Fatum nad Thiago Alcantarą. Kolejna kontuzja
Thiago Alcantara w ostatnich miesiącach więcej czasu spędza na leczeniu kontuzji, niż na murawach.
Część kibiców mogłaby już zapomnieć, że Hiszpan nadal jest piłkarzem Liverpoolu. Bo choćby w sezonie 2023/24 pomocnik zagrał… raz, zaliczając pięć minut. 4 lutego wystąpił podczas meczu z Arsenalem po 10 miesiącach przerwy. Wrócił wtedy po kłopotach z biodrem.
32-latek ledwo co wrócił do gry… a tym razem ma problemy mięśniowe, o czym informuje w czwartek “The Times”. Nie wiadomo, kiedy powróci na boisko, na pewno ominie najbliższe mecze.
A nie jest wykluczone, że tym urazem Thiago przekreśla definitywnie swoją przyszłość w Liverpoolu. Latem wygasa mu kontrakt z “The Reds”. Na ten moment włodarze mają więcej argumentów, by nie kontynuować z nim współpracy, niż by składać jakąkolwiek propozycję przedłużenia.
Co więcej, wychowanek Barcelony przez historię z kontuzjami może też mieć problem, by zakotwiczyć jeszcze w jakimkolwiek poważnym klubie w Europie. Najrealniejsze na ten moment są przenosiny do Arabii Saudyjskiej.