Doniesienie: Krzysztof Brede odchodzi z Podbeskidzia Bielsko-Biała

W poniedziałkowe popołudnie doszło do spotkania prezesa klubu Bogdana Kłysa z przedstawicielami władz miasta.  Zdaniem dziennikarzy portalu bielsko.biala.pl,  podjęto decyzję o zakończeniu współpracy z Krzysztofem Brede. W ekipie  beniaminka ruszyły intensywne poszukiwania nowego trenera.

W meczu 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Piast Gliwice rozbił na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0 (2:0). Dla „Górali” była to ósma ligowa porażka w tym sezonie. Po spotkaniu pojawiły się głosy w mediach, że Krzysztof Brede może zostać zwolniony. Sam zainteresowany na pomeczowej konferencji prasowej stwierdził, że nie zamierza odjeść z klubu. – Nie mam w planach podania się do dymisji. Nie może być odpowiedzialna za to wszystko, tylko jedna osoba, żeby takie sytuacje kończyły się moją kapitulacją i poddaniem się. Nie ma takiej opcji, jestem wychowany w sporcie, nauczony walki i podnoszenia się. Będę pracował, by ten zespół podnieść do góry – powiedział Krzysztof Brede, cytowany przez portal bielsko.biala.pl.

W poniedziałek, 14 grudnia w bielskim Ratuszu doszło do spotkania w sprawie przyszłości trenera, w którym uczestniczyli prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, wiceprezydent Piotr Kucia, przewodniczący Rady Miejskiej Janusz Okrzesik oraz prezes Podbeskidzia Bogdan Kłys. Zdaniem dziennikarzy portalu bielsko.biala.pl, podjęto decyzję o rozwiązaniu kontraktu z Krzysztofem Brede.

Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, klub rozgląda się intensywnie za nowym trenerem. Na giełdzie nazwisk pojawili się Maciej Skorża Jan Urban, Jacek Zieliński, Dariusz Marzec, Łukasz Surma, który prowadzi drugoligową Garbarnię Kraków. Jednak faworytem do objęcia sterów przy Klimczoka wydaje się Artur Skowronek, który niedawno stracił pracę w Wiśle Kraków.