FIFA

Reprezentacja Holandii zachowała teoretyczne szanse na udział w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata. W sobotni wieczór “Pomarańczowi” pokonali w Borysowie Białoruś 3:1.

Sytuacja Holendrów przed dziewiątą kolejką nie była łatwa. Ponadto, po gładkim zwycięstwie Szwedów nad Luksemburgiem stało się jasne, że podopieczni Dicka Advocaata, chcąc wystąpić na przyszłorocznym mundialu, muszą pokonać w Borysowie Białoruś.

Od pierwszego gwizdka sędziego przewaga należała do gości. Na pierwszą groźną sytuację trzeba było jednak czekać ponad dwadzieścia minut. Wtedy to, na strzał zza pola karnego zdecydował się Vincent Janssen, ale piłka trafiła tylko w poprzeczkę. Chwilę później Białorusini nie mieli już tyle szczęścia. Po dośrodkowaniu z lewej flanki futbolówkę zgrał Arjen Robben, a Davy Propper skierował ją do siatki, otwierając wynik spotkania.
Holendrzy próbowali podwyższyć prowadzenie jeszcze przed przerwą, ale brakowało im skuteczności. Próby m.in. Janssena i Tonny’ego Vilheni były niecelne bądź zbyt lekkie, aby mogły zaskoczyć Sergeya Chernika. W efekcie, w pierwszej połowie wynik nie uległ już zmianie.

Druga odsłona rozpoczęła się od ataków Białorusinów. W 53. minucie stworzyli oni swoją jak dotąd najgroźniejszą sytuację. Na uderzenie zdecydował się Nikolai Sygnevich, ale na posterunku był Jasper Cillessen. Po chwili bramkarz Barcelony nie miał już nic do powiedzenia. Zagranie Sergeya Balanovicha wykorzystał Maksim Volodjko i strzałem tuż przy słupku doprowadził do wyrównania.
Strata gola najwidoczniej podziałała motywująco na Holendrów, którzy błyskawicznie ponownie przejęli inicjatywę. Na efekty trzeba było jednak czekać do końcowych minut meczu. W 84. minucie arbiter Michael Oliver podyktował rzut karny dla Oranje za zagranie ręką Nikolaia Signevicha. Jedenastkę na gola zamienił Arjen Robben.
Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się minimalnym zwycięstwem gości, w doliczonym czasie gry kropkę nad “i” postawił Memphis Depay, który strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego ustalił wynik meczu. Holandia zwyciężyła 3:1 i wciąż traci w tabeli trzy punkty do Szwedów. Oznacza to, że o drugim miejscu w grupowej tabeli zadecyduje bezpośrednie starcie pomiędzy tymi drużynami. Holandia, aby uzyskać prawo gry w barażach o przyszłoroczny mundial, musiałaby jednak pokonać reprezentację Trzech Koron różnicą co najmniej siedmiu bramek! To spotkanie już w najbliższy wtorek 10 października w Amsterdamie.


07.10.2017, 9. kolejka eliminacji Mistrzostw Świata, grupa A, Borysów, Borisov Arena

Białoruś – Holandia 1:3 (0:1)
Maksim Volodjko 55′ – Davy Propper 24′, Arjen Robben 85′ (k.), Memphis Depay 90+3′

Białoruś: Sergey Chernik – Aleksey Rios, Aleksey Yanushkevich, Sergey Palitevich, Maksim Volodjko – Stanislav Dragun, Ivan Maevskiy, Sergey Balanovich (Igor Berko 77′), Igor Stasevich, Aleksandr Karnitskiy – Nikolai Signevich (Anton Saroka 87′).

Holandia: Jasper Cillessen – Daryl Janmaat, Virgil van Dijk, Karim Rekik, Daley Blind – Georginio Wijnaldum, Davy Propper, Tonny Vilhena (Bas Dost 57′) – Arjen Robben, Ryan Babel, Vincent Janssen (Memphis Depay 68′).

Żółte kartki: Balanovich, Signevich, Rios – Janmaat, Wijnaldum

Sędzia: Michael Oliver (Anglia)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x