Gianni Infantino chciałby zorganizować mundial w Korei Północnej

Gianni Infantino

Gianni Infantino (prezydent FIFA) / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)

Prezes FIFA – Gianni Infantino w ostatnich godzinach jest na ustach całego piłkarskiego świata. Wczoraj podczas briefingu prasowego z jego udziałem powiedział, że czuje się dziś Katarczykiem, Arabem i gejem, oraz mundial jednoczy narody. Dziś natomiast Infantino przyznał, że nie ma nic przeciwko zorganizowaniu mundialu w Korei Północnej

Gdyby ktoś nie wiedział, to w Korei Północna rządzi dyktator – Kim Dzong Un. W jego kraju społeczeństwo jest odizolowane od reszty świata, do tego codziennie są przypadki w tym kraju łamania praw człowieka. Jednak dla prezesa FIFA to nie jest żaden problem. Przecież w normalnych realiach Katar nigdy nie dostałby szansy zorganizowania mistrzostw świata w piłce nożnej, gdyby nie przekupstwo działaczy FIFA.

Sama FIFA przyjęła od Rosjan 40 milionów dolarów, aby naród mógł obejrzeć MŚ w dwóch kanałach publicznych. I jeden należał do Gazpromu, który był do czasu inwazji na Ukrainie, głównym partnerem biznesowym FIFA. To pokazuje jak w organizacji piłkarskiej liczą się tylko pieniądze, niż dobro ludzkie. Szwajcarowi nie przeszkadza też, że w Katarze podczas budowy stadionów na mundial zginęło wielu robotników, z powodu łamania praw człowieka.

Jeżeli mundial w Katarze który dziś się rozpocznie miał jednoczyć narody, to chyba Infantino żyje w innym świecie. Nikt nie czuje tego klimatu turnieju, za oknami w Europie mamy śnieg, a w radiu słyszymy już pierwsze piosenki świąteczne. MŚ w Katarze nie wiadomo jak się skończą, jednakże dziś można stwierdzić, że jest to mundial, który nigdy nie powinien się odbyć, na pewno nie w tym kraju arabskim.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x