Domenech: Grupa Polaków? Bardzo otwarta. Potrafię wyobrazić sobie awans każdej z drużyn

Raymond Domenech

źródło: fcnantes.com

W rozmowie z “WP Sportowe Fakty”, Raymond Domenech, czyli trener wicemistrzowskiej reprezentacji Francji z 2006 roku, wypowiedział się na wiele aktualnych tematów. Poruszono wątki EURO 2020, reprezentacji Francji, a także reprezentacji Polski i jej grupy.

– We Francji panuje przekonanie, że jesteśmy jedynymi faworytami do ostatecznego triumfu. Kibice patrzą na to, jakim potencjałem dysponujemy i mówią, że nic złego nie powinno się nam na EURO przytrafić. Mówimy w końcu o mistrzach świata z 2018 roku, którzy są tak naprawdę jeszcze mocniejsi niż w Rosji. Nie ma co ukrywać: Francja ma wszystko, aby wygrać turniej. Nie pamiętam, aby przed jakąkolwiek dużą imprezą w ostatnich latach na papierze jedna reprezentacja miała tak miażdżącą przewagę nad innymi. Francja byłaby w stanie wystawić dwa równorzędne zespoły i każdy z nich miałby bardzo dużą szansę wygrać EURO 2020 – wypowiedział się na temat stawiania Francji w roli faworyta turnieju.

– Didier Deschamps zamknął Benzemie drzwi do kadry, a teraz znów je otworzył. Patrząc z czysto sportowego punktu widzenia na to, jak Benzema grał przez ostatnie dwa lata, trudno było sobie wyobrazić inną decyzję. Z drugiej strony pozostaje kwestia relacji interpersonalnych, toczącego się postępowania… Sportowo jednak decyzja jest jak najbardziej uzasadniona – poruszył wątek Karima Benzemy i jego powrotu do reprezentacji Francji.

– Grupa Polaków? Bardzo otwarta. Potrafię sobie, w różnych konfiguracjach, wyobrazić awans każdej z drużyn. Pierwszy mecz gracie ze Słowacją. Według mnie to absolutnie kluczowe spotkanie. O punkty i zbudowanie się mentalne na resztę fazy grupowej. Potem Hiszpania… Jeszcze niedawno powiedzielibyśmy, że murowany faworyt starcia z Polską, ale… pojawił się problem z COVID-em w zespole. Nie wiadomo, jak to się potoczy, kto tam i na jakich zasadach będzie trenował i grał. Szwecja? Niewygodny rywal. W tej grupie nie ma nic pewnego – skomentował polską grupę na EURO 2020.

– Pamiętam, że Sousa pracował w Bordeaux. Z przyjemnością znalazłbym się na jego miejscu. I nie mówię tutaj o francuskim klubie, ale o reprezentacji Polski! Generalnie od pewnego czasu obserwujemy w futbolu coś na kształt mody na portugalskich trenerów. Powiem tak: widać, że mają skutecznych agentów – na zakończenie złożył niespodziewaną deklarację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x