Ekstraklasa na salonach #4 – raport
Po kilkumiesięcznej przerwie do rywalizacji powrócili reprezentanci europejskich krajów walczących o awans na Mistrzostwa Świata 2018. Nie zabrakło wśród nich piłkarzy występujących na co dzień w Lotto Ekstraklasie. Przedstawiamy zatem kolejny raport z naszego cyklu "Ekstraklasa na salonach", w którym bierzemy pod lupę ich występy w swoich drużynach narodowych.
Na mecze piątej kolejki w ramach eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata powołania otrzymało dwudziestu piłkarzy z klubów Lotto Ekstraklasy. Najliczniejszą - czteroosobową - delegację stanowili gracze Legii Warszawa oraz Jagiellonii Białystok. Po tym, jak zimą polskie kluby opuścili m.in. Nemanja Nikolić, Richard Guzmics i Tamas Kadar, reprezentacja Węgier nie jest już najliczniej reprezentowana przez graczy naszej rodzimej ligi. Przodownictwo w tym rankingu (nie licząc rzecz jasna reprezentacji Polski) objęła Łotwa, w której składzie znalazło się trzech piłkarzy polskich klubów.
Zgodnie z tradycją, na pierwszy ogień w naszym raporcie idą reprezentanci Polski. Tym razem Adam Nawałka znalazł miejsce w kadrze dla siedmiu zawodników z polskich klubów. W podstawowym składzie na murawę stadionu w Podgoricy wybiegło troje z nich: Michał Pazdan i Artur Jędrzejczyk z Legii Warszawa oraz Krzysztof Mączyński z Wisły Kraków, a symboliczny występ zanotował Sławomir Peszko z Lechii Gdańsk, który na placu gry pojawił się w doliczonym czasie spotkania. Nasi reprezentanci niewątpliwie zaliczą ten mecz do udanych. Pazdan i Jędrzejczyk stanowili mocne punkty linii obronnej, a Mączyński godnie zastąpił kontuzjowanego Grzegorza Krychowiaka w środku pola. Najważniejsze jednak, że biało-czerwoni sięgnęli po zwycięstwo i wykonali olbrzymi skok w kierunku rosyjskiego mundialu.
Spośród występujących w naszej lidze obcokrajowców, jako pierwszy zaprezentował się Waleri Kazaiszwili. Gruzin musi walczyć o miejsce w składzie Legii Warszawa, ale w swojej drużynie narodowej jest jednym z liderów. Nie inaczej było tym razem. Popularny Vako był bardzo aktywny i kto wie, jakim wynikiem zakończyłoby się spotkanie z Serbią, gdyby zawodnik mistrza Polski wykorzystał dwie dogodne okazje do zdobycia gola. Kazaiszwili opuścił plac gry w 83. minucie przy stanie 1:2, a w końcówce meczu Serbowie dołożyli jeszcze trzeciego gola i sięgnęli po zwycięstwo.
Spas Delev - to nazwisko przez najbliższe noce może się śnić holenderskim piłkarzom i kibicom, a także byłemu już selekcjonerowi Oranje - Danny'emu Blindowi. Wprawdzie wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że reprezentacja Holandii przeżywa głęboki kryzys, ale chyba mało kto spodziewał się, że Bułgarzy sięgną w starciu z piłkarzami z kraju tulipanów po trzy punkty. W Sofii gospodarze zwyciężyli 2:0, a autorem obu trafień był właśnie napastnik Pogoni Szczecin. Warto dodać, że przy pierwszym golu asystę zaliczył pomocnik gdańskiej Lechii - Simeon Slavchev. Zwycięstwo Bułgarii okazało się gwoździem do trumny Blinda, który nazajutrz po meczu został zwolniony z pełnionej funkcji.
W zupełnie odmiennym nastroju po sobotnim meczu był klubowy kolega Deleva - Adam Gyurcso. W Lizbonie reprezentacja Węgier w niczym nie przypominała drużyny, która zachwycała Europę podczas ubiegłorocznego czempionatu we Francji. Wtedy to, Madziarzy potrafili chociażby zremisować z Portugalią. W sobotnim rewanżu mistrzowie Starego Kontynentu nie dali swoim rywalom najmniejszych szans i gładko zwyciężyli 3:0, a skrzydłowy Pogoni przebywał na placu gry do 69. minuty. W innym meczu tej samej grupy Szwajcaria pokonała u siebie Łotwę 1:0, a w zespole gości występ zaliczyli Vladislavs Gabovs i Vladislavs Gutkovskis, którzy pojawili się na boisku w drugiej połowie wchodząc z ławki rezerwowych.
