Dyrektor techniczny Brighton o transferze Modera: Jasne, że nie będzie łatwo, ale wierzymy w jego umiejętności

Jakub Moder

Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)

Trzy dni temu informowaliśmy o tym, że Brighton & Hove Albion FC skróciło okres wypożyczenia Jakuba Modera. Od nowego roku 21-latek będzie reprezentował barwy angielskiego klubu. Dyrektorem techniczny Mew, Dan Ashworth ocenił ten transfer oraz skomentował, z jakimi oczekiwaniami spotka się Moder w Anglii.

Jakub Moder to piłkarz o wielkim potencjale, stał się najdroższym w historii piłkarzem odchodzącym z Ekstraklasy, całkiem niedawno zadebiutował w reprezentacji, a za chwilę będzie miał okazję zademonstrować swoje umiejętności na boiskach Premier League. Szefostwo angielskiego klubu pokłada wielkie nadzieje w tym transferze, w końcu jest to jeden z najdroższych zakupów w historii The Seagulls. Cała transakcja wyniosła około 11,5 miliona euro.

 – Zaczęliśmy obserwować go na początku 2020 roku, gdy zaczął regularnie występować w Lechu. Z meczu na mecz podobał nam się coraz bardziej. Miał atrybuty, których szukaliśmy u środkowego pomocnika. Stwierdziliśmy, że nie ma co dłużej czekać. Zdawaliśmy sobie sprawę, że w kolejnych oknach transferowych jego cena może być jeszcze wyższa. Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się dopiąć tę transakcję – powiedział Ashworth w rozmowie z serwisem meczyki.pl.

Piłkarz mógł trafić do Brighton od razu, lecz władze klubu zadecydowały, że najlepszą opcją będzie pozostawienie go w Lechu do końca roku. Taka decyzja była spowodowana w dużej mierze tym, że transfer został sfinalizowany w ostatnich godzinach okna transferowego.

 – Sezon już trwał. Był październik. Zanim Jakub załatwiłby sprawy związane z przeprowadzką i przyzwyczaił się do nowego otoczenia, minęłoby dużo czasu. Stwierdziliśmy więc, że nie ma sensu wybijać go z rytmu i poczekamy do stycznia. Chcieliśmy, aby nadal czerpał jak najwięcej korzyści z gry w Ekstraklasie i Lidze Europy.

– Cały czas byliśmy w kontakcie z klubem i piłkarzem. Relacje od początku były wzorowe. Spotkaliśmy się w Szkocji, gdy Lech grał w pucharach przeciwko Glasgow Rangers. Była okazja porozmawiać na temat przyszłości i nakreślić bardziej precyzyjny plan na styczeń.

Dyrektor techniczny Mew powiedział również kilka słów o tym, jaką widzi przyszłość dla Modera. Przyznał, że rywalizacja w środku pomocy  zażarta, ale utwierdza nas w przekonaniu, że wszyscy w klubie bardzo wierzą w Polaka. Chcą mu dać tyle czasu, ile będzie potrzebował.

– Niech spokojnie pozna nowe otoczenie. Każdy inaczej przeżywa przeprowadzkę. Zobaczymy, jak będzie w przypadku Jakuba. Mamy dużą konkurencję w pomocy. To Premier League. Jasne, że nie będzie łatwo, ale mocno wierzymy w umiejętności Modera. Nie powiem teraz, kiedy i ile minut zagra w najbliższym czasie. Jest młody. Dajmy mu chwilę, a potem zobaczymy, jak radzi sobie w klubie – tłumaczył Anglik.

Źródło: meczyki.pl / własne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x