Hyballa: Widzę, że zespół jest bardzo zmotywowany, chcą współpracować

Peter Hyballa

wisla.krakow.pl

Peter Hyballa po 200. Wielkich Derbach Krakowa mógł być zadowolony ze stylu, jaki zaprezentowali jego piłkarze, a już w sobotę podejmą przy Reymonta mistrzów Polski (godz. 20:00).

Nadal z powodu kontuzji nie zagrają Jakub Błaszczykowski oraz Aleksander Buksa. – Osiągnięcia treningowe w tym tygodniu były bardzo obiecujące. Naprawdę dużo pracowaliśmy, miałem trochę czasu, by lepiej poznać cały zespół i jestem generalnie bardzo zadowolony. Kuba nie będzie jeszcze mógł grać albo są bardzo niewielkie szanse na jego pojawienie się na ławce, dodatkowo Nikola ma kontuzję barku. Zaś jeśli chodzi o Olka Buksę to jest w tej chwili kontuzjowany, ma trening indywidualny. Szanse, by mógł wystąpić w sobotę to pół na pół – przyznał trener.

Niemiec podkreśla, iż miał czas, by zaimplementować pewne procesy jeśli chodzi o grę ofensywną, defensywną, stałe fragmenty gry czy ogólny stan fizyczny zespołu. – Trzeba przyznać, że z Cracovią po godzinie spotkania graliśmy w „10” – to oczywiste, że w pewnym momencie zaczyna się gra bardziej defensywna. Teraz jednak mieliśmy treningi i czas, by poznać się lepiej i jestem dobrej myśli. Zawsze oczekiwania są bardzo wysokie, gdy pojawia się nowy trener. Na razie pracowaliśmy razem tylko przez tydzień, ale widzę, że zespół jest bardzo zmotywowany. Zawodnicy chcą współpracować, przyjmują pozytywnie nowego trenera, nowy styl trenerski i myślę, że to zaowocuje – dodał.

Zespół ze stolicy pozostaje niepokonany od 19 września. – Każda seria kiedyś musi się skończyć i mamy nadzieję, że to my będziemy tym zespołem, który przerwie serię zwycięstw Legii. Oczywiście, zawsze gdy pojawia się nowy trener, są nowe nastroje, nowy flow i wszyscy zawodnicy mają wielką motywację – zaznacza. – Wszystko mi jedno, kto zdobędzie tytuł. Dla mnie ważne jest, byśmy my jako Wisła zdobywali punkty. Legia jest zawsze jednym z faworytów, jedną z najlepszych drużyn w Polsce, ale jest też kilka innych zespołów, które mogą zapunktować. Mnie jednak w tym sezonie naprawdę nie interesuje, kto zdobędzie tytuł – interesuje mnie, ile punktów zdobędziemy – kończy.

źródło: wisla.krakow.pl / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x