Ekstraklasa: Bezlitosna Pogoń za trzema punktami, Podbeskidzie bliżej 1 Ligi
25. kolejkę PKO BP Ekstraklasy rozpoczęliśmy od spotkania z udziałem dwóch drużyn mających odmienne aspiracje. Drużyna gospodarzy, Podbeskidzie Bielsko-Biała walcząca o przetrwanie potrzebowała trzech punktów, aby odskoczyć od zajmującej ostatnie miejsce drużyny Stali Mielec. Ich rywal, Pogoń Szczecin potrzebował trzech oczek, aby nie stracić szansy do rywalizacji w przyszłorocznych rozgrywkach międzynarodowych.
Spotkanie rozpoczęliśmy od przywitania kapitanów obu drużyn. W 1 minucie groźne dośrodkowanie w wykonaniu piłkarzy Podbeskidzia zostało zatrzymane przez bramkarza gości.
Od pierwszych minut to piłkarze Pogoni Szczecin starali się narzucić tempo rozgrywanym akcjom. W 3 minucie strzałem z za pola karnego popisał się pomocnik gości, ale Peskovic nie miał najmniejszych kłopotów z obroną uderzenia.
W 5. minucie gospodarze oddali celny strzał, tym razem z rzutu wolnego (z 35 metra). Przez kilka minut kotłowało się pod bramką Stipicia. Boiskowe wydarzenia były tak dynamiczne, że piłkarze biegali od bramki do bramki. Groźne dośrodkowanie Jakuba Hory wybił bramkarz drużyny przeciwnej. Obie strony nie odpuszczały, dzięki czemu oglądaliśmy twardą grę w środku pola, ale żadna z ekip nie była w stanie zdominować i przejąć pełnej kontroli nad boiskowymi wydarzeniami.
W 8' minucie centro strzał oddał Ubbink, ale Stipica nie miał problemu z obroną. Kilka minut wystarczyło, aby gospodarze zyskali większe posiadanie piłki, co nie było jednoznaczne z kreowaniem sytuacji podbramkowych. W 16' minucie przedostatnia drużyna Ekstraklasy wykonała pierwszy rzut rożny, ale po fatalnym dośrodkowaniu Sierpiny, piłka opuściła boisko. Fantastyczne prostopadłe podanie otrzymał Benedyczak, ale jego strzał został obroniony przez Peskovicia ta akcja miała miejsce w 19. minucie.
W 21. minucie Michał Kucharczyk oddał strzał, który przeleciał kilka metrów obok bramki. W tej samej minucie Benedyczak otrzymał prostopadłe podanie, po czym padł w polu karnym, ale sędzia nie podyktował rzutu karnego. Piłkarz Pogoni Szczecin został ukarany żółtym kartonikiem za symulowanie i próbę nabrania.
NAPĘDZONA POGOŃ
W 25. minucie dwie fantastyczne okazje zostały zaprzepaszczone przez Portowców. Najpierw strzał oddany przez Jakuba Bartkowskiego został zatrzymany przez golkipera gospodarzy. Następnie Sebastian Kowalczyk z siódmego metra nie był w stanie pokonać dobrze dysponowanego Peskovicia oddając strzał w sam środek bramki. W 32. minucie dośrodkowanie z lewej strony, które wykonał Michał Kucharczyk na bramkę zamienił siedemnastoletni Kacper Kozłowski. Po utracie bramki Górale natychmiast ruszyli do odrabiania strat. Minutę później Kręcichwost oddał celny strzał w kierunku bramki, ale Stipica nie miał problemu ze skuteczną obroną. W 37. po faulu na Kamilu Bilińskim żółtą kartkę otrzymał Konstantinos Triantafyllopoulos. W 40. minucie bombę z rzutu wolnego posłał Rzuchowski, ale jego strzał wypiąstkował Stipica.
Do przerwy po bramce Kozłowskiego, Pogoń Szczecin prowadziła 1-0 z Podbeskidziem.
Czy podopieczni Kasperczyka będą w stanie odwrócić losy w drugiej części spotkania?
