Dlaczego tak wcześnie zaczynamy grę w europejskich pucharach?

facebook.com

Dzisiaj poznaliśmy rywali polskich drużyn w europejskich pucharach. Z pewnością niektórych z Państwa zaciekawiło, dlaczego zwycięzca polskiej Ekstraklasy zaczyna już od drugiej rundy kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów, a dwa pozostałe zespoły zaczynają jeszcze wcześnie, bo od początku, czyli od pierwszej rundy eliminacyjnej do Ligi Europejskiej. Poniżej wyjaśniam ze statystykami.

Aby mieć dłuższe wakacje i sumienny okres przygotowawczy należy mieć wysoki współczynnik. Niestety polska liga w 21 wieku tylko czterokrotnie była w drugiej dziesiątce w rankingu UEFA, a aż osiem razy w trzeciej. Kiedy wydawało się, że nasza liga podniosła się z kolan i idzie ku lepszemu (rok po roku awans) w tym sezonie znowu spadliśmy i aktualnie zamykamy drugą dziesiątkę, będąc za plecami takich “potęg” jak: Białoruś, Rumunia czy Chorwacja.

Polska Ekstraklasa w rankingu UEFA XXI wieku:

2018/2019 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2012/2013 do sezonu 2016/2017) 20 miejsce (19,750 pkt)
2017/2018 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2011/2012 do sezonu 2015/2016) 18 miejsce (22,500 pkt)
2016/2017 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2010/2011 do sezonu 2014/2015) 19 miejsce (21,500 pkt)
2015/2016 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2009/2010 do sezonu 2013/2014) 21 miejsce (18.875 pkt)
2014/2015 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2008/2009 do sezonu 2012/2013) 21 miejsce (20.750 pkt)
2013/2014 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2007/2008 do sezonu 2011/2012) 20 miejsce (19.916 pkt)
2012/2013 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2006/2007 do sezonu 2010/2011) 24 miejsce (15.916 pkt)
2011/2012 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2005/2006 do sezonu 2009/2010) 26 miejsce (12.541 pkt)
2010/2011 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2004/2005 do sezonu 2008/2009) 26 miejsce (12.916 pkt)
2009/2010 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2003/2004 do sezonu 2007/2008) 25 miejsce (12.041 pkt)
2008/2009 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2002/2003 do sezonu 2006/2007) 23 miejsce (17.000 pkt)
2007/2008 (czyli punkty zdobyte od sezonu 2001/2002 do sezonu 2005/2006) 22 miejsce (18.500 pkt)

Dlaczego tak się stało? Z prostej przyczyny. Kiedyś porażki z Lewadią Tallin, Żalgirisem Wilno, Shkendija Tetowo, Irtyszem Pawłodarem czy Qarabag Agdam były nie do pomyślenia, a dzisiaj polskie kluby drżą przed wylosowaniem kogoś z dalekiego wschodu. Po pierwsze wyjazd do Kazachstanu, Armenii czy Azerbejdżanu jest droższy od wizyty na Słowacji lub w Bośni. Po drugie, polskie kluby nie są już faworytami z drużynami z byłego Związku Radzieckiego. I to jest bardzo zastanawiające, ponieważ nasza liga jest licznie reprezentowana podczas meczów reprezentacji. Piłkarze z naszej ligi dostają powołania ze wszystkich stron świata, a mimo wszystko nie potrafimy grać regularnie chociażby w Lidze Europy.

Punkty zdobyte w jednym sezonie do rankingu UEFA w XXI wieku:

2001/2002 4.125 pkt
2002/2003 6.625 pkt
2003/2004 4.125 pkt
2005/2006 1.125 pkt
2007/2008 1.666 pkt
2008/2009 5.000 pkt
2009/2010 2.125 pkt
2010/2011 4.500 pkt
2011/2012 6.625 pkt
2012/2013 2.500 pkt
2013/2014 3.125 pkt
2014/2015 4.750 pkt
2015/2016 5.500 pkt
2016/2017 3.875 pkt

Na koniec wspomnę, że ta sytuacja może ulec zmianie, ponieważ w tym roku wypadnie nam bardzo niski współczynnik, który zdobyliśmy w sezonie 2012/2013 (2,500 punktu). Punkty, które zdobędziemy w tym sezonie dodamy do tych poniżej.

Ranking UEFA (stan na 19.06.2017):

1. Hiszpania
2. Niemcy
3. Anglia
4. Włochy
5. Francja
6. Rosja
7. Portugalia
8. Belgia
9. Ukraina
10. Turcja

15. Austria 23,100 pkt
16. Chorwacja 20,875 pkt
17. Dania 20.700 pkt
18. Rumunia 17.550 pkt
19. Polska 17.250
20. Izrael 16.125 pkt
21. Białoruś 15.375
22. Bułgaria 15.125

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.