Harry Maguire ujawnia kulisy zamieszek na Wembley. Jego ojciec złamał żebra
Harry Maguire wyjawił, że jego ojciec ucierpiał podczas zamieszek na Wembley przed finałowym meczem z Włochami.
Harry Maguire ujawnił, że jego ojciec, Alan, oraz agent Kenneth Shepherd zostali zdeptani przez kibiców, którzy pokonali ochronę i wbiegli na teren obiektu wejściem dla niepełnosprawnych. Ojciec piłkarza miał podejrzenie złamania żeber i trudności z oddychaniem.
Gwałtowne sceny, które miały miejsce na krótko przed rozpoczęciem meczu w niedzielę (11 lipca), zostały uchwycone na kamerze i udostępnione w mediach społecznościowych. Podczas zamieszek zatrzymano około 50 chuliganów a 19 funkcjonariuszy zostało rannych.
UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko Angielskiemu Związkowi Piłki Nożnej w związku z zaistniałą sytuacją.
– Mój tata brał udział w zamieszkach. Nie rozmawiałem z nim za dużo ale cieszę się, że moje dzieci nie poszły na ten mecz. To było przerażające – powiedział, że się boi i nie chce, żeby ktokolwiek doświadczył tego na meczu piłkarskim – stwierdził.
– Obejrzałem wiele filmów i rozmawiałem z tatą i moją rodziną. Najbardziej ucierpiał mój tata i agent. Potem miał problemy z oddychaniem z powodu żeber, ale nie jest jednym z tych, którzy robią wielkie zamieszanie – poradził sobie z tym. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski i dopilnujemy, aby to się nie powtórzyło. Tata zawsze będzie mnie wspierał i chodził na mecze ale będzie trochę bardziej świadomy wszystkiego, co dzieje się wokół. Powinniśmy wszyscy być bardziej świadomi i wyciągać z tego wnioski. Mogło być znacznie gorzej, ale musimy dopilnować, aby to się nie powtórzyło.
Anglik odniósł się także do ataków rasistowskich na jego kolegów z kadry. Według piłkarza osoby odpowiedzialne za media społecznościowe powinny je bardziej kontrolować.
CZYTAJ TAKŻE: Jorginho o Złotej Piłce. “Zależy na co popatrzymy”