Erling Haaland czy Tammy Abraham? Kto będzie grał w Chelsea

Erling Haaland jedną nogą w Chelsea?

bundesliga.com

Roman Abramowicz zgodził się, by Erling Haaland stał się celem transferowym Chelsea. Jest on gotowy sprzedać wychowanka klubu, Tammy’ego Abrahama, który harmonijnie rozwijał się w drużynie The Blues.

Erling Haaland czy Tammy Abraham. Taki ból głowy byłby zbawieniem dla wielu trenerów. Jednak trudno uwierzyć, by Thomas Tuchel cieszył się z takiego dylematu. Obaj są młodzi, obaj są utalentowani, ale jest między nimi przepaść. Abraham jako wychowanek Chelsea miałby okazje stać się ikoną klubu. Haaland jest aktualnie symbolem nowego pokolenia piłkarzy. Obu zawodników dzielą 3 lata i choć Norweg jest młodszy, zdołał już zachwycić cały świat. Nic dziwnego, że giganci zaczynają spoglądać na niego z zamiarem rychłego transferu.

Są pieniądze, jest zabawa

Chelsea dysponuje ogromnymi środkami. Mogliśmy to zaobserwować w poprzednim oknie finansowym. Londyński klub po zniesieniu zakazu transferowego postanowił pochwalić się bogactwem wszystkim wokół. Łącznie wydano około 250 milionów euro na sprowadzenie takich tuzów futbolu jak Timo Werner, Kai Havertz, Ben Chilwell czy Hakim Ziyech. Niestety efektów tej polityki nie widać. Chelsea zajmuje dopiero piąte miejsce w lidze, a poza klubami z Manchesteru są nad nimi West Ham United i Leicester City. W związku z tym trzeba poszukać wzmocnień.

A takim wzmocnieniem miałby być Erling Haaland. Wyceniany na 110 milionów norweski napastnik jest w fenomenalnej formie. Strzela bramki w lidze i europejskich pucharach. Skupiony jest na nim cały piłkarski świat, więc nic dziwnego, że chce go też angielski klub. Za rok zacznie obowiązywać klauzula odstępnego, która przyciągnie wielu chętnych. Dlatego też Chelsea miałaby uderzyć już w najbliższym oknie transferowym. Dysponujący dużymi środkami klub chce zapłacić dużo, ale wyciągnąć 20-latka zanim zaczną go kusić inne wielkie marki, jak choćby FC Barcelona czy Real Madryt. Według niemieckiego “Bilda”, Tuchel może już rozpoczynać starania o sprowadzenie piłkarza.

Nie jest to dobra informacja dla Tammy’ego Abrahama, który według “The Athletic” powinien powoli zacząć szukać nowego miejsca pracy, bo najprawdopodobniej sprowadzenie Haalanda pozbawi go szans na występy.

Borussia Dortmund podobno nie planuje sprzedawać Haalanda w tym roku. Wiemy jednak, że już nie raz zdarzało się, że piłkarz BVB miał z klubu nie odchodzić, a kończyło się inaczej.

źródło: Bild/The Athletic

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.