha II – Znicz Pruszków. Ta roszada nie powoduje oczywiście zwolnienia z klubu Ulatowskiego, który skupi się na kierowaniu akademią piłkarską Lecha Poznań.

Rezerwy poznańskiego klubu jesienią wyróżniały się przede wszystkim bardzo młodym składem złożonym przede wszystkim z nastolatków oraz wzmocnionym przez doświadczonych Artura Marciniaka i Grzegorza Wojtkowiaka. W rundzie wiosennej trochę się to może zmienić, jednak wydaje się, że balans nie zostanie zachwiany.  Zespół wzmocnili m.in. mający solidne doświadczenie na szczeblu centralnym Adrian Laskowski z Warty Poznań oraz Wojciech Onsorge z trzecioligowej Polonii Środa Wielkopolska.

Najbardziej spektakularne okazało się jednak sprowadzenie do Poznania Siergieja Kriwca. Tego nazwiska przedstawiać raczej nie trzeba, wszak z “Kolejorzem” sięgnął po mistrzostwo Polski, a także robił furorę w europejskich pucharach, a w kolejnych latach zaliczył epizody w Arce Gdynia i Wiśle Płock. 34-latek Białorusin ostatnio występował w rodzimym Dinamie Brześć, z którym wywalczył mistrzostwo i Superpuchar kraju.

Sztab szkoleniowy Lecha II ustalając plan przygotowań nie silił się na oryginalność. Praktycznie całe przygotowania odbywały się na obiektach Lecha w Popowie, gdzie piłkarze trenowali i rozgrywali większość sparingów. Dobór sparingpartnerów również nie był zbyt efektywny, bo ograniczył się do trzecioligowców. Cztery z pięciu rozegranych sparingów zakończyły się bardziej lub mniej przekonywującymi zwycięstwami. Dobre wrażenie mocno zatarło ostatnie spotkanie sparingowe rozegrane we Wrocławiu na tydzień przed wznowieniem ligi. Niżej notowana Ślęza Wrocław na swoim terenie przejechała się po Lechu II, do przerwy prowadząc 3:0, a ostatecznie pokonując rywala aż 4:0.

W tym miejscu można postawić następujące pytanie – czy Lechowi Poznań potrzebny jest zespół rezerw na szczeblu centralnym? Obserwując ruchy działaczy trzeba udzielić odpowiedzi twierdzącej. Zmiana trenera oraz ściągnięcie trzech doświadczonych zawodników jasno pokazuje, że w Poznaniu chcą inwestować w drugą drużynę. Docelowo ona wciąż ma służyć głównie ogranu młodych zawodników, i tak samo jak w przypadku Śląska II, dla nich o wiele bardziej rozwijająca będzie gra w II lidze, niż w CLJ. Walka o utrzymanie będzie dla młodych zawodników świetnym testem dojrzałości piłkarskiej. Żeby się utrzymać Lech II musi zdobywać punkty również na wyjazdach. Jesienią z dziewięciu wyjazdów Lech II wygrał tylko raz i aż ośmiokrotnie przegrywając. Poprawiając swoją postawę w delegacjach piłkarze z Poznania dadzą dobry argument, by wierzyć w ich utrzymanie w lidze. Bez tego o ligowy byt może być bardzo ciężko.

Sparingi:

23.01: Lech II Poznań – Polonia Środa Wielkopolska 3:1 (0:1)

Adrian Ratajczyk 58, Jakub Karbownik 72, 84 – Adrian Szynka 34

30.01: Lech II Poznań – Nielba Wągrowiec 6:0 (2:0)

Igor Ławrynowicz 20, 88, Siergiej Kriwiec 40, Adrian Ratajczyk 47, 84, Filip Nawrocki 70

06.02: Lech II Poznań – Unia Janikowo 1:0 (0:0)

Eryk Kryg 49 (karny)

13.02: Lech II Poznań – Legia II Warszawa 2:0 (0:0)

Antoni Kozubal 67, Ołeksandr Jacenko 81

19.02: Lech II Poznań – Ślęza Wrocław 0:4 (0:3)

Bilans: pięć meczów – cztery zwycięstwa, jedna porażka. Bramki: 12:5.