Bielszczanie z animuszem rozpoczęli drugą część spotkania. Pomiędzy 45, a 48 minutą kilka ofensywnych zagrań ze strony Bielszczan dodało nadziei, że mogą zmienić wynik na swoją korzyść. W 49. minucie dośrodkowanie Davida Niepsuja zostało zaprzepaszczone przez jego kolegów z drużyny. W 49. minucie strzał Adriana Benedyczaka został zatrzymany przez obrońcę Podbeskidzia. Po rzucie rożnym Triantafyllopoulos wygrał walkę w powietrzu oddając strzał, który o metr minął bramkę Peskovicia. W 54. minucie żółtym kartonikiem ukarany został Niepsuj.
WALECZNE/BEZRADNE PODBESKIDZIE
Piłkarz podważył decyzję sędziego, który podyktował faul dla Pogoni, z czym nie mógł się pogodzić. W 63. minucie żółty kartonik otrzymał Krecichwost po faulu, który miał miejsce trzy minuty wcześniej. Ekipa z VARu ewidentnie przysnęła. Rzut karny na bramkę zamienił Sebastian Kowalczyk. 65. minucie sam na sam z bramkarzem gospodarzy wyszedł Kozłowski, ale nie podwyższył rezultatu, przegrywając starcie. W 70. minucie Jakub Hora przy pomocy sztabu medycznego opuścił boisko najprawdopodobniej z jakimś urazem, gdyż jego występ zakończył się. Hora został zastąpiony przez Wilsona. W 75. minucie doskonałe podanie od Kurzawy otrzymał Benedyczak, ale w pojedynku sam na sam z bramkarze górą wyszedł Pesković. Drużyna gości przejęła inicjatywę potwierdzają dobrą dyspozycję, jaką prezentują w ostatnim czasie. Piłkarze Podbeskidzia starali się zdobyć bramkę honorową, ale ich próby kończyły się fiaskiem. W doliczonym czasie gry gospodarze stworzyli kilka groźnych sytuacji, ale za każdym razem Szczecinianie wychodzili obronną ręką. Trzy punkty powędrowały do Szczecina.
16.04.2021, 25. kolejka PKO BP Ekstraklasy, Stadion Miejski w Bielsku
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA 0-2 POGOŃ SZCZECIN
Bramki: Kozłowski (Pogoń Szczecin w 33'), Kowalczyk (Pogoń Szczecin 63')
Żółte kartki: Benedyczak (Pogoń Szczecin w 24'), Triantafyllopoulos (Pogoń Szczecin 38') Jakub Hora (Podbeskidzie 52'), David Niepsuj (Podbeskidzie 54'), Krecichwost (Podbeskidzie 64'), Kowalczyk (94')
SKŁADY:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Peskovic, David Niepsuj - Danielak (65') , Rafał Janicki, Dmytro Bashlai, Filip Modelski (K), Jakub Hora - Wilson (71') , Michał Rzuchowski, Desley Ubbink - Marco Tulio (84'), Łukasz Sierpina - Roginic (65') , Kamil Biliński, Bartłomiej Kręcichwost - Frelek (65')
TRENER: Robert Kasperczyk
Pogoń Szczecin: Dante Stipica, Jakub Bartkowski, Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Luis Mata - Malec (58'), Damian Dąbrowski, Michał Kucharczyk, Kacper Kozłowski - Kurzawa (71') , Kamil Drygas - Podstawski (71'), Sebastian Kowalczyk - Zahovic (82'), Adrian Benedyczak - Smoliński (82')
TRENER: Kosta Runjaic
Sędzia: Łukasz Szczech
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Radomiak sensacyjnie wygrywa w Szczecinie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 8 listopada 2024, 22:42
-
Francuska piłka nożnaMbappe... obrażony? W tych relacjach iskrzy
Kamil Gieroba / 8 listopada 2024, 21:07
-
EkstraklasaPKO BP Ekstraklasa: Motor lepszy od Piasta. Mraz bohaterem (WIDEO)
Michał Szewczyk / 8 listopada 2024, 20:05
-
PolecaneLiverpool przygotowuje ofertę za Tchouaméniego
Mateusz Polak / 8 listopada 2024, 19:06
-
Liga Konferencji Europy"To dramat" – "Nieznani Sprawcy" krytykują wydarzenia podczas meczu Legia - Dynamo
Kamil Gieroba / 8 listopada 2024, 13:26
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34