Jarosław Jach nie ma szczęścia do transferów. Crystal Palace zapłaciło za niego niemal 3 miliony euro, jednak nie udało mu się zadebiutować w angielskim klubie. Od 2018 roku jest wypożyczany i nigdzie nie może zagrzać miejsca na długo. W Rakowie prezentuje się dobrze, ale jego transfer nie wydaje się być koniecznym.

Jarosław Jach z pewnością inaczej wyobrażał sobie swoją karierę. Wyjechał z kraju w wieku 22 lat. Trafił do “średniaka” Premier League, jednak w drużynie Crystal Palace nie znaleziono dla niego miejsca. Od tamtej pory zdążył odwiedzić nietypowe kluby. Najpierw na jego drodze znalazł się turecki Rizespor. W 2019 roku trafił do Mołdawii, gdzie zatrudnił go Sheriff Tyraspol. Sezon 2019/2020 rozegrał w Polsce – został wypożyczony do beniaminka ekstraklasy – Rakowa Częstochowa.

Czy Raków wykupi zawodnika?

Raków nie jest najbogatszym klubem w Polsce, więc łatwo się domyślać, że właściciel, Michał Świerczewski, będzie starał się racjonalnie wydawać pieniądze. W rozmowie z Przeglądem Sporotwym przyznał on, że klauzula wykupu 26-letniego Polaka jest “znacznie wyższa” niż 650 tys. euro. Nie są to małe pieniądze, więc trudno spodziewać się, by Raków wyłożył je, jeśli nie będzie pewny, że Jach jest im niezbędny.

A możliwe, że jest wręcz przeciwnie. Piłkarz Crystal Palace rozegrał w tym sezonie dla Rakowa 21 spotkań i zdobył 2 gole. W ostatnich tygodniach nie znajdował się w kadrze meczowej. Szansę dostał dopiero 4 lipca w meczu z Zagłębiem Lubin. Rozegrał wtedy zaledwie dziesięć minut. Poprzedni występ w barwach Rakowa Jach zaliczył 14 czerwca. Wtedy rywalem beniaminka również było Zagłębie. Częściowo wpływ na to miał drobny uraz kolana, ale najpewniej nie chodzi tylko o to. Trener Rakowa – Marek Papszun – prawdopodobnie ma po prostu inną wizję drużyny. Być może decyzja o niewykupowaniu wychowanka Lechii Dzierżoniów została już podjęta i trener stara się zestawiać obronę w nowym składzie.

Warto wspomnieć, że kontrakt Jacha z Crystal Palace wygasa w 2021 roku. Jeśli angielski klub będzie chciał odzyskać choćby część wydanych na niego pieniędzy, będzie musiał postarać się o sprzedanie go tego lata. Może jeśli nie Raków, to jakiś inny klub zdecyduje się na sprowadzenie Polaka na boiska ekstraklasy na kolejne sezony?

źródło: Przegląd Sportowy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x