Strzelcy: Adrian Ratajczyk (trzy), Jakub Karbownik (dwie), Igor Ławrynowicz (dwie), Ołeksandr Jacenko, Antoni Kozubal, Siergiej Kriwiec, Eryk Kryg, Filip Nawrocki.

Transfery: 

Przyszli: Siergiej Kriwiec (białoruskie Dinamo Brześć), Adrian Laskowski (Warta Poznań), Wojciech Onsorge (Polonia Środa Wielkopolska).

Odeszli: Antoni Prałat (Miedź II Legnica), Maksymilian Tkocz (wypożyczony do Podhala Nowy Targ).

Olimpia Grudziądz

Olimpia Grudziądz jesienią spisywała się bardzo słabo. Biorąc poprawkę na to, że ten zespół jeszcze pół roku temu występował w I lidze, to Olimpia jawi się nam jako największe rozczarowanie pierwszej części sezonu II ligi. Chcąc naprawić te problemy szybko podjęto decyzję o dokonaniu zmian w klubie.

Już od początku grudnia jasnym było, że Olimpia będzie szukała nowego trenera. Po zwolnieniu Pawła Crettiego tymczasowo jego obowiązki przejął dotychczasowy asystent Mikołaj Raczyński. Oczywiście była to tylko opcja tymczasowa, tymczasem cały czas czyniono przygotowania do zatrudnienia kolejnego szkoleniowca. Początek stycznia nie był organizacyjnie zbyt dobrym czasem dla klubu – w dniu pierwszego treningu nie znaliśmy nazwiska nowego trenera oraz praktycznie nie znaliśmy planu przygotowań Olimpii. Biały dym pojawił się nad Grudziądzem jednak już dzień później. Misję ratowania poziomu centralnego w tym mieście powierzono Zbigniewowi Smółce, który ostatnio pracował w Chojniczance Chojnice, z którą spadł z Fortuna I ligi.

Jego początku w klubie były szalenie trudne. Pierwsze dwa sparingi zakończyły się wielkim zawodem. Nieznaczna porażka z walczącą o awans do II ligi Radunią Stężyca wielkiego wstydu nie przynosi. Jak jednak nazwać porażkę 1:9 z Lechią Gdańsk? Oczywiście, był to znacznie wyżej notowany rywal znajdujący się na innym etapie przygotowań, jednak aż taki pogrom nie powinien się przydarzyć żadnej drużynie na poziomie profesjonalnym. Co ciekawe, władze klubu nie zdecydowały się na opublikowanie składów z tych dwóch sparingów, wspominając jedynie o występach sporej liczbie zawodników testowanych oraz juniorów. W przypadku sparingu z Lechią wspominano zaś o testach wydolnościowych przeprowadzonych dzień wcześniej. Z czasem te składy zaczęły się pojawiać, a i Olimpia zaczęła wygrywać. Zespół prowadzony od 12 stycznia przez Smółkę wygrał trzy z czterech spotkań z trzecioligowcami, a z ligowym rywalem z Elbląga zremisował 1:1.

Swoje problemy Olimpia miała także w momencie gdy zajrzymy do działu transfery. Już na starcie przygotowań w klubie nie było dwóch zawodników, którzy w mojej opinii stanowili o sile tego zespołu. W większym lub mniejszym stopniu. O pozycji Piotra Janczukowicza nie ma co dyskutować. 21-latek, który przeszedł do ŁKS-u Łódź sprawiał wrażenie jednego z nielicznych piłkarzy Olimpii, któremu się chce, który ma polot i pomysł na grę. Drugi piłkarz jest już dużo mniej oczywisty. Caique zapowiadał się jako jeden z wielu piłkarzy znikąd, kolejnym anonimem z Brazylii, jakich w polskiej piłce było już naprawdę wielu. Wypożyczony z Cuiavii Inowrocław defensor nie wiadomo jakiej furory w II lidze nie zrobił, ale grał w miarę regularnie i prezentował solidny poziom. Jego macierzysty klub postanowił jednak skrócić wypożyczenie, a sam Caique wiosną będzie występował w pierwszoligowym Widzewie Łódź. W ostatnich godzinach okienka transferowego, które zakończyło się w środę, okazało się, że Olimpia straciła jeszcze jednego młodzieżowca. Grający głównie jako ofensywny pomocnik Kacper Janiak (14 wystepów jesienią w II lidze), przeniósł się do pierwszoligowej Niecieczy, która jest głównym pretendentem w walce o awans do Ekstraklasy.

Niestety, ale transfery do klubu nie prezentują się zbyt okazale. W zasadzie wyróżnia się jedynie sprowadzenie Grzegorza Płatka, mającego na koncie 12 występów i jedną bramką jesienią w Resovii. Poza nim, Olimpia sięgała głównie po zawodników z niższych lig. W kadrze przedostatniej drużyny II ligi zgadzać musi się również liczba anonimów z Hiszpanii. Samuela Hernándeza (siedem meczów w lidze i jedna czerwona kartka) zastąpił pomocnik Najim Romero. Jest to piłkarz, który w ostatnich latach grał w amerykańskiej drużynie uniwersyteckiej Iona Gaels. O skali tego wzmocnienia niech świadczy fakt, że nie lada wyzwaniem jest odnalezienie w internecie dokładnej daty urodzenia Hiszpana.

Dla zespołu, który jeszcze w poprzednim sezonie grał na zapleczu Ekstraklasy, poważne zagrożenie spadkiem do III ligi jest sytuacją bardzo trudną. W Grudziądzu już wszyscy zdążyli się przyzwyczaić do Olimpii na poziomie centralnym – po raz ostatni ten klub występował w III lidze w sezonie 2008/09. Tak jak w przypadku Bytovii Bytów, Motoru Lublin czy Lecha II Poznań konieczne jest przełamanie złej passy meczów wyjazdowych, to w przypadku Olimpii ten problem leży w spotkaniach na swoim terenie. W Grudziądzu ten zespół po raz ostatni wygrał (nie licząc rozgrywek Pucharu Polski) …. w listopadzie 2019 roku. Jesienią w II lidze na swoim boisku Olimpia zdobyła zaledwie dwa punkty. I trzeba powiedzieć sobie szczerze. Na szczeblu centralnym nie ma miejsca dla drużyn, które notują na własnym stadionie tak fatalny bilans. Przed trenerem Smółką bardzo ciężkie zadanie, jakim będzie utrzymanie Olimpii w lidze, a także zastąpienie Piotra Janczukowicza, który jesienią był najlepszym ogniwem tego zespołu.

Sparingi:

16.01. Olimpia Grudziądz – Radunia Stężyca 1:2 (0:1)

zawodnik testowany – Dawid Cempa 8, Damian Szuprytowski 49

19.01: Olimpia Grudziądz – Lechia Gdańsk 1:9 (0:4)

Patryk Leszczyński 47 – Łukasz Zwoliński 17 (karny), 25, Egy Maulana Vikri 29, Jan Biegański 38, Conrado 61, Karol Fila 69, Jakub Kałuziński 73, Omran Haydary 76, Maciej Gajos 77

23.01: Olimpia Grudziądz – Elana Toruń 4:1 (3:1)

Grzegorz Gulczyński 14, Mikołaj Gabor 17, 21, Patryk Leszczyński 57 – Matúš Marcin 31

30.01: Olimpia Grudziądz – Huragan Morąg 5:1 (2:0)

José Embaló 5, Grzegorz Płatek 36, zawodnik testowany 48, Jakub Nawrocki 67, 71 – Mariusz Dec 81

06.02: Olimpia Grudziądz – Pomorzanin Toruń 4:0 (2:0)

Michał Graczyk 22, Szymon Jarosz 41, Grzegorz Gulczyński 53, 82

12.02: Olimpia Grudziądz – Olimpia Elbląg 1:1 (0:0)

Michał Graczyk 68 – Michał Kiełtyka 50

19.02: Olimpia Grudziądz – Bałtyk Gdynia 0:0

Bilans: 7 meczów – 3 mecze, dwa remisy, dwie porażki. Bramki: 16:14.

Strzelcy: Grzegorz Gulczyński (trzy), Mikołaj Gabor (dwie), Michał Graczyk (dwie), Patryk Leszczyński (dwie), Jakub Nawrocki (dwie), zawodnicy testowani (dwie), José Embaló, Szymon Jarosz, Grzegorz Płatek.

Transfery: 

Przyszli: Szymon Jarosz (Stal Stalowa Wola), Rafał Kruczkowski (Hetman Zamość), Robert Obst (niemiecki BSV Schwarz-Weiß Rehden), Adam Paliwoda (Huragan Morąg), Grzegorz Płatek (Resovia), Najim Romero (ostatnio bez klubu), Sebastian Szabłowski (Wda Świecie), Piotr Witasik (Stal Stalowa Wola), Marko Zawada (wypożyczenie z Górnika Zabrze).

Odeszli: Caique (koniec wypożyczenia z Cuiavii Inowrocław, wiosną zagra w Widzewie Łódź), Samuel Hernández, Piotr Janczukowicz (ŁKS Łódź), Kacper Janiak (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Adrian Kwiatkowski (Błękitni Stargard), Milan Lech, Cyprian Maciejewski (Zawisza Bydgoszcz), Kacper Pietrzyk (Stal Stalowa Wola).

Hutnik Kraków

Drugi krakowski zespół występujący w II lidze bardzo boleśnie odczuł przeskok na poziom centralny. Drużyna prowadzona przez Leszka Janiczaka w rundzie jesiennej zaliczała jedynie nieśmiałe przebłyski. Sezon zaczął się dla nich świetnie, od niespodziewanego zwycięstwa z GKS-em Katowice. Od tego spotkania zadziało się jednak szalenie dużo – GKS jest wiceliderem, a Hutnik został głównym kandydatem do spadku. Nie tylko obserwatorzy, ale także i sam trener wskazywali, że pod wieloma względami II liga jest dla Hutnika zbyt wysokimi progami.

Podobne wrażenia można odnieść w momencie, gdy przestudiujemy transfery do klubu. Hutnik zimą sięgnął po piłkarzy z trzeciej ligi (czyli czwartego szczebla rozgrywkowego), albo i nowszego. Jedyny zagraniczny zawodnik sprowadzony do Krakowa, czyli Hiszpan Javier Bernal, ostatnio grał w swojej ojczyźnie na czwartym poziomie rozgrywkowym. Z drugiej zaś strony z klubu nie odeszli zawodnicy, których brak byłby w bardzo dużym stopniu odczuwalny.

Hutnik jest jednym z kilku drugoligowców, którzy postawili na przygotowania na własnych obiektach. Na plus z pewnością działa zwycięstwo w sparingu z pierwszoligowym GKS-em 1962 Jastrzębie. Pozostałe dwa sparingi z wyżej notowanymi rywalami zakończyły się jednak zdecydowanymi porażkami. Pozostałe spotkania krakowian zakończyły się kolejnymi zwycięstwami. Hutnik w pokonanym polu pozostawił Polonię Bytom, Podhale Nowy Targ oraz czeski MFK Frýdek-Místek.

Nie ma co się oszukiwać. Jeżeli już chcielibyśmy wskazać jednego, zdecydowanego kandydata do spadku, to w opinii wielu obserwatorów będzie nim właśnie Hutnik. Zespół ten jesienią dał bardzo mało argumentów, by potwierdzić zasadność swojej obecności w II lidze. Oczywiście w piłce nożnej wszystko jest możliwe. Strata Hutnika do bezpiecznej strefy nie jest także wysoka. Pomimo wszystko drużynie potrzebny jest nowy bodziec oraz zdecydowanie lepsza postawa. Grą z jesieni prawdopodobnie nie będą w stanie utrzymać II ligi w Nowej Hucie.