W sobotę zaprezentował się jeszcze Konstantin Vassiljev, ale starcie jego Estonii na Cyprze nie było raczej godne poświęcenia uwagi. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a pomocnik Jagiellonii Białystok wyróżnił się jedynie żółtą kartką. W niedzielę na murawę Wembley wybiegli natomiast jego koledzy z "Jagi": Arvydas Novikovas oraz Fedor Cernych. Niespodzianki nie było. Anglicy pokonali Litwinów 2:0. Nic nieprzewidywanego nie wydarzyło się także w Serravalle, gdzie San Marino gładko uległo Czechom 0:6. W składzie gości zabrakło jednak Adama Hlouska, który cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
Eliminacje do przyszłorocznych Mistrzostw Świata osiągnęły półmetek. Nie ma co ukrywać, że nacje mające w swoich składach przedstawicieli Lotto Ekstraklasy w większości nie odgrywają w nich kluczowych ról. Na dobrej drodze do awansu na rosyjski mundial jest tylko Polska, a po niespodziewanym triumfie nad Holandią szanse zachowali Bułgarzy. Pozostałe reprezentacje z naszymi ligowymi stranieri mają już spore straty do miejsc premiowanych awansem i udziałem w barażach. Najbliższa okazja do poprawy sytuacji - w czerwcu.
POLSKA
Czarnogóra - Polska 1:2
Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa) - cały mecz
Michał Pazdan (Legia Warszawa) - cały mecz
Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków) - do 90. minuty
Sławomir Peszko (Lechia Gdańsk) - od 90. minuty
Jacek Góralski (Jagiellonia Białystok) - nie grał
Maciej Sadlok (Wisła Kraków) - nie grał
Damian Dąbrowski (Cracovia) - poza kadrą meczową
GRUZJA
Gruzja - Serbia 1:3
Waleri Kazaiszwili (Legia Warszawa) - do 83. minuty
MACEDONIA
Liechtenstein - Macedonia 0:3
Ostoja Stjepanović (Śląsk Wrocław) - nie grał
ESTONIA
Cypr - Estonia 0:0
Konstantin Vassiljev (Jagiellonia Białystok) - do 90. minuty, żółta kartka
Ken Kallaste (Korona Kielce) - nie grał
ŁOTWA
Szwajcaria - Łotwa 1:0
Vladislavs Gabovs (Korona Kielce) - od 56. minuty
Vladislavs Gutkovskis (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) - od 77. minuty
Pavels Steinbors (Arka Gdynia) - nie grał
BUŁGARIA
Bułgaria - Holandia 2:0
Simeon Slavchev (Lechia Gdańsk) - cały mecz i asysta
Spas Delev (Pogoń Szczecin) - do 88. minuty, dwa gole
WĘGRY
Portugalia - Węgry 3:0
Adam Gyurcso (Pogoń Szczecin) - do 69. minuty
LITWA
Anglia - Litwa 2:0
Fedor Cernych (Jagiellonia Białystok) - cały mecz
Arvydas Novikovas (Jagiellonia Białystok) - do 54. minuty
CZECHY
San Marino - Czechy 0:6
Adam Hlousek (Legia Warszawa) - nie grał
-
Ekstraklasa"Musimy to załatwić we własnym gronie'' – Feio o sytuacji Nsame
Kamil Gieroba / 21 listopada 2024, 19:00
-
AktualnościRadomiak może stracić ważnego zawodnika
Michał Szewczyk / 21 listopada 2024, 18:13
-
AktualnościLewandowski chciał przejść do Manchesteru United
Michał Szewczyk / 21 listopada 2024, 17:12
-
EkstraklasaSą nowe wieści ws. Oyedele. Wiadomo ile potrwa jego przerwa
Kamil Gieroba / 21 listopada 2024, 11:11
-
PolecaneSantos straci kolejną posadę? Jest bliski zwolnienia
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 17:21
-
EkstraklasaNowy dyrektor Śląska Wrocław zaczyna pracę... od sprawy sądowej
Kamil Gieroba / 20 listopada 2024, 14:34