Borussia Dortmund wyraża zainteresowanie Filipem Marchwińskim
Filip Marchwiński znalazł się na celowniku jednego z największych niemieckich klubów.
Jak donosi dziennik Ruhr Nachrichten Borussia Dortmund jest zainteresowana sprowadzeniem Filipa Marchwińskiego w najbliższym oknie transferowym. Nastolatek zdążył już zachwycić Polskę swoimi występami w ekstraklasie. Nikt jednak nie łudził się, że zostanie on w ekstraklasie na długo. Wyróżniające się polskie talenty wzbudzają obecnie duże zainteresowanie w Europie. Wystarczy spojrzeć na ostatnie plotki dotyczące przenosin Michała Karbownika do FC Barcelony czy do Napoli. Do Neapolu przymierzany jest też Aleksander Buksa .
Według dotychczasowych doniesień, Filip Marchwiński wzbudzał zainteresowanie niejednego zachodniego klubu. Wymienia się wśród nich Inter Mediolan, Juventus Turyn, Atalantę Bergamo czy Ajax Amsterdam. Nie wiemy jakiej kwoty odstępnego oczekują włodarze Lecha. Portal transfermarkt.de wycenia wychowanka poznańskiego klubu na 2,3 miliona euro, ale taka kwota z pewnością nie będzie satysfakcjonująca.
Marchwiński może mieć pozytywny ból głowy. Niezależnie od obranej ścieżki, z pewnością trafi do klubu, który pozwoli mu wykonać ogromny krok w przód. Czy zdecyduje się na Borussię Dortmund, gdzie mógłby zagrać z legendą polskiej piłki - Łukaszem Piszczkiem?
źródło: sport.pl
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
AktualnościLiga Mistrzów: Barca wygrywa z Crveną! Dublet Lewego (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 6 listopada 2024, 23:23
-
EkstraklasaKomisja Ligi z decyzją ws. Feio i Kapustki. Jest sprzeciw Legii
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:27
-
AktualnościLiga Mistrzów: Milan zdobywa Bernabeu (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 5 listopada 2024, 23:23
-
EkstraklasaOficjalnie: Lech Poznań przedłuża kontrakt z Ishakiem
Kamil Gieroba / 5 listopada 2024, 16:13
-
EkstraklasaPKO Ekstraklasa: "Miedziowi" potrzebowali 17 sekund. Jednostronne derby (WIDEO)
Kamil Gieroba / 4 listopada 2024, 23:12