Sparingi:

16.01: Hutnik Kraków – Resovia 0:3 (0:0)

Bartłomiej Wasiluk 47, Konrad Domoń 80, Szymon Feret 88

23.01: Hutnik Kraków – GKS 1962 Jastrzębie 3:1 (3:0)

Piotr Stawarczyk 6 (karny), 33 (karny), Abdallah Hafez 29 – Daniel Rumin 78

30.01: Hutnik Kraków – Podhale Nowy Targ 2:1 (1:1)

Piotr Stawarczyk 36 (karny), Kamil Bełczowski 68 – Michał Nawrot 31 (karny)

06.02: Hutnik Kraków – Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:0)

Szymon Sobczak 68, Patryk Małecki 76

13.02: Hutnik Kraków – MFK Frýdek-Místek (trzecia liga czeska) 3:0 (0:0)

Filip Handzlik 51, Krzysztof Świątek 53, Michał Kitliński 56

20.02: Hutnik Kraków – Polonia Bytom 1:0 (1:0)

Filip Handzlik 34

Bilans: sześć spotkań – cztery zwycięstwa, dwie porażki. Bramki: 9:7

Strzelcy: Piotr Stawarczyk (trzy), Filip Handzlik (dwie), Kamil Bełczowski, Abdallah Hafez, Michał Kitliński, Krzysztof Świątek.

Transfery: 

Przyszli: Kamil Bełczowski (Wisła Sandomierz), Javier Bernal (hiszpański czwartoligowy Almagro CF), Mateusz Gajda (wypożyczony z UKS-u Szopienice, jesienią Śląsk Świętochłowice), Michał Kitliński (Sokół Sieniawa), Tomasz Wojcinowicz (Wisła Sandomierz), Piotr Zmorzyński (Stal Stalowa Wola).

Odeszli: Przemysław Antoniak (wypożyczenie do Wiślan Jaśkowice), Patryk Matysek (wypożyczony do Słomniczanki Słomniki), Paweł Pyciak, Mateusz Reczulski (wypożyczony do Słomniczanki Słomniki), Kacper Szewczyk (Wisła Kraków – drużyna juniorów), Adrian Wójcik (Sokół Sieniawa).

Terminarz 19. kolejki II ligi:

27 lutego (sobota)

Znicz Pruszków – Wigry Suwałki, godz. 12:00 – brak informacji o planowanej transmisji – typ: 2

Lech II Poznań – Stal Rzeszów, godz. 13:00 – transmisja na kanale YT Lecha Poznań – typ: 2

Pogoń Siedlce – Bytovia Bytów, godz. 13:00 – transmisja na platformie TVCOM (PPV – 15 zł) – typ: 1X

Skra Częstochowa – Garbarnia Kraków, godz. 13:00 – transmisja na kanale YT Skry Częstochowa – typ: 1

Olimpia Grudziądz – Motor Lublin, godz. 14:00 – transmisja na platformie TVCOM (PPV – 18 zł) – typ: X

Olimpia Elbląg – KKS 1925 Kalisz, godz. 14:00 – transmisja na platformie TVCOM (PPV – 15 zł) – typ: 1

GKS Katowice – Sokół Ostróda, godz. 17:00 – transmisja realizowana przez GKS Katowice dostępna na oficjalnej stronie klubu (PPV – 12 zł) – typ: 1

28 lutego (niedziela)

Błękitni Stargard – Śląsk II Wrocław, godz. 13:00 – transmisja na platformie TVCOM (PPV – 15 zł) – typ: X

Górnik Polkowice – Chojniczanka Chojnice, godz. 20:00 – transmisja w TVP Sport – typ: X2

Pauza: Hutnik Kraków